Moja dama zawsze tupie rano.Na noc jest zamykana w klatce.Wiec bladym switem ,gdy tylko uslyszy jak juz zaczynam sie krzatac ,zaczyna szurac i tupac.To jej sygnal-dawaj sniadanie natychmiast!No to ja wiadomo,szybko musze nakarmic krolice,bo klatka az podskakuje.Pozniej moge zaczac pic kawe .Dama po sniadaniu obgryza prety,czas aby ja wypuscic.I wtedy jak ma humor zaczynaja sie skoki i szalone biegi.Gdy troche sie zmeczy gwaltowny rzut na boczek,sekunda odpoczynku i potem juz spokojniejsza kontemplacja otoczenia.Prawie caly dzien siedzi na tarasiku.Miala kilka pudelek,ale woli na zewnatrz,robi slupka,obserwuje,nadsluchuje,kopie ,gdzie moze i nie.Koleguje sie z konewka,ot tak razem sobie siedza,walczy ze szczotka,namietnie ja obgryza.