Autor Wątek: owca znowu chora ;(((  (Przeczytany 41421 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #60 dnia: Lipiec 30, 2008, 22:46:14 pm »
Cytat: "bunny_wrrr"
zlamanie sie tak szybko goi?
Pojęcia nie mam jak szybko goi się złamanie u królika.

Ja na pewno bym poszła jeszcze do innego lekarza, żeby obejrzał zdjęcia i może poradził jeszcze konsultację u kogoś dobrego.

Jak Pani Doktor wytłumaczyła to, że Owca rusza łapkami?

Jeżeli faktycznie ma niedowład oraz zaburzenia w oddawaniu moczu, który zalega w pęcherzu, to zakażenia mogą nawracac. Zapytaj się, czy w związku z tym ne stosuje się jakiejś profilaktyki przeciwbakteryjnej.

A kupki? Też jest z nimi problem?

Niezależnie od wszystkiego jesteś bunny naprawdę wspaniałym opiekunem dla króliczka. Niestety tak to w życu bywa, że głupie przypadki przesądzaja o całym dalszym życiu. Cokolwiek się stało pod Twoją nieobecność - trudno - już tego nie odwrócisz. Nie zamartwiaj się tym, bo to do niczego nie prowadzi. Skup sie na teraźniejszości i na Owcy, żeby miała jak najlepiej. 400 zł to faktycznie wydatek, ale może udaloby Ci się kupić wózek na raty? Owca będzie mogła sie poruszać i na pewno będzie szczęśliwsza niż teraz. leżąc na dywane albo czołając się. Zwierzęta nie mają poczucia swojego kalectwa. Dla nich szczęściem jest miłość "pańci", jedzonko, możliwość przemieszczania się i inne zwykłe rzeczy, których my ludzie często nie zaueażamy.

Trzymaj się ciepło. Ugłaskaj zwierza.    :przytul

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #61 dnia: Lipiec 31, 2008, 00:25:32 am »
dzieki esculap  :*
najgorsze ze wlasnie moze mog;am to przeczuc bo tak ciezko bylo mi sie z nia rozstac wtedy :( pakowalam sie a ona chodzila wokol i tak dziwnie na mnie patrzyla :buu  a potem polozyla sie do pustej klatki i tak lezala jakby mi pokazywala ze ona tu zostaje i konieec...
kupki sa ok chyba nawet ceko je juz regularnie bo nie ma sladu od jakiegos czasu
co do profilaktyki to dr wojtys wczesniej mowila cos o wyciskaniu pecherza zeby pozbyc sie niewysikanego moczu ale nie zdazyla mi pokazac jak sie to robi :/

pani doktor nie wytlumaczyla-powiedziala o tych mikrouszkodzeniach i ze wlasnie to jest najdziwniejsze ze zachowane jest czucie i glebokie i powierzchowne (chociaz z tego co kojarze i co mam w notatkach to dr wojtys mowila tylko o zachowaniu czucia glebokiego  :hmmm juz sie pogubilam wsrod tych lekarzy  :oh:  )

