Autor Wątek: podróż czy pozostanie w domu?  (Przeczytany 6727 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ewe_lina89

  • Gość
podróż czy pozostanie w domu?
« dnia: Lipiec 29, 2007, 17:38:23 pm »
Wyjezdżam z całą rodzina na 10 dni i zastanawiam się nad moim krolikiem. Czy lepiej jest zabrać go ze sobą w podróż, czy może zostawić samego w domu pod opieką siostry. Polegałoby to na tym, ze krolik byłby cały czas wypuszczony z klatki, a siostra przychodziłaby do niego dwa razy dziennie i sprzatała oraz dawała jesc.

Balb

  • Gość
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 29, 2007, 19:06:39 pm »
Hej, hej  Chyba jednak pozostanie w domku będzie dla malucha mniej stresujące.
Pod warunkiem, że Twoja Siostra nie zapomni go odwiedzać  :>

Offline Lena

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 564
  • Płeć: Kobieta
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 29, 2007, 19:37:03 pm »
Zgadzam się z Balb,   :diabelek

michak

  • Gość
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 29, 2007, 22:34:51 pm »
Króliki to raczje nie powinny być transportowane. Są to bardzo słabo sercowe zwierzęta.

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 30, 2007, 13:18:25 pm »
Według mnie lepiej nie narazac krolisia na stres i zmieniac mu miejsce, kroliki to bardzo przezywaja- zrozumiałe. Lepszym rozwiazaniem jest pozostawienie go w swoim domku pod czyjas opieka, ja tez tak robiłam jak wyjezdzałam, nie zamykałam go w klatce ( od tej pory juz nigdy tak sie przyzwyczaił :P ), naszykowałam jedzonko na kazdy dzien, wyporcjowałam, zeby tymczasowi opiekunowie nie przesadzili :P, dałam im instrukcje jak i co, krolis został, przychodzili do niego 2 razy dziennie... Tylko z moim krolikiem jest mały problem, poniewaz gdy nas nie ma dłuzej w domu tzn kilka dni dostaje biegunki :( , mysle ze to z tesknoty, w koncu krolisie to zwierzeta stadne, musza cały czas miec z kims kontakt...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Koperek_wawa

  • Gość
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 30, 2007, 23:48:39 pm »
Kiedy ja pojechałem z rodzicami w połowie lipca do Władysławowa to zdecydowałem się jednak na wersję, że Pusia zostaje w mieszkaniu. W mieszkaniu została z moim starszym bratem, który z nami nie pojechał, więc Pusia bez problemu biegała sobie po moim pokoiku. Teraz wiem, że była to dobra decyzja, podróż z Warszawy do Władysławowa to około 7 godzin w samochodzie i te korki. Pusia na pewno by się umęczyła w transporterku 7 godzin. I dziś podjąłbym taką samą decyzję ;) A więc w pełni zgadzam się z wypowiedzią Balb

ewe_lina89

  • Gość
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 20, 2007, 20:44:03 pm »
Wlaśnie wróciłam z podróży z moim krolikiem. Postanowilam go wziaść ze sobą, gdyż w domu nie miałby zbytnio towarzystwa. Podroz, chociaz długa, przebiegła niespodziewanie spokojnie i bez większych problemów. Nie mam transportera wiec krolis spędził całą drogę w pudelku. Miał tam sianko, zielonkę, jedzenie, picie i misia do towarzystwa :) Na poczatku królik bardzo wiercił sie w pudelku i obwąchiwał do z każdej strony. Wystawił łepek przez każda dziurkę i podgryzał to tu, to tam. W końcu po zbadaniu terenu usiadł sobie wygodnie i pochrupywal sianko. Przez calą podróż zachowywał sie bardzo spokojnie leżąc z pudelku. Chcoaż podróż była długa (trwała ok. 6,5 h) to kroliś przetrwał ja bardzo dobrze. Gdy byliśmy na miejscu wypuściliśmy królika w nowym pokoju. Mieliśmy cały domek do dyspozycji wiec nikomu nie przeszkadzał. O dziwo, królik bardzo szybko zadomowił sie w nowym miejscu. Chodziłl bez problemu z pokoju do pokoju i zakradał sie do wszystkich szafek, podgryzając to i owo :) Byla chyba to dla niego dobra zabawa, ponieważ mógł poznawać wszytko od nowa :) :) :)

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 21, 2007, 14:34:00 pm »
ewe_lina89, bardzo sie ciesze ze Twoj maluszek dobrze znosi podroze, 6,5 h to wcale nie mało, a jednak dobrze sobie poradził i w nowym miejscu szybko sie zaaklimatyzował, dzielny krolinek :P. Gdzie byliscie na wakacjach ??  Ja tez wrociłam dopiero znad morza, ale Szarusia zostawiłam w domku pod opieka siostry, moj nigdy nigdzie nie wyjezdzał, nie jest przyzwyczajony, a ma 4 latka, wiec pewnie ciezko by mu było przetrwac taka zmiane :/ . W jakim wieku jest Twoj Tofik ??  To była jego pierwsza podroz ??  Mojego poprzedniego uszatego zawsze ze soba zabierałam na wies do babci, potem jak wracalismy musiała od nowa uczyc sie załatwiania na kuwete :oh:
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

ewe_lina89

  • Gość
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 24, 2007, 15:26:50 pm »
Byliśmy na mazurach na 10 dni. Mój krolis ma dopiero 1,5 roku i tez jeszcze nigdy nie wyjeżdżał, dlatego tak bałam się tej podróży. Z sikaniem do kuwety tez nie było prblemu. Krolik robił to na wyjeździe i po powrocie nic sie nie zmieniło, więc jestem bardzo zadowolona :)

Patrycja_xD

  • Gość
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 22, 2008, 22:46:24 pm »
Tez mi się zdaje ze lepiej niech zostanie w domku pod opieką. Tak bedzie lepiej dla Króliczka  :jupi

Offline Driada

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Kobieta
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 25, 2008, 14:15:42 pm »
Ja zawsze zabieram zwierzaki ze sobą. Zwykle podróżuję samochodem, wiec umieszczenie psa czy klatki na tylnym siedzeniu i przypiecie pasem to nie problem. Dla psów polecam fotelik dla dzieci. Pies moze na tym siąść lub się położyć i zawsze można podpiąć to pasem. Moja Sunia tak jeździ. Gdy była mała, siadałam z nią z tyłu. Ona kładła się na siedzeniu z pyszczkiem na moich kolanach i spala całą podróż. Tak przejechalam z nią z Lublina do Krakowa, Katowic itd. Jeśli chodzi o króliki, świnki, fretki itp., to polecam postawienie klatki na przednim siedzeniu i przypięcie pasem, lub gdy jest mała klatka, to nawet na podłodze. Dla posiadaczy kombi, wygodne jest umieszczenie klatki a nawet psa w bagażniku kombi ( pod warunkiem zdjęcia klapy przykrywającej bagaznik).  Zwierzak jest bezpieczny bo widzi swojego właściciela, widzi świat przez szybę, nic mu się nie dzieje a ma dużo miejsca dla siebie.  Ta metoda jest sprawdzona przeze mnie.  Gdy otwieram bagaznik, moja suczka sama wskakuje do środka z nadzieją, że gdzieś pojedziemy. Oczywiście trzeba się liczyć z wylizaną tylną szybą ;)

Co do podróży pociągiem lub busem, problem jest znacznie wiekszy. Gdy jest zimno to klatka musi byc czyms okryta. Wiadomo - czeka się na dworcach itd. Kolejna niedogodnosć jest taka, ze w publicznych środkach komunikacji przewija się wiele wiele osób. Zwierze może się bać. ludzie mogą chcieć je pogłaskać, przytuylić. To ogromny stres dla pupila. Gdy wyjeżdzałam pociągiem i zabierałam ze sobą świnkę,  kupilam średniej wielkości kosz wiklinowy. Włożyłam tam koc a w środek kocyka świniaczka. Spała tam przez całą podróż. Był ojej ciepło i co chwile ją dotykałam żeby wedziała, że jestem przy niej. Oszczędzilam jej nachalnego kontaktu z ludźmi. Nie było żadnych problemów. Uważam, że to dobry pomysl i sprawdzony przeze mnie.  

Z psami i kotami jest zupełnie inaczej. Wiadomo - konieczna smycz, jakiś przysmak, czasami jakaś ziołowa tabletka na uspokojenie i dużo całusów, przytulaków itp.
*Człowiek, który potrafi rozmawiać z drzewami nie potrzebuje psychiatry. Niestety większość ludzi sądzi inaczej... *

Suwaczek z babyboom.pl" border="0

milupka

  • Gość
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 27, 2008, 20:23:29 pm »
Ja przed wyjazdem do Polski zostawilam moja Kusie z kolezanka ktorej wszystko wytlumaczylam pokazalam itd ,przed klatka ma zrobiony wybieg aby mogla sie wyskakac ,gdyz nie moge jej puszczac po domu.No i pojechalismy do Polski na swieta lecz po powrocie myslalam ze dostane zawalu gdy zobaczylam pokoj Kuski powiem tylko jedno slowo masakra dtwan pogryziony ,tapety poogryzane ogolnie koszmar  :bejzbol okazalo sie ze moja spryciula przeskakiwala przez plotek i szalala.wiec teraz chyba bedzie musiala jechac z nami do Polski na wakacje chociaz sobie tej podrozy nie wyobrazam ale nie bede miala innego wyjscia.

Offline Basia i Adam

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 114
  • Za TM: Karampuk, Lolek
podróż czy pozostanie w domu?
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 01, 2008, 12:03:07 pm »
My zawsze zostawiamy pod opieką sąsiadów, którzy spisują się na medal.  :bukiet
Córka też będzie zaglądała.
B&A
www.zwierzaki.phanfare.com

Karampuk the Great :*