To i ja zadam pytanie.
Kropka od wczoraj "majta mnie jęzorem". Nie wiem czy to jest kwestia wdzięczności, zadowolenia lub coś podobnego? Wczoraj dostała dwa nowe smakołyki i po prostu oszalała na ich punkcie. Wczoraj już mnie polizała kilka razy i dzisiaj od rana to samo.
Jeszcze jedno pytanie, wprowadzam jej nową karmę, którą wcina z chęcią.
Nie wiem czy to ta nowa karma jej dała tyle energii ale dzisiaj w nocy przeszła samą siebie.
Weszła do domku i szorowała pazurkami po dnie klatki.
Wybiegana raczej jest bo przed wczoraj była dosyć długo na trawie i w ciągu dnia wychodzi z klatki praktycznie kiedy chce, więc też szaleje.
Mam nadzieję że to pozytywne objawy.
Będę wdzięczna za sugestie.