kubki i w ogole gadzety to temat, ktorym trzeba sie niedlugo zając, jak tylko ogarniemy biuro i zwerbujemy do niego sensowne osoby do stalego dzialania. Marzy mi sie sklepik taki jaki ma np Viva albo zagraniczne organizacje. Bardzo mi sie podobaja gadzety wzorowane na charakterach wymyslonych przez Beatrix Potter ( cala oferta do obejrzenia na
www.ebay.pl po wpisaniu "Beatrix Potter" albo "Peter Rabbit").
Wartoby je przerobic na modłę SPK, zainspirowac sie tym co tam jest, chociazby jakies nawet lampy, puzzle, karty i inne drobiazgi. jest tego cala masa.
ale dopoki nie mam sensownego zespołu w Warszawie, ktory by siedzial na miejscu i dzialal, to sie tym nie zajmę ( torby wysylam osobiscie
Wszystko w swoim czasie, na razie pilnuję tworzenia biura. Najwazniejsze, ze udalo sie zdobyc wszystkie biurka, regaly, szafe i komputery za darmo
Nawet stoliki do biblioteki mamy darmowe, a czesc regalow zostala kupiona z grantu z USA oraz za pieniadze prywatnej osoby z Warszawy.
Teraz czeka najgorsza robota czyli malowanie scian i przywozka tych duzych mebli - dotychczas wiekszosc przywozilam wlasnym samochodem, teraz trzeba zamowic profesjonalny transport ( no chyba ze ktos ma dostep do darmowej furgonetki typu Nysa).
Pod koniec czerwca zabieramy sie za powazny remont razem z Michalem Kucharskim ,ktory przyjezdza z Kostrzyna na wakacje do Warszawy, mam nadzieje stworzyc wiekszy zespol ludzi do roboty
Pomoze nam nasz niezrownany nadworny informer o ksywce "Zgr".
Biblioteka dziala juz preznie i milo mi poinformowac, ze juz jedna osoba z SPK napisala prace magisterską na wydziale prawa na podstawie naszych materialow (Magda Gralak z grupy adopcyjnej