gdzies jeszcze na pewno pojde ale najpierw chyba zadzwonie do tamtej pani z bielsko-bialej bo nie wiem kiedy mi sie uda skoczyc do wawy znowu :/ a tak to moze ona cos podsunie :>
generalnie sie zdolowalam bo znalazlam temat o sparalizowanym baranku a objawy podobne :buu  choc u owcy widocznego na rtg uszkodzenia kregoslupa nie ma...
ale potem wzielam owczyne na powietrze i kurcze znowu zaczela sie tak podpierac na tylnych nozkach jak wczesniej  :wow jak lezala to lezala ale jak troche ja poruszylam -polozylam na grzbiecie i rozmasowalam nozki zwlaszcza ta jedna ktorej lezac nie zginala od jakiegos czasu -to zaczela tak siadac i probowac wychodzic
jak sie ja przytrzyma to ona by chciala biec normalnie  :oh:
wzialam wiec szaliczek i przytrzymywalam jej tyleczke tak jak to gdzies bylo napisane a ona tak biegala po calutenkim ogrodku ze az sie zmachalam lataniem za nia :oh: pobiegala sobie pojadla roznosci i nawet brykac probowala  :jupi
az mi lzy pociekly za szczescia ze ma taka sile i chec i w ogole ale i ze wzruszenia ze nie moze tak jak dawniej... :(
chyba wiec pochodzimy sobie na takie 'spacery' regularnie
martwie sie tylko czy aby te nozki jej nie bola bo jak lezy na legowisku to jest dosc nerwowa i zgrzyta zabkami ale nie jestem w stanie ustalic czy aby na pewno przy glaskanku czy nie  :/ i lize je dosc czesto i ma takie jakby tiki chociaz moze to przez te bolace odparzenia...
glaski przekazane :bukiet
galeria owcy --->oisforowca

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #62 dnia: Lipiec 31, 2008, 16:34:37 pm »
Masz ci los :(... bunny_wrrr, to nie ma już szans żeby owieczce się to wróciło ??  Ale dobrze, że malutka ma chęć do zycia, to najważniejsze ze się nie poddaje! Moja Trunia zrezygnowała po 4 dniach, ale ja winię za to weta, bo nie leczył jej odpowiednio, a własciwie oproczgłupich zastrzyków nie zastosował niczego :bejzbol .  Trunia też pomimo, że nie mogła chodzić miała czucie w łapkach, także w takich przypadkach chyba tak jest... Tak mi szkoda Owczusi :( , wiem co to jest widok takiego niepełnosprawnego króliczka, jakie to przykre :( . Ale w zadnym wypadku nie obwiniaj siebie! Ty nie miałaś na to wpływu, wypadek może się zdarzyć każdemu nawet przy najlepszej opiece. Trzymajcie się :*  Nie poddawajcie się! Naprawde zrobiłaś już baaardzo wiele i to się liczy :bukiet
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #63 dnia: Lipiec 31, 2008, 17:31:29 pm »
nie znam sie na tych niedowladach ale zaden z lekarzy mi ic nie mowil o cofaniu sie ich conajwyzej wyslano mnie do rehabilitanta ale to chyba nie jest obecnie potrzebne
kurczensik owcy normalnie odwalilo :wow
wzielam ja dzis na szaliczek i znow tylko by biegala a ja nie wiem czy sie nie przeforsuje
teraz jak juz nabrala ochoty sama nawet probuje i tak podskakuje odbijajac sie skokami
ucieszylam sie ale i strach teraz tak ja puszczac
musze jej pilnowac zeby sobie czegos nowego nie zlamala - mam za swoje heh
zeby cos zrobic musze ja ogradzac a i tak sie rzuca na lezonku hyyh
i na drugim boczku teraz lezy jesli juz -moze odparzenia szybciej sie zagoja  :jupi
generalnie dosc silne te nozki sie wydaja i nawet znow sie majta jak ja wziac na rece -dzis mnie drapnela - a wczesniej ani sie nie poruszyla
maly lobuziak
myslalam co by jej moze dorywczo jakies koleczka dac tu pod brzuszek zeby skokami mogla sie przynajmniej odpychac bo normalnie masakra  :oh:
gneralnie to wyglada jakby tyleczek jej ciazyl moze to jakies zwyrodnienie kregoslupa? cos takiego widac na rtg? jak bylo u truni?
no ale owczak probuje probuje i sie jej to podoba :)
aa no i chyba faktycznie te nozki byly zasiedziale od ciaglego lezenia a teraz troche odzyly bo owczak nawet jak lezy to juz nie wyglada jak jakis polamaniec  nie prostuje ich tak dziwacznie tylko normalnie trzyma   :PP
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #64 dnia: Lipiec 31, 2008, 22:46:51 pm »
ale dobre wiesci :jupi ,w koncu "ruch to zdrowie",moze jej pomogly spacerki z pancia :P

zdrowka i umizial krolinke :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #65 dnia: Lipiec 31, 2008, 23:31:14 pm »
A może ona miała jakiś mikro udar ??
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #66 dnia: Lipiec 31, 2008, 23:54:04 pm »
:przytul Zwyrodnienie kręgosłupa wyszło by na zdjęciu rtg. Cieszę się że Owieczka wraca do zdrówka. Może takie spacerki z pańcia i to ze czuje że sie o nią walczy dodaja jej siły. Trzymamy kciuki z kulinkiem żeby wszystko sie dobrze skończył  :bukiet

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #67 dnia: Sierpień 01, 2008, 00:12:34 am »
o udarze juz ktos mi mowil ale weterynarze nie wspominali o takiej ewentualnosci...
no fakt powera dostala  :oh:
az sie balam o nia bo sie tak rzucala do biegu a zarzuca ja na lewo - przeciwna strone do nozki na ktorej lezala tak dlugo  dziwne :hmmm
najlepsza akcja: owczak biegnie zarzucilo ja delikatnie a ona fik! piruet(doslownie-wokol wlasnej osi!) i ziuuu biegnie dalej  :P na serio mnie wystraszyla :oh:
ale koniec koncow zawsze sie troche zmeczy takim bieganiem i pada na mordeczke zeby odpoczac boje sie ze ja to bolec moze ale chyba jakby bolalo to by nie probowala tak zawziecie? jak ja ogradzam smutasek sie robi od razu ale nie sposob caly czas ja puszczac wolno :(
teraz to sie wydaje jakby tylko te zlozone kolanka jej w bieganiu przeszkadzaly... ciekawe czy jej sie to wroci w sensie to ukladanie nozek pod katem bo to chyba od lezenia? :hmmm
no a miziak to sie z niej zrobil straszny nie do poznania az mi glupio z tego powodu momentami :P
dziekujemy za kciuki i mizianie ;)
galeria owcy --->oisforowca

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #68 dnia: Sierpień 01, 2008, 10:21:42 am »
Męczy się, bo kondychę straciła przez długi bezruch. Gdyby ją bolało, nie chciałaby się ruszać. Udar właśnie w rtg nie zostawia śladów, bo i jakim sposobem, ale niedowłady się cofają. Wetom trzeba czasem, tak jak lekarzom, zasugerować jakąś drogę. O ile pamiętam z udarów w rodzinie, diagnozę stawia się na podstawie badań krwi i tomografu.
Ale i tak najważniejsze, że jest wesoła, ma chęć hasać no i chyba zdrowieje  :jupi  :jupi  :jupi  :jupi

Dużo głasków dla Owieczki i buziaków dla Ciebie za opiekę  :*
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #69 dnia: Sierpień 01, 2008, 21:16:37 pm »
:jupi Ależ się cieszę!!

Pytałam o te kupy, bo jeżeli uszkodzenie kręgosłupa powoduje niedowład i problemy z sikaniem, to nie ma siły, żeby z kupą było wszystko w porządku!! Poza tym uszkodzenia rdzenia NIE cofają się nigdy! (a udary to i owszem).

Tak, że ja nadal uważam, że żadnego niedowładu nie było, po prostu to złamanie dało takie objawy. Owca leżała, bo ją bolało, pewnie kość się zrosła, ból minął, to i zaczęła harcować. A że się szybko męczy to nie dziwota. Jak pisze BiA brak kondycji, a na dodatek doszło do zaniku mięśni skoków, które ona musi teraz wytrenować.

To dziwne ułożenie łapek może wynikać z tego, że np. ból jej się zmniejszał w takim ułożeniu - ale to już takie moje gdybanie

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #70 dnia: Sierpień 01, 2008, 22:02:44 pm »
:jupi  super, że Owieczka ma takąchęć do życia i werwę odzyskuje :P ! Tak się cieszę :jupi  Niestety co dokładnie było mojej Truni nie dowiem się już nigdy... Wiem tylko tyle, ze stało jej się to od razu po pobiciu przez drugiego królika. Na początku ciągnęła za sobą zadek, potem leżała już tylko z rozjechanymi łapkami :( , czołgała się co najwyżej, ale jak już pisałm długo to nie trwało, bo tylko 4 dni i odeszła ;( ... Według tego konowała do ktoergo z nią chodziłam miała poprostu uszkodzoną tylną częsc kregosłupa, nic wiecej mi nie powiedział, nie zrobił rtg, a ja wtedy nie miałm zielonego pojęcia o jakis metodach leczenia, nie potrafiłam go pokierować, to było 5 lat temu... Wczoraj minęło 5 lat jak nie ma jej z nami :( . Owca musi zyć i to jest pewne !!  Trzymam kciuki z całych sił !!  Wygłaskaj ją ode mnie :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #71 dnia: Sierpień 03, 2008, 23:55:36 pm »
no i owczak juz sobie hasa legalnie i juz jej nie znosi na bok :jupi
biega i bryka nawet po kazdej odywanionej powierzchni w domu chociaz sporo tez poleguje
prawie roznicy nie widac tylko ta nozka jedna mnie martwi :(
bo ma ja pod brzuszkiem prawie prostopadle i jak siedzi to tak ja wygina az to strasznie wyglada  :oh: jak biega w miare normalnie nia porusza ale widac ze ta lapka jest slabsza troche
chyba ja nie boli bo rusza nia i pozwala dotyka zginac itd ale w sumie pewnosci nie mam :/
chcialabym zeby to bylo odwracalne... tylko ona kurcze czesto w klatce lezy na niej wlasnie a potem nozka jest znow jakby nierozruszana na poczatku
 i jej sie nie bardzo odksztalca - jesli w ogole to jest do odksztalcenia
oby to nie bylo nic ze stawem biodrowym czy w ogole z biodrem
jutro zadzwonie do oazy i sie zapytam co i jak bo w koncu te panie widzialy ze owca tak ja podgina i w sumie nic nie podejrzewaly
mam nadzieje ze to nie wina np zlego zrosniecia sie zlamanej kosci bo jak juz pisalam kontrolnego rtg nie bylo:/
dziekujemy za posty i pozdrawiamy z owczakiem goraco i radosnie :*
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #72 dnia: Sierpień 04, 2008, 13:37:55 pm »
swietnie,ze juz wyzdrowiala :rotfl2

moze zrobilabys zdj. chor. lapki,jakos nie moge sobie wyobrazic jak ona wyglada :/

mysle,ze ja nic nie boli,skoro jest taka wesola

glaski dla maludy :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #73 dnia: Sierpień 04, 2008, 19:10:01 pm »
co prawda nie jest idealnie z poruszaniem sie owczynskiej ale i tak niesamowicie ciesze sie ze jest jak jest :jupi przynajmniej radzi sobie sama i nie trzeba non stop przy niej siedziec wystarczy kontrola
juz z powrotem rozrabia  :bejzbol wczoraj wlazala za fotel tak jak zawsze az sie balam ze nie da rady wyjsc  :oh: ale dala :) i na rece juz nie bardzo chce byc brana i znow mala grymasnica rzadzi :P
no i co lepsze wchodzi i siusia normalnie do kuwety :jupi a juz mialam obawy ze zapomniala  :P
dzis to nawet na lozku probowala sie weskrabac  :wow
jednak ulozenie nozki bez zmian  :/
tak to mnie wiecej wyglada:

mniej wiecej bo kicuska nie daje spokojnie majstrowac przy sobie z aparatem  :>
to zolte to spod skoku wiec wyglada to dosc masakrycznie :/ ale jak biega to odpycha sie w miare normalnie przypomina mi to chod quasimodo :oh:
galeria owcy --->oisforowca

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #74 dnia: Sierpień 04, 2008, 22:26:33 pm »
to prawa czy lewa lapka?

moze to wynik zlamania,pozostal przykurcz,tak jak u ludzi

najwazniejsze.ze dobrze sie czuje i sobie radzi
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Linka

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpień 05, 2008, 09:47:43 am »
Przypomina mi to trochę genetycznie 'zwichniętą łapą'. Właśnie paraliż jest końcowym objawem tej choroby. Jak podaje medirabbit taki królik zachowuje się normalnie. Nie pamiętam czy robiłaś rentgena.
http://www.medirabbit.com/PL/Bones/Bone_diseases_main_pl.htm
Piąty artykuł od góry to właśnie o zwichniętej łapie.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpień 05, 2008, 17:17:55 pm »
o kurcze czytalam ten artykul ale jakos wczesniej nie przyszlo mi to do glowy bo lapka lezala na zieli i bylo wyprostowana :/
w sumie na tym jednym zdjeciu wyglada to podobnie jak u owcy :hmmm
co prawda rtg bylo robione i nie stwierdzono zadnych powaznych uszkodzen kregoslupa ale kto wie
dopytam sie jak bede w oazie

mam nadzieje ze po tym krotonie owcy nic nie bedzie :( przeczytalam ze logyga korzenie i sok sa trujace a lisc byl prawi zeschniety...

[ Dodano: Wto Sie 05, 2008 6:34 pm ]
aaa reniaw to prawa lapka z tej strony bylo zlamanie
jesli to bylby przykurcz to nie da sie z tym nic zrobic?
galeria owcy --->oisforowca

esculap

  • Gość
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpień 07, 2008, 00:20:33 am »
Można spróbować rehabilitację i chociaż trochę zlikwidować przykurcz, chociaż raczej się nie da zupełnie. Ale czasem rehabilitacja jest bolesna. Skoro królik sobie radzi z bieganiem i nie ma dolegliwości to ja bym dała spokój. Ewntulnie coś bardzo bardzo łagodnego. I tak, żeby królikowi to nie sprawialo jakiegokolwiek dyskomfortu.

Offline bunny_wrrr

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 143
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Owca
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpień 07, 2008, 00:37:48 am »
hyh mam nadzieje ze nie bedzie z tym problemu bo owczakowi sie ta lapka prawie zupelnie nastawila normalnie  :jupi nawet sie nia drapac zaczyna
kica juz niemal tak jak wczesniej tylko tyleczek ma troche ciezszy jakby i jeszcze ma male problemy z utrzymaniem rownowagi np podczas mycia czyli nozka nadal troche slaba
w sumie to nie wiem czy sie umawiac do oazy teraz  :hmmm bo niby co mi powiedza? a kasy wydanej juz nie licze  :oh:
wyszlo na to ze wszyscy sie troche pomylili...ale coz nic tylko sie z tego cieszyc  :lol
galeria owcy --->oisforowca

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
owca znowu chora ;(((
« Odpowiedź #79 dnia: Sierpień 07, 2008, 09:27:49 am »
Bardzo się cieszę,że Owieczka wraca do zdrowia i sprawnośći  :jupi
Trochę mnie nie było na forum i zastanawiałam się co z nią się dzieję,czy jest lepiej...a tu takie postępy!Aż radość bierze,że z tak ciężkiego stanu uszatka wychodzi.
Myślę bunny_wrrr ,że w dużej mierze to zasługa twojej troskliwej opieki i zaangażowania w sprawę(leczenie,konsultacje itp.).Niejeden opiekun powinien brać z Ciebie przykład.
A Owczak bardzo dzielny i pełen chęci do życia  :jupi
Mam nadzieję,że teraz będzie już tylko lepiej!
Pozdrawiam i miziaki dla Owieczki przesyłam  :*