Autor Wątek: zioła  (Przeczytany 45951 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
zioła
« dnia: Maj 22, 2008, 17:04:57 pm »
Cześć mam pytanko!
Czy mogę mojemu uszatkowi dawać lubczyk? Mam na działce i się zastanawiam czy mu nie zaszkodzi!!!

I przy okazji chciałabym się dowiedzieć czy mogę dawać liście czereśni?? Czytałam,że liście malin,pozimek tak,a co z liśćmi drzew owocowych? i przy okazji,czy muszą być ususzone,czy świeże też moze dostawać??

Z góry dziękuje za rady!!!!!
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Linka

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 22, 2008, 17:13:05 pm »
Lubczyku królik zapewne nie zje - śmierdzi "naszą magą".
Dajesz gałązki jabłoni? No, jak dajesz to teraz są liście wiec królik je pewnie zjada. Ja dawałam gałązki z jabłoni - nic nie było, chętnie jadły liście. Czereśnie nie wiem czy zjedzą - wolą "słodsze" drzewka. Poza tym - nie szkoda ci gałęzi? Zwłaszcza, że teraz zawiązały się owoce.

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
zioła
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 22, 2008, 17:33:37 pm »
Gałązki dostaje (jabłonia),dostaje kore wierzby! Ale nie chce tego jeść! uwielbia za to gałązki brzozy!!!! Sporadycznie dostaje!
I kocha pietruszkę!!!!!!
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Linka

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 22, 2008, 17:54:14 pm »
To podawaj mu to co lubi.
ps. tylu wykrzyknikow nie musisz stawiac

Nuna

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 22, 2008, 18:11:59 pm »
Lubczyk moze w malych ilosciach, nie moga tylko krolice w ciazy bo dziala poronnie.
Lisci z czeresni, wisni, moreli, sliwy absolutnie nie  !!
Z drzew owocowych takich jak jablon i grusza, moga byc liscie swieze lub suszone z galazkami lub bez. Moje bardzo lubia galazki leszczyny z liscmi.

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
zioła
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 22, 2008, 19:00:38 pm »
A np.liście malin,poziomek,truskawek?
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Doma

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 22, 2008, 19:02:47 pm »
Jak najbardziej, króliki to kochają :lol Tylko wprowadzaj do diety wszystko stopniowo

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
zioła
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 22, 2008, 19:23:39 pm »
Dzięki Doma
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
zioła
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 22, 2008, 19:50:55 pm »
Ja dziś przyniosłam moim potworom świerze oregano(czytałam że można podawać),ale jak narazie nie są nim zainteresowane  :icon_confused
Czy może wasze uchole jedzą oregano?

Doma

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 22, 2008, 20:19:39 pm »
Oregano to nie jest duży przysmak króliczy w przeciwieństwie do np. bazyli, mięty, czy melisy. Moje też tego nie jedzą :P

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
zioła
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 22, 2008, 20:22:07 pm »
oregano smierdzi,moj nie tknal
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
zioła
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 22, 2008, 20:27:29 pm »
Cytat: "reniaw"
oregano smierdzi,moj nie tknal

Jak to smierdzi?? Moim zdaniem pachnie-sama chętnie dodaję je do różnych potraw,szczególnie tych z makaronem.Ale może to rzecz gustu... :icon_rolleyes
A co do ucholi to Ciacho zaczął skubać,ale tak jak piszecie to chyba nie będzie jego przysmak,bo na inne roślinki rzuca się z większym zapałem(np. na mlecza).

Doma

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 22, 2008, 20:27:48 pm »
Cytat: "reniaw"
oregano smierdzi,moj nie tknal


Ale np. tymianek i szałwia też śmierdzą, a moje je ubóstwiają :P Kwestia smaku i gustu.

[ Dodano: Czw Maj 22, 2008 8:29 pm ]
Cytat: "nana"
bo na inne roślinki rzuca się z większym zapałem(np. na mlecza).

Mlecz to każdy królas uwielbia :P

Offline katarynka1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 539
zioła
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 22, 2008, 20:55:09 pm »
Zioła to lepiej suszone podawać,czy świeże też można,bo na działce mam tego zatrzęsienie i nie wiem; suszyć czy nie?
dobrze widzi się tylko sercem,najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Człowiek - czy to naprawdę brzmi dumnie???
http://www.youtube.com/watch?v=bEgvc4Ei2pQ

Doma

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 22, 2008, 20:57:45 pm »
Świeże lepsze, mają więcej witamin i lepiej smakują, suszenie to ostateczność

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
zioła
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 22, 2008, 21:00:33 pm »
Cytat: "Doma"
Świeże lepsze, mają więcej witamin i lepiej smakują, suszenie to ostateczność


niekoniecznie tak jest,niektore uchole wola suszone ziola
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
zioła
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 22, 2008, 21:07:27 pm »
Ja myślę,że zarówno świerze,jak i suszone zioła są dobre.tylko z tego co się orientuję,to z suszonymi nie można przesadzać,bo w nich jest "skondensowana" zawartość substancji(leczniczych),które w nadmiarze mogą zaszkodzić(jak wszystko z resztą).

Doma

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 22, 2008, 21:33:13 pm »
Cytat: "reniaw"
Cytat: "Doma"
Świeże lepsze, mają więcej witamin i lepiej smakują, suszenie to ostateczność


niekoniecznie tak jest,niektore uchole wola suszone ziola


Suszone smakują tak samo jak świeże, tylko, że trochę gorzej...A z resztą po co suszyć jak ma się dostęp do świeżych? :hmmm

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
zioła
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 22, 2008, 22:00:42 pm »
Cytat: "Doma"
Cytat: "reniaw"
Cytat: "Doma"
Świeże lepsze, mają więcej witamin i lepiej smakują, suszenie to ostateczność


niekoniecznie tak jest,niektore uchole wola suszone ziola


Suszone smakują tak samo jak świeże, tylko, że trochę gorzej...A z resztą po co suszyć jak ma się dostęp do świeżych? :hmmm


po to aby miec zapasy na zime :> ,zima nie znajdziesz mleczy ani babki
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Nuna

  • Gość
zioła
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 22, 2008, 22:07:01 pm »
W zimie sa wspanialym dodatkiem do siana i uzupelnieniem diety, no i w lecie tez. Kroliki, ktore nie lubia siana, ale bardzo lubia suszone ziola mozna troche oszukac, dodac ulubione ziolka do paczki z sianem, potrzymac ze dwa tygodnie zeby sianko przeszlo zapachem ziol i jak bedziemy mieli szczescie to krolas sie skusi jak nie wyje same ziola   :lol  
Niektorych swiezych ziol kroliki nie lubia np. pokrzywy, a niektore sa szkodliwe np. lucerna wiec lepiej podawac suszone.