Hej
No więc zdecydowałam się przygarnąc takiego 2 letniego królika
To samczyk.
Ale mam problem z przekonieniem go do siebie...
Z klatki uciekł pod łóżko i w ogóle ztamtąd nie wychodzi, chyba, że nie wie, że nadal w pokoju jestem... Spróbowałam czegoś takiego, że siedziałam w jednym miejscu(koło łóżka) przez pare minut... No to on wychodzi spod tego łóżka i jak mnie zauważa to tupie nogą i z powrotem ucieka pod łóżko
I wtedy z 2 min tam ciągle tupie...
No i nie wiem, czy wy też mieliście takie ekscesy, czy ja coś źle robie?