Preah ale ja nie neguje Twojego zainteresowania grzybami, i zresztą jestem przekonana, że bardzo dbasz o jukiego i że mały dostaje to co dobre.Ja osobiście do grzybów mam dystans, choc pieczarki uwielbiam po prostu bałabym się mu je podac...ale jeśli króliczki mogą to może jukiemu zasmakują
Monisiu, wiem, ze nie Miałas niczego złego na myśli
, ja zreszta tez nie, i absolutnie nie mam zamiaru podwac kroliczkowi, niczego co do czego nie bede miec pewnosci, ze nie tyle co mu nie zaszkodzi, to- bedzie napewno tylko i wyłacznie dlaniego dobre
z pieczarkami tez nie bedziemy eksperymentowac.
Ot, moja ciekawość i dociekliwosc
Ściskam