Autor Wątek: Przygarnę młodego króliczka/króliczkę  (Przeczytany 45415 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Śledziu69

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« dnia: Sierpień 09, 2008, 17:37:03 pm »
Witam!
Mam na imię Beata i niedługo skończę 13 lat. Mam psa i świnkę morską. Niedawno zaczęłam zastanawiać się nad króliczkiem i teraz to już raczej tylko kwestia wyboru danego królisia. Przygarnę królika lub króliczkę miniaturkę, najchętniej gładkowłosą lub baranka, w wieku do 10 mies., roku. Jeżeli chodzi o kontakt to gg: 3869500
                                                            mail: sledziu69@gmail.com
Wszelkie ogłoszenia można zamieszczać również w tym temacie i oczywiście pisać na priv'a.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Pozdrawiam, Beata; )

PS Jestem z Warszawy, ale jestem zainteresowana ofertami z całego kraju - w razie potrzeby, być może uda mi się zorganizować transport :)

Sen

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 09, 2008, 17:41:18 pm »
Sprawdź stronę adopcyjną www.adopcje.kroliki.net
No i do adopcji potrzebni są rodzice i wypełnienie ankiety, czy dana osoba nadaje się na opiekuna.
Jesteś pewna, że wiesz wszystko co potrzebne do posiadania królika? Wiesz co potrzebne o żywieniu? Wiesz jakie to koszty? Wiesz wszystko o utrzymaniu?

Offline Lena

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 564
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 09, 2008, 18:37:59 pm »
Zanim przygarniesz królika zapoznaj się z informacjami i artykułami na tej stronie aby podopiecznemu było w przyszłości jak najlepiej :)

Śledziu69

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 09, 2008, 18:45:31 pm »
Dzięki, zapoznawałam się już ;) teraz chciałabym, żeby w tym temacie pojawił się ktoś kto chce oddać samca/samicę króliczka miniaturki ;) najlepiej żeby był zwykłym mieszańcem albo barankiem. Aaa, no i fajnie by było gdybym znalazła królisia mniej więcej do roku ;)

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 09, 2008, 19:28:53 pm »
Śledziu69, a nie przeglądałas strony adopcyjnej ??  Nie chcesz krolisia z adopcji ??  Tam jest mnóstwo biedactw, które czekają na nowy, kochający domek, na pewno znajdziesz takiego, który będzie spełnial Twoje oczekiwania jesli chodzi o wiek i wygląd ;) , a moze zakochasz się od pierwszego wejrzenia :heart  ??  Cudnie, ze chcesz kroliczka "oddanego", nie lecisz do zoologika, to duży plus dla  Ciebie :bukiet . A Allegro przeglądałaś ??  Tam tez jest wiele ogłoszeń, może mogłabys uratować małego przed paszczą węża, czy wysyłką pocztą...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 09, 2008, 19:32:51 pm »
Śledziu69, wszystkie nasze króliczki sa wystawione na stronie adopcyjnej, przy każdym jest adres internetowy osoby za nie odpowiedzialnej muszisz sama sie zgłosić do pośrednika wysyłając e mail.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Śledziu69

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 09, 2008, 19:35:57 pm »
Już nie raz wchodziłam na tą stronę ;) jednak wolałabym jednego z młodszych króliczków. Jest pięciomiesięczna Prema, ale nie chcę jej rozdzielać z mamą. No i Szczęściarz jest młody, ale nie wiem ile ma dokładnie - dla jednego młody to 3 miesiące, a dla drugiego 1,5 roku. W tej chwili właśnie próbuję się dowiedzieć o wiek Szczęściarza w innym wątku ;)

PS Już wysłałam maile do kilku opiekunów niektórych króliczków z SPK i aktualnie czekam na odpowiedź :)

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 09, 2008, 19:40:46 pm »
Śledziu69, a masz może blisko do C.H Reduta ??  Tam w Pyszczaku jest króliś, ale jak dobrze pamiętam młody, biedaczek gnieżdzi się w małym akwarium :( . Widziałm go w czwartek jak tam byłam. Warto byłoby popytać o niego. Jest słodki, taki podobny do mojego Szarunia (w avatarku ;) . Na jego klatce jest przyklejona kartka z inf, że przy zakupie wyprawki królik gratis :/ , chcą się go pozbyć, podejrzewam, że może ktoś go oddał...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Śledziu69

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 09, 2008, 19:57:18 pm »
Mogłabym tam bez problemu dojechać. Ale czy taki króliczek nie będzie np. chory? Bo na razie nie mam aż takich finansów, żeby kupować chorego. Tylko żebyśmy się źle nie zrozumieli - jeżeli królik zachoruje, spokojnie będę mogła opłacić leczenie, jednak żeby kupić chorego króliczka i zafundować mu długoterminowe leczenie, nie mogę sobie na razie pozwolić... no, ale możliwe że jest zdrowy ;)

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 09, 2008, 20:05:26 pm »
Śledziu69, musisz sie o wszystko zapytać sprzedawców, ja nie pytałam, bo się spieszyłam wtedy, ale zerknęłam na niego ( jak zawsze penetruje jakie uszate bużki mają do sprzedania i czy aby nie za młode, chore itp) i kartkę z inf o nim, dlatego napisałam ;). Może już od czwartku miał szczęscie i ktoś go wziął, a być może jeszcze czeka... aha, w czasie mojej wizyty zajadał granulat Cuni Complete, to zwróciło moją uwagę, plus dla sprzedawców i tego sklepu :P , chociaz maluchy w drugim, tym dużym akwarium miały mieszankę :zdenerwowany
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Śledziu69

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 09, 2008, 20:06:42 pm »
Ok, jak będę miała możliwość, to podjadę i poobserwuję :)


Śledziu69

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 09, 2008, 20:29:03 pm »
Te pierwsze mi się podobają... ale niestety, nie wiem czy będę miała możliwość odbioru osobistego, a przesyłka... sami wiecie...

Btw. mam pytanie dotyczące właśnie tej pierwszej aukcji - na pierwszym zdjęciu widać takiego rudaska - jak to rasa? (to znaczy, chodzi mi o to czy to lewek czy rex czy zwykła miniaturka) I to samo pytanie, do króliczka na trzecim zdjęciu - biały w takie szare paski na grzbiecie :)

Z góry dziękuję
Pozdrawiam

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 09, 2008, 21:19:11 pm »
według mnie to chyba są lewki, ale pewna nie jestem. Lepiej będzie wysłać wiadomość do własciciela :)

[ Dodano: Sob Sie 09, 2008 9:31 pm ]
Już wysłałam  ;) , jak odpisze to dam znać  :)
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Elzbietonka

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 09, 2008, 22:28:41 pm »
Aż własnym oczom nie wierzę  :nie_powiem

Tak namawiacie do nierozmnażania królików, a tutaj to co?
Cytat: "Karusia"

http://www.allegro.pl/ite..._kroliczek.html

http://www.allegro.pl/ite...iniaturki_.html

Taaak...
Kup króliczka...
Daj rozmnażaczom zarobić.
A co tam...

Cytat: "Karusia"
Śledziu69, a masz może blisko do C.H Reduta ?? Tam w Pyszczaku jest króliś, ale jak dobrze pamiętam młody, biedaczek gnieżdzi się w małym akwarium :( .

Kup ze sklepu, niech sobie zarobią...
Teraz jest ten, za tydzień będzie drugi kicolek...

Może to trochę okrutne co powiem, ale w końcu to prawa...
jeśli załóżmy ten kicolek ze sklepu tam zostanie, nikt go nie będzie chciał kupić, to sklep nie będzie sprowadzał kolejnych uszatków, bo im się to nie będzie opłacało.
A tak biorą kogoś na litość.
No bo jak ktoś zobaczy chorego króliczka, czy zamkniętego w małej klatce, to od razu go kupi, by go "uwolnić" od cierpienia...
Ale tak tylko napędzamy rynek.
Bo teraz jest ten królik...
Ale jak go kupimy, to będzie następny, potem kolejny i jeszcze jakiś...
A jak nikt go nie kupi, to już nie będzie kolejnego, smutnego kicola.
Nie będzie, bo się to im nie opłaci...

Tak samo z osobami rozmnażającymi kicole.
Nie znajdą dla nich domków raz, drugi, trzeci, to w końcu przestaną je rozmnażać.

Bo Ty, Karusiu, jak nic proponujesz kupno królika z zoologika albo od rozmnażaczy...

Wiadomo, każdy króliczek jest ważny.
przecież to żywe zwierzątko...
Ale tylko sprzedawcy w zoologikach i rozmnażacze patrzą na nie jak na "żywe pieniądze"...
Raz nie sprzedadzą, drugi, trzeci, to w końcu przestaną sie tym zajmować...
I nie będzie niechcianych królików...

Tak samo jak jest z psami...
Przecież większość naszych, waszych psiaków pochodzi z pseudohodowli. Dlaczego? Bo szkoda nam kasy na rasowego.
Ale jak nikt by nie kupował od pseudohodowców, to nikt by tych psów nie rozmnażał, bo nikomu by się to nie opłacało.
A jeśli nie rozmnażaliby tych psiaków, byłoby mniej bezdomnych...

A Tobie, Śledziu69, proponuję dokładne przejrzenie strony adopcyjnej ;)
Na pewno znajdzie się jakiś odpowiedni kicolek...
Wystarczy albo poszukać, albo poczekać ;)
Życzę powodzenia (i w jednym, i w drugim) :}

Śledziu69

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 09, 2008, 22:50:20 pm »
Karusia - dziękuję, że mi pomagasz i dziękuję że napisałaś do tego Allegrowicza :) :*

Elzbietonka - wiem o co Ci chodzi i po części zgadzam się z Tobą. Jednak niepotrzebnie naskakujesz na Karusię. Przeczytaj temat jeszcze raz, Karusia w pierwszym poście poście zachęca mnie do adopcji królika, ale wie że chciałabym młodszego królika więc proponuję, żebym uratowała jakiegoś uszatka przed losem karmy dla węża i poprzeglądała na Allegro. Więc Twój post powinien być skierowany do mnie, a nie do Karusi.  Wiem, że nie robię najlepiej. Ponieważ będzie to mój pierwszy królik, zdecydowana jestem raczej na młodszego. Gdy już nauczę się odpowiednio dbać o uszatki, nie jest powiedziane że cały czas będę je brała od rozmnażaczy czy ze sklepu. Myślę, że jeżeli decydowałabym się na drugiego królika, wzięłabym go właśnie z SPK. Możesz mieć do mnie żal, że działam nie po Twojej myśli, rozumiem, ale pozwól mi zadecydować. Wiem, że robisz to głównie dla królików, żeby już więcej nie był rozmnażane dla zysku lub męczyły się w sklepowych klatkach... naprawdę, rozumiem. Jednak teraz Ty postaraj się zrozumieć mnie... ;) :*

Pozdrawiam :*

Elzbietonka

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 09, 2008, 23:03:02 pm »
Cytat: "Śledziu69"

Elzbietonka - wiem o co Ci chodzi i po części zgadzam się z Tobą. Jednak niepotrzebnie naskakujesz na Karusię. Przeczytaj temat jeszcze raz, Karusia w pierwszym poście poście zachęca mnie do adopcji królika, ale wie że chciałabym młodszego królika więc proponuję, żebym uratowała jakiegoś uszatka przed losem karmy dla węża i poprzeglądała na Allegro. Więc Twój post powinien być skierowany do mnie, a nie do Karusi. Wiem, że nie robię najlepiej. Ponieważ będzie to mój pierwszy królik, zdecydowana jestem raczej na młodszego. Gdy już nauczę się odpowiednio dbać o uszatki, nie jest powiedziane że cały czas będę je brała od rozmnażaczy czy ze sklepu. Myślę, że jeżeli decydowałabym się na drugiego królika, wzięłabym go właśnie z SPK. Możesz mieć do mnie żal, że działam nie po Twojej myśli, rozumiem, ale pozwól mi zadecydować. Wiem, że robisz to głównie dla królików, żeby już więcej nie był rozmnażane dla zysku lub męczyły się w sklepowych klatkach... naprawdę, rozumiem. Jednak teraz Ty postaraj się zrozumieć mnie... ;) :*

Na nikogo nie naskakuję...
Chciałam tylko wyrazić swoje zdanie...

Ja mam kicole właśnie ze sklepu...
Od "namnażaczy"...
Nawet nie wiedziałam, że króliczki pojawią się w moim domu.
To była decyzja podjęta tylko i wyłącznie przez moich rodziców...

Nie żałuję, że mam swojego Tośka i Tupka...
Żałuję tylko tego, że dałam ludziom zarobić na krzywdzie zwierząt... A właściwie moi rodzice...
Może przez to mam inne podejście do tej sprawy...

Nie mogę patrzeć na smutne pysie gnieżdżące się w małych klatkach.
Ale nie mogę także patrzeć na wrednych typów, którzy za wszelką cenę chcą zarobić na krzywdzie zwierząt.

Śledziu69

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 10, 2008, 10:24:04 am »
Rozumiem Cię :)

Dzisiaj dostałam wiadomość od Martuu, że Premę można adoptować bez mamy, bo i tak w czasie dojrzewania Premy będą musiały zostać rozdzielone. Więc może nie będę kupować w sklepie czy Allegro ;)

Pozdrawiam :*

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 10, 2008, 11:57:50 am »
Ojej, co za dyskusja się porobiła :/ . Nie wiedziałam, że kupienie krolisia z Allegro jest przestępstwem :( , równie dobrze ci ludize mogliby poprosic SPK o pomoc w znalezieniu domów dla uszatków, juz nie raz widziałam ogłoszenia jednocześnie na allegro, w serwisach adopcyjnych i na stronie SPK. A co jeśli ten człowiek w bestialski sposób pozbędzie się tych królików/królika i wyrzuci je/go na ulicę, potem ktoś znajdzie i będzie starał się o domek przez SPK ?? Różnica jest tylko taka, że tam ludzie chcą pieniądze za uszate... Jesli ktoś chce oddać w dobre ręce sytuacja jest ta sama. Może podałam złe przykłady, bo rzeczywiscie te małe to przykład bezmyslnosci ludzi i rozmnazania zwierząt... W takim razie nieaktualne...
Sprawa masowych rozmnażaczy, amatorskich hodowli, bezmyślnego mnożenia zwierząt dla kasy, albo dla zabawy jest bardzo poważna, wiele o tym wiem, dlatego absolutnie Cię popieram Elzbietonka. Wiem, że niewiele pomagają akcje, apele, bezpłatne sterylizacje/kastracje, filmy o tym co się staje ze zwierzakami niechcianymi itp. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest nie dac im zarobić, popyt zmniejsza podaż, ale co będzie z tymi, które już są na swiecie ??  Mamy czekać az stanie się tragedia i te kroliki wylądują na przysłowiowym bruku, czy zostaną przez ludzkie bestie uśpione, zabite, wylądują w paszczy gada... Bardzo boli mnie tez wysyłanie zwierzat paczką :buu.
Zapobieganie temu wszystkiemu jest bardzo trudne i żmudne, nie da się jednoczesnie uratować zwierzaka i zlikwidować rozmnazacza, trzeba wybrać albo jedno albo drugie, dopiero z czasem kosztem tych wszystkich już przybyłych na swiat może człowiek zrezygnuje bo mu się nie opłaca.
Sprawa królika ze sklepu Pyszczak jest taka, że on prawdopodobnie został oddany do sklepu przez nieodpowiedzialnego własciciela, na takiego wyglądał, wczesniej go tam nie było, bo bym go widziała, chyba ze trzymali go na zapleczu :zdenerwowany . W tym sklepie były juz nie raz króliczki dorosłe, porzucone, sprzedawcy przyjmowali je, bo co mieli zrobić gdy przychodzi delikwent i mowi, że jak go państwo nie wezmiecie to go wypuszczę do lasu, czy na ulicę. pamiętam nawet ogłoszenie na stronie adopcyjnej jednej białej króliczki z Pyszczaka, nie wiem jednak czy znalazła domek, nie sledziłam jej losów. Jesli byłby to krolas, który tam poprostu urósł, bo takich jest dużo, nie powiem to nawet bym o tym nie wspominała. On też zasługuje na dobry, kochający domek, jego królicze serce niczym nie rozni się od tych bijących w przechowalniach SPK :( . Tak jak Ty Elżbietonka nie mogę patrzeć na smutne królicze pysie za szybą akwarium w zoologikach :(  

[ Dodano: Nie Sie 10, 2008 12:01 pm ]
Śledziu69, super, że mogłabys przygarnąć Premę :jupi  Sytuacja jej i jej mamy jest mi ostatnio bliska, ponieważ byłam nawet proszona przez Martuu o krótką przechowalnię i pomoc w przetransportowaniu króliczek tydzień temu, jako że jestem z Warszawy :) , ale niestety nie mogłam w ten dzień dlatego cały czas myslałam jak im się udało... Byłoby naprawdę świetnie, gdybyś Ty dała choć jednej domek :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Kumor44

  • Gość
Przygarnę młodego króliczka/króliczkę
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 10, 2008, 12:16:07 pm »
Śledziu69,  zycze ci zebys znalazla tego twojego wymarzonego krolaska ja juz znalazlem i jest przekochany.... powodzenia:)hmmm.... a co do adopcji bosh.... jak mi sie marzy abym mogl zaadoptowac krolaska....chcialbym chociarz w ten sposob pomoc spk i dac domek i milosc krolisiowi,niestety to nie mozliwe moja mama sie nie zgodzila i nie wiem co mam zrobic.... a tak mi sie marzy bede jescze probowal ale watpie... :( :(  :(  :buu  :buu Ale wiem jedno ze jak bede starszy i prowadzil samodzielny tryb zycia postaram sie dac domek nie jednemu kroliczkowi... :)