Mam, mam, mam
Dzięki uprzejmości Katki (
), ja także stałam się szczęśliwą posiadaczką kalendarza (przegapiłam zapisy, gdy był na to czas
).
Także podziwiam sobie od kilkunastu minut przepiękne królicze zdjęcia,
pozdrawiam
Marcowego Patrona Dieguś wygląda ślicznie