Autor Wątek: Czy katracja pomoże??  (Przeczytany 2527 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Czy katracja pomoże??
« dnia: Wrzesień 06, 2008, 11:19:56 am »
Witam ponownie. Jak ju pewnie wiecie niedawno zagoscil u nas drugi uchol. Ciagle sie nas strasznie boi, ale mysle, że powoli go przyzwyczaje do siebie. Problem jest z Ciapulą.... Jak tylko pachne Jasperem ona dostaje szału... po prostu staje sie diablem.. biega jak opetana za mną, gryzie(a jak ugryzie to jeszcze jakby szarpie, jakby chciala wygryzc kawalek ciala :nie_powiem), rzuca się... Mam juz po niej kilka blizn.. Za to Jaspi jest ostoją spokoju.
I tu moje pytane. Czy kastracja Jaspera pomoze tu cos?? Czy zachowanie Ciapuli sie zmieni?

P.S jak jeden królik gryzie drugiego(fuka na niego itp.) to mam je rozdzelac czy zostawic??
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

esculap

  • Gość
Czy katracja pomoże??
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 15, 2008, 00:08:18 am »
Co do kastracji - nie wiadomo czy cos da. Może być i tak, że Ciapula po prostu zaakceptuje drugiego królika nawet bez kastracji. Inna sprawa - siuśki 100%-owca nie pachną najlepiej, a i on pewnie nie najlepiej sie czuje  jak nie może się zrealizować :)
   Ciapula rozumiem po sterylce?

   Jeżeli króliki tylko na siebie fukają i podgryzają ostrzegawczo to ja bym nie rozdzielała ale miała je pod kontrolą. żadnej samowolki!! Co innego gdyby zaczęły się regularne walki.

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
Czy katracja pomoże??
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 15, 2008, 21:07:41 pm »
Ciapula oczywiscie wysterylizownana.

Ale jej zachowanie jest ponizej krytyki.... ona go po prostu nienawidzi... wczoraj wieczorem zakrapialam Jasperowi nos, a ona wskoczyła(na lozko) i go zaatakowala z taka furią i szałem jakby nie wiem co jej zrobil... od razy Jaspera w jedna rękę, a drugą chcialam zlapac Ciapulę, a ona mnie tak ugryzla, ze ja momentalnie czując ból podnislam reke do gory, a Ciapula trzymala sie dalej zebami (w powietrzu :/  :nie_powiem) Blizne teraz mam niezłą...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."