Autor Wątek: Żwirek drewniany  (Przeczytany 282847 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

esculap

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 25, 2008, 23:32:10 pm »
Cytat: "Danae"
Świnkę po prostu można trzymać w trocinac


No nie za bardzo. Pylenie trocin szkodzi chyba jeszcze bardziej świniom niz królikom.

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 25, 2008, 23:35:09 pm »
No to ja jestem w tyle - świnkę miałam jak byłam mała z 15-20 lat temu i trzymałam ją w trocinach i nic jej nie było, ale wtedy nie było żwirków drewnianych.

Fffuk

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 26, 2008, 00:26:51 am »
Cytat: "Sen"
Widziałam raz ten żwirek Carrefoura, wyglądał prawie identycznie jak Pinio, muszę wypróbować.

Dokładnie. Oba w tym samym stylu.

Cytat: "Sen"
Jak byłam z koleżanką z zoologu, chcieli jej wcisnąć takie bawełniane coś, 15 zł za małą paczkę.

Ja kupiłam sama z ciekawości. Na opakowaniu był narysowany uszczęśliwiony królik. Ale faktycznie to się raczej nadaje na kołderkę dla chomika.

Sen

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 26, 2008, 06:03:09 am »
Cytat: "Danae"
Pisałam wyraźnie wyżej, że tylko jeśli królik nie je żwirku. Sama nie stosuję takiego, bo pewności czy to je czy nie je nie mam. Stosowałam w kuwecie z separatorem.


Ale jeśli jest to piasek, to może wchodzic królikowi do nosa, uszu...
A bawełna wydaje mi się marnowaniem pieniędzy, bo bym musiała kupić z 6 albo 7 paczek a i tak by zasikała to migiem.

Offline Danae

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 614
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 26, 2008, 09:20:40 am »
To nie jest piasek - to są granulki krótsze niż drewniane, ale szersze. Na pewno nie wejdą do nosa, i nie pylą.

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 26, 2008, 18:06:02 pm »
Ja używam bawełny dla chomika. Rzeczywiscie dla niego to super, bo wypycha sobie nia domek i ma miekko, chociaz z drugiej strony sciaga z dna klatki i sika na puste :/ , tylko teraz lato idzie i wydaje mi sie, ze bedzie mu za goraco z ta bawełna dlatego szukam innej sciółki... Dla kroliczkow według mnie to sie ona nie nadaje, widziałam co prawda w zoologach jak kroliki w tym siedziały, ale ja jestem za żwirkiem drewnianym. Najlepszy jest Cat's Dream ;) . Nie polecam Pigwy.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Sen

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 26, 2008, 18:06:37 pm »
To w porządku chyba, jeśli króliś nie je.

vanda

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 29, 2008, 01:52:05 am »
kilka razy przemknela mi na roznych forach ta Pigwa, patrze w Kakadu - jest, mysle sprobuje ;) i nie moge sie nadziwic tym opiniom o niej tutaj. zastanawiam sie czy moze trafilam na jakis niesamowity egzemplarz. przerabialam i Pinia i Cat's dream a nawet Cat's best (wiem, wiem - zbrylajacy), ale tylko teraz przy oproznianiu i myciu kuwet nie ma absolutnie zadnego zapachu! pylenia wiekszego niz inne zwirki tez nie zaobserwowalam, wiec chyba zdecyduje sie na Pigwe znowu

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 29, 2008, 16:17:23 pm »
Hmmm, zależy co komu pasuje :P . Ja jak uzywałam Pigwy nie mogłam znieśc jej swoistego zapachu, a do tego jeszcze bardzo się pyliła, na ściankach klatki było widać pył :/ , ale to było juz dawno, wiec może teraz ja ulepszyli.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 29, 2008, 22:06:42 pm »
zależy jakie opakowanie się trafi...ja kupiłam dwa razy Pigwę i raz było ok a za drugim razem połowa żwiru była rozbita na pył :/
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 30, 2008, 08:02:50 am »
Pigwy nie ulepszyli nadal jest taka sama, używałam ją okrągły rok, az w koncu przezuciłam sie na Pinio i jestem zadowlona  :lol  Pigwa STRASZNIE sie pyli i szybko sie kruszy. W zoologicznym gdzie pracowalam z towarem delikatnie sie nie obchodzilo, wszystkie zwirki byly doslownie rzucane na podloge a potem ukladane. W efekcie czego z takiej pigwy połowa była pokruszona...
W dodatku okropnie "pachnie".

Nie polecam jej nikomu!

Teraz Milucha uczy sie robic do nowego zwirku, ładnie sika jak zawsze, ale cos sie zbuntowala i bobki robi po klatce. Miejmy nadzieje ze jej przejdzie, tęsknota za pigwą powinna jej minąć  :P

Sen

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 30, 2008, 10:02:53 am »
Kupiłam ostatnio Super Cat's UNI NATURA. Jest taki jak pinio, tylko ma brzydszy zapach.
Ja rezygnuję ze żwirku w całej klatce, muszę kupić dywanik.

AZI1983

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #52 dnia: Maj 30, 2008, 16:29:15 pm »
Ja na początku też używałam Benka bo miał śliczny zapach i wydawało mi się że królisiowi odpowiada. I nie myliłam się- odpowiadał mu jako pokarm :dobani Jak tylko to zauwazyłam(dzięki Bogu od razu jak tylko wszedł do kuwety)  zmieniłam mu na żwirek Pinio. Dlatego nie ma co eksperymentowac tylko dlatego że nam odpowiada... Maluchom wcale nie musi :>

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 30, 2008, 20:55:34 pm »
Cytat: "Sen"
Ja rezygnuję ze żwirku w całej klatce, muszę kupić dywanik.

Jak Śnieżka leje Ci po całej klatce,to odradzała bym ci kupować dywanik.Ja Dziuni też na początku włożyłam dywanik,ale niedługo po tym musiałam go wyrzucić,bo był cały zasikany- a tego to już raczej nie wyczyścisz,bo namaka totalnie.Z Ciachem nie mam tego problemu-mieszka jak królewicz na dywaniku(gołej klatki nie lubi),bo swoje potrzeby załatwia w kuwecie i ogolnie ma porządeczek w klatce.Normalnie dumna jestem z chłopaka,że taki czyścioch :brawo:
Natomiast u Dziuni najlepiej sprawdzają się ręczniki papierowe-wykładam nimi na płask całą klatkę.Dobrze chłoną,no i nie trzeba prać ciągle tylko porostu wyrzucić zasikane i włożyć nowe.Oczywiście kuwetka stoi nadal w klatce,ale niestety pannica nadal tam nie zagląda :/ ,choć zauważyłam,że zaczyna sikać w jedno miejsce-niestety przy kuwecie,a nie w niej  :oh:
Ze żwirkiem na całej powierzchni(a dokładnie to przyścianach i kątach-tam gdzie sikała) też probowałam,ale wtedy robiło się jeszcze większe "bagno",bo rozgrzebywała go po całej klatce.Poza tym uważam że to jest za twarde podłoże dla królika.Co innego jak wchodzi do kuwety na chwilę,a co innego jak ciągle na nim siedzi.

Sen

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 30, 2008, 21:21:34 pm »
Jak raz wrzuciłam posikaną chustkę do kuwety, to chyba zjadła jej trochę, wole z papierem nie ryzykować. Dywanik przeciez można prac, kupię ze trzy i będę wymieniać, vanish sobie szybko daje radę :)

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 30, 2008, 21:26:43 pm »
Jak zjada papier to rzeczywiście,nie ma co nim wykładać.Dziunia nie zjada, więc mogę tak robić.
A co do prania dywaniku,to przygotuj się na codzienne jego pranie :P
...chyba,że Twoja Śnieżka to nie jest takie straszne sikadło,bo Dziunia niestety jest :/
A to niełatwiej prać ręczniczki?Ja jej wcześniej wykładałam właśnie ręcznikiem-takim małym na miarę klatki

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #56 dnia: Maj 30, 2008, 22:32:42 pm »
Pewnie, ze lepiej bedzie Ci prac reczniki Sen,  ja tak robię, mój Szaruś na kanapę sika, pod spodem ma cerate, a na wierzch recznik, codziennie zmieniam i do prania. W klatce też ma recznik, ale tam nie sika, no moze zdarzyło mu sie, ale to niezwykle rzadko.
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Sen

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #57 dnia: Maj 31, 2008, 07:37:56 am »
Ręcznik to ona zwija i sie wala po całej klatce, topi go w siuskach, ja potem nie moge domyć klatki i dostaję kota od mycia plastiku, wolę prać dywanik. Wprawę mam, i tak kilka razy dziennie piorę dywan w pokoju (robi mi szczególnie w kąt przy drzwiach  :oh: )

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #58 dnia: Maj 31, 2008, 08:14:58 am »
Sen moze warto w ten kąt jak ją wypuszczasz postawić kuwetę? :)
A z szorowaniem klatki sobie odpusc, Milo jak nie umiala jeszcze do kuwety to tez sikala po klatce, nie dalo sie tego zmyc i zostaly plamy - odkad ich nie zmywalam to Milucha zaczela do kuwety robic :) Potem tylko przecierałam siuśki w klatce ale tego miejsca nie szorowałam.

Elzbietonka

  • Gość
Żwirek drewniany
« Odpowiedź #59 dnia: Maj 31, 2008, 08:31:33 am »
Ja zastanawiam się czy jakiegoś dywanika moim chłopczykom nie włożyć.
Sikają w jedno miejsce, jeden róg.
Ale bobkują niestety po całej klatce :(