Może ma delikatne łapki i zwirek je rani. Spróbuj na żwirek, a pod ręczniki dać jeszcze warstwę sianka. A jak to nie pomoże to, nie chce zostać zjedzona, ale powiem to. Trociny, na to sianko, na to papier. Jeżeli krolik nie będzie miał z trocinami bezpośredniej styczności, i będą tylko w kuwecie, to nic mu nie będzie, a zapewni to większy komfort uszakowi i Tobie. Niektóre króliki nigdy nie będą wchodzić na żwirek, bo po prostu sprawia im to ból.