Myśleliśmy o tym ale trzeba by zorganizować coś podobnego do szpalugi, malarskiej.
Całą piwinice przeglądałam ale takich dużych płyt nie mam.
Poza tym na zorganizowanie materiałów nie ma już ani czasu ani pięniążków.
Może jak w przyszłym roku wiecej osób będzie organizowało stoisko to będzie też malowanie farbkami
Albo wcześniej na jakimś festynie wakacyjnym