Autor Wątek: Mocz  (Przeczytany 3225 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Driada

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Kobieta
Mocz
« dnia: Marzec 25, 2008, 14:35:02 pm »
Kubuś robi siusiu rzadko i mało. Ale jego mocz jest wręcz żółty i trochę gęsty. Nie wiem czy to normalne. Siusia tak odkąd go mam. Pytałam weta czy tak ma być, on odpowiedział, że raczej tak, że to maluch i jego mocz może być nieco gęsty i żółtawy. Chciałabym jednak znać Wasze zdanie.
*Człowiek, który potrafi rozmawiać z drzewami nie potrzebuje psychiatry. Niestety większość ludzi sądzi inaczej... *

Suwaczek z babyboom.pl" border="0

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Mocz
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 25, 2008, 19:09:10 pm »
Driada, wydaje mi sie, ze nie jest to cos niepoojacego, to raczej normalne, kolor taki musi byc, poza tym, mocz kroliczy przybiera wiele barw, zalezy to m.in. od tego co je. lepiej jest oczywscie jezeli krolik pije duzo i wiecej sika, bo to przepłukuje nerki i pehcerz, a tym samym zapobiega odkladaniu sie ew. złogow wapnia, czy piasku w pecherzu, ale Twoj kroliczek jest jeszcze maluchem, pewnie jeszcze nie zadomowił sie na dobre i na razie nie bedzie pił i jadł duzo. Oczywiscie musisz go zawsze obserwowac, czy wszystko jest w porzadku i nie ma zadnych zmian, ale to juz nalezy do obowiazku kazdego z nas ;)
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Driada

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Kobieta
Mocz
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 03, 2008, 19:21:47 pm »
Racja.
Kolor siuśków waha się od białego do rudego. Zauważyłam to odkąd go mam a czytając na necie o tym temacie wiem że to normalne.
Dzięki Karusia  :DD
*Człowiek, który potrafi rozmawiać z drzewami nie potrzebuje psychiatry. Niestety większość ludzi sądzi inaczej... *

Suwaczek z babyboom.pl" border="0

manatasia

  • Gość
Mocz
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 04, 2008, 14:21:51 pm »
To trochę nietypowe pytanie, ale nie chcę zakładać nowego temat, a i tak nie wiem, gdzie miałabym je wkleić.
Chodzi o mocz. Jest różny, w zależności co królik zje itd. Chodzi mi jednak o zmywanie go z paneli podłogowych. Czasem Rawrunia zsiusia się nie tam, gdzie miała i muszę to zetrzeć. Wszystko ok tylko, że zostaje jaśniejszy ślad na podłodze od jej moczu. Jest on dość widoczny i tu zaczyna się moja pytanie - jak to zmyć? Próbowałam octem - nie pomogło. Próbowałam mydłem - też nic. Nie mam kompletnie pojęcia czy to w ogóle będzie się dało zmyć... wygląda jakby to weszło głęboko w drewno (panele drewniane) i martwię się, że jak królik będzie zostawiał swoje potrzeby fizjologiczne, to mój parkiet będzie w jaśniejsze łaty  :oh:  ma ktoś jakieś propozycje jak to zmyć, wyczyścić, cokolwiek? Nie chodzi mi teraz o profilaktykę, bo TO już się stało i pouczanie w stylu "postaw tam kuwetę" nie rozwiąże mojego problemu ;) Z góry dziękuję.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Mocz
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 04, 2008, 14:26:11 pm »
wiesz, mnie sie wydaje,ze nie uda Ci sie tego zmyc :/
mocz sie "ostry"i taki slad juz pozostanie
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline Martunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 154
Mocz
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 04, 2008, 14:58:18 pm »
Cytat: "manatasia"
Wszystko ok tylko, że zostaje jaśniejszy ślad na podłodze od jej moczu.


Mhm. U mnie takie ślady zostają na dnie klatki jak Foxy nie załatwi się w kuwecie.
I też nie chcą schodzić. No, ale to w klatce więc się nie przejmuję ;)
Chanel

Foxy

:(

esculap

  • Gość
Mocz
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 04, 2008, 19:25:09 pm »
U mnie takie ślady zmywam odkamieniaczem (Ajax, cif). Nie kretem! Zostawiam na jakieś 5 min i zmywam wodą. Tylko, że ja mam zwykłe panele. Mozesz spróbować gdzieś na niewidocznym skrawku.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Mocz
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 05, 2008, 08:39:30 am »
można spróbować też cytryną i ciepłą wodą  :lol , można tez na mokro szorować gąbką tą bardziej drapiacą stroną