Śledzę na forum tematy o króliczkach trafiających do schronisk w różnych miastach. Postanowiłam sprawdzić jak sprawa wygląda w moim mieście. Zadzwoniłam wczoraj i okazało się, że mają królika. Pojechałam tam dzisiaj i okazało się, że króliczki są dwa. Jeden był tam od ok.5 miesięcy (aktualnie jest u mnie w domu
). Drugi trafił kilka dni temu. Został znaleziony na ulicy. Jest to śliczna czarna najprawdopodobniej królinka. Adopcja na razie mogłaby być ryzykowna, ponieważ pani ze schroniska uprzedziła lojalnie, że może być np. w ciąży. Jest u nich kilka dni i nie wiedzą o niej zbyt wiele. Ja zabrałam do domu biało-beżowego królisia, który miał być samcem. Ale wydaje mi się, że to jednak samiczka(brak jąder i dobrze wyczuwalne sutki).
W schronisku znajdują się również szczurki.
Zakładam ten temat, bo może jest ktoś z Łodzi lub okolic, kto planuje królika.
Informacja o królikach i szczurkach, które trafiają do schroniska nie jest umieszczana na stronie int. Najlepiej dzwonić:0-42 656-78-42.