Autor Wątek: Żwirek drewniany  (Przeczytany 283444 razy)

0 użytkowników i 6 Gości przegląda ten wątek.

Offline barbieri

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 272
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #520 dnia: Październik 28, 2012, 10:57:23 am »
no właśnie był ręcznik na tym piniu, ale mimo to królik nie chciał się załatwiać w kuwetę. nie ma odcisków. no nic, idę do zoologicznego i kupię jakiś drobny żwirek, mam nadzieję że tym razem będzie on pasował mojej księżniczce.

Offline szprotka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 215
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #521 dnia: Październik 28, 2012, 13:12:24 pm »
chipsi ma drobne żwirki.

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #522 dnia: Październik 28, 2012, 14:48:54 pm »
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline barbieri

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 272
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #523 dnia: Październik 28, 2012, 15:17:17 pm »
na razie kupiłam sanicat classic, królica się w niego załatwiła, także chyba będzie ok.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #524 dnia: Listopad 01, 2012, 22:18:06 pm »
na razie kupiłam sanicat classic, królica się w niego załatwiła, także chyba będzie ok.

Nie jestem pewna, czy sepolit i bentonit są bezpieczne w przypadku zjedzenia przez królika (nawet przypadkowego zlizania z łapek).
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #525 dnia: Styczeń 19, 2013, 13:24:36 pm »
Czy u Was w sklepach jest jeszcze żwirek hiltona? ten dla kotów i małych zwierząt- drewniany niezbrylający? u mnie nie ma ani w realu,ani w leclercu. Puste półki:/ jest tylko drewniany ale zbrylający:/

a co sądzicie o cat's best? kupiliśmy ten, bo hiltona nie ma w realu. Jest inny niż hilton- taki trochę pokruszony. Na opakowaniu jest napisane, że to nowość- niezbrylający z włókien roślinnych.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 19, 2013, 13:50:18 pm wysłana przez Dominique_90 »
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Camonka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #526 dnia: Luty 18, 2013, 20:06:33 pm »
Mam pytanie: czy żwirek Pinio bardzo różni się od Pigwy? Bo aktualnie używam tego drugiego, jednak chcę zamówić Pinio 35l, bo taniej wyjdzie. Nie wiem tylko, czy Pinio pochłania zapach i rozsypuje się jak Pigwa. : D

Offline Miki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #527 dnia: Luty 18, 2013, 20:16:07 pm »
Każdy się rozsypie jakdużo sików będzie ale Pinio mokre zbije się w grude i nie przykleja się do sierści. Pałeczka jest dłuższa i węższa, polecam. W hurtowni podobno kosztuje ok.36 zł a detalicznie to już 50 zł.

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #528 dnia: Luty 19, 2013, 10:09:28 am »
A ja polecam genialny żwirek z uszatkowo.pl. Cena piękna i chłonie super i się nie przyczepia do sierści i przy sprzątaniu kuwety nadal pachnie i nie uczula!, a moja Pippula to na niemal wszystko jest uczulona.

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #529 dnia: Luty 20, 2013, 15:52:00 pm »
A używał ktoś żwirków:
- Cat's dream (http://www.e-petshop.pl/images/pets-dream-5l-600x400.jpg)
- Żwirek drewniany dla kota firmy casti

Czy one są niezbrylające? bo nigdzie nie widziałam info na opakowaniu....

W sklepach poginął Hilton, teraz przerzuciliśmy się na Cat's Best i jest dużo bardziej wydajny niż hilton.
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #530 dnia: Luty 21, 2013, 13:57:58 pm »
Ja przez pewien czas używałam Cat's dream, Hiltona też, byłam z obu  zadowolona ale po pewnym czasie zniknęły  i przerzuciłam się na Pinio i powiem szczerze że jest dużo lepszy od poprzednich i na pewno bardziej wydajny i tańszy- za paczkę PINIO 10l płacę 16 zł natomiast Cat's dream prawie 21 za 7 l.

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #531 dnia: Luty 23, 2013, 11:55:34 am »
Ja jestem zadowolona z Cat's best. Boję się eksperymentować ze żwirkami, bo po jednym ze żwirków Semir kichał:/
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Camonka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #532 dnia: Luty 27, 2013, 16:09:47 pm »
Kupiłam tydzień temu Pinio, jednak mój uszak załatwił się dwa razy w drugim rogu. Oczywiście cały 'tył' miał w siuśkach.. Kiedy rano nasypałam Pigwę, wszystko wróciło do normy. : )
I tak to jest, kiedy chce się zaoszczędzić 30 zł na żwirku i mieć dostawę do domu. ; D

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #533 dnia: Luty 27, 2013, 16:26:36 pm »
Kupiłam tydzień temu Pinio, jednak mój uszak załatwił się dwa razy w drugim rogu. Oczywiście cały 'tył' miał w siuśkach.. Kiedy rano nasypałam Pigwę, wszystko wróciło do normy. : )
I tak to jest, kiedy chce się zaoszczędzić 30 zł na żwirku i mieć dostawę do domu. ; D
Może spróbuj mu mieszać trochę te żwirki, żeby się przyzwyczaił. Królik raczej nie ma takich problemów, że mu żwirek totalnie nie pasuje - może to kwestia nowości - inny zapach, to uznał, że zasikać nie można?

Przy żwirkach Pinio, Pigwa i Cat's Best płaci się majątek za nazwę, a tak naprawdę, to skład żwirku jest identyczny jak ten bez nazwy na allegro czy pellet drzewny, najwyżej pałeczki mają inny przkrój. Swoja drogą, to mnie tam najbardziej pachniały sztucznością właśnie te sklepowe żwirki, nie pellet.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Camonka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #534 dnia: Luty 27, 2013, 17:04:31 pm »
Eni, wymieszałam obydwa żwirki i nic, załatwił się w drugiem rogu. Może dlatego, że za bardzo Pinio pachnie trocinami? Sama nie wiem.. Gdyby w moim sklepie były tańsze żwirki, bez nazwy, takie bym kupiła. Jednak takowych nie zauważyłam. Przejrzę zaraz allegro i może coś znajdę na przetestowanie. ;)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #535 dnia: Luty 27, 2013, 18:00:57 pm »
Gdyby w moim sklepie były tańsze żwirki, bez nazwy, takie bym kupiła.
Sklep musi zarobić na czynsz i pracowników, to ma sporą marżę. Internetowe z wysyłką wychodzą nawet taniej.
A np pellet na miejscu u mnie - w punkcie opału i instalacji pieców - kosztuje 14 zł za 15 kg.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Camonka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Kobieta
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #536 dnia: Marzec 01, 2013, 18:30:28 pm »
Dziś widziałam w zoologu żwirek podobny do Pigwy, 30l za 36 zł. Więc taniej, bo za 7l Pigwy płacę 14 zł. Jednak ja kupię ten żwirek, a uszakowi się nie spodoba, kasa pójdzie w błoto a ja zostanę z 15 kg żwirku. ;)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #537 dnia: Marzec 01, 2013, 19:08:59 pm »
Dziś widziałam w zoologu żwirek podobny do Pigwy, 30l za 36 zł. Więc taniej, bo za 7l Pigwy płacę 14 zł. Jednak ja kupię ten żwirek, a uszakowi się nie spodoba, kasa pójdzie w błoto a ja zostanę z 15 kg żwirku.

Pierwsze słyszę, żeby królik był taki wybredny i na żwirki tego samego typu już nie raczył się załatwiać. Jeszcze, że woli inny (np. nie drewniany), to rozumiem, ale takie fanaberie...
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #538 dnia: Marzec 01, 2013, 19:15:11 pm »
Dziś widziałam w zoologu żwirek podobny do Pigwy, 30l za 36 zł. Więc taniej, bo za 7l Pigwy płacę 14 zł. Jednak ja kupię ten żwirek, a uszakowi się nie spodoba, kasa pójdzie w błoto a ja zostanę z 15 kg żwirku.

Pierwsze słyszę, żeby królik był taki wybredny i na żwirki tego samego typu już nie raczył się załatwiać. Jeszcze, że woli inny (np. nie drewniany), to rozumiem, ale takie fanaberie...
Eni, ja kiedyś kupiłam żwirek tańszy niż kupuje zazwyczaj, wydawał się identyczny więc ucieszyłam się, że zaoszczędzę ale...... uszak nie chciał na niego sikać, bo końce granulek były wyjątkowo ostre i najwyraźniej urażały łapki zwierzaka. Dodam, że wszytko się unormowało gdy wróciłam do żwirku "starego"
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Żwirek drewniany
« Odpowiedź #539 dnia: Marzec 01, 2013, 19:24:29 pm »
Eni, ja kiedyś kupiłam żwirek tańszy niż kupuje zazwyczaj, wydawał się identyczny więc ucieszyłam się, że zaoszczędzę ale...... uszak nie chciał na niego sikać, bo końce granulek były wyjątkowo ostre i najwyraźniej urażały łapki zwierzaka. Dodam, że wszytko się unormowało gdy wróciłam do żwirku "starego"
No, moje w ogóle wolą, jak na żwirku jest papierowy ręcznik, ale grzecznie sikały na wszystkie - a kupowałam i z allegro i pellet i dostałam próbki różnych drewnianych.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...