Słuchajcie, mam na 'tymczasie' od 3 miesięcy ślicznego rocznego beżowego myszoskoczka (samczyk). Niestety, moja mama jest niezbyt przyjaźnie nastawiona do tego, jak to określiła - szczura.
A ja od 3 miesięcy walczę z nią, żeby mysz spokojnie sobie u nas czekał na nowy dom.
Bardzo byłabym wdzięczna, gdybyście pomogli mi znaleźć dla Ferdka kochający domek. Ciężko będzie mi się z nim rozstać, ale niestety u mnie w domu akceptuje się wyłącznie króliki.