PILNIE potrzebna przechowalnia!!! POZNAŃ i ok.

[nika73]

Pilnie potrzebny jest dom tymczasowy ( przechowalnia ) dla królika baranka - prawdopodobnie samiczki- znalezionej w ubiegłym tygodniu na ulicach Poznania.
  Przechowalnia potrzebna jest najpóźniej do  NAJBLIŻSZEGO PIĄTKU do tego czasu królik przebywa w Luboniu k. Poznania.
  Króliczek w najbliższych dniach trafi na stronę adopcyjną stowarzyszenia, w poszukiwaniu nowych opiekunów
   Osoby zainteresowane zapewnieniem DT lub zaadoptowaniem królika proszę o kontakt:

 monika.rejniak@kroliki.net

gg 2220259 lub na forum SPK

[nika73]

nadal pilne - szukamy przechowalni dla ślicznej kudłatej baranki

[Brydzia]

króliczek b. ładny... ile ona ma ?
Może mogłabym być DT dla króliczki... (musiałabym porozmawiać z TŻ).


Nie wiem... ciągle do tego wszystkiego podchodze z dystansem, chciałabym pomóc jakiemuś uszatkowi, ale ciągle towarzyszy mi strach po stracie Funi że kolejny królik mnie opuści.
Z jednej strony bardzo chce a z drugiej jeszcze bardziej się tego boje...

[Kasiula86]

Nika jak nic nie znajdziecie do piątku, to może mogłabym wziąć króliczkę na jakiś czas, ale to już tak całkowicie awaryjnie, bo mam w mieszkaniu 3 swoje króliczki, 2 świnki i żółwia i jak narzeczony zobaczyłby kolejnego zwierzaka to możliwe, że zostalibyśmy wszyscy wyrzuceni z tym, że nie miałabym dla niej żadnej klatki, bo ostatnio oddałam dwie, które miałam   a w ogóle to obawiam się przywiązania, a wiem, że nie mogłabym jej zatrzymać tak czy siak   tak więc w sytuacji naprawdę awaryjnej mogę pomóc.

[ Dodano: Wto Kwi 22, 2008 8:02 am ]
Nika tutaj jeszcze jakaś pani oferowała pomoc http://forum.kroliki.net/topics10/3396.htm może warto się z nią skontaktować

[nika73]

Brydzia- wiek królika nie został określony( dorosły ) - nawet płeć nie jest w 100% potwierdzona

Kasiula- sprawdzam wiarygodność osoby chętnej na przechowanie,( bo wątek się urwał...)
            zanim się skontaktuje...
   Czas płynie- u mnie nie ma w ogóle takiej opcji żeby ją wziąć na przechowanie  
   Jeśli dałabyś radę choć na krótko- byłoby świetnie  
  Królasek ma czas do piątku- tak czy inaczej

[Kasiula86]

To może wstrzymajmy się do piątku, może znajdziecie inny DT, jeśli nie, to spróbuję go wziąć, zaraz pogadam z narzeczonym co on na to   postaram się go urobić i dam już znać na pewno.
Tylko muszę mieć pewność, że króliczek jest zdrowy, żeby nie zaraził mojego stadka, bo jak mówiłam w domu mam 3 swoje uszaki i 2 prosiaczki.
Co wtedy z klatką?

[slodkie_uszy]

juz nice pisalam na GG, ze kontakt z tamta pania sie urwal-okazalo sie, ze  domownik nie zgodzil sie na  jej pomoc jako przechowalnia

[Kasiula86]

Dziewczyny, ale macie jakąś awaryjną klatkę, w której miałabym trzymać króliczka, jakbym go mogła przechować?

[azi]

dałyście też ogłoszenie o szukaniu DT na forum.kroliki.com ?

[nika73]

dubel poszedł....

[nika73]

 na to nie wpadłam
 ale nie jestem tam zarejestrowana, więc może potrwać  

Kasiula- królik klatki nie ma na stanie    niestety- je tez niczym nie dysponuję

   Z korespondencji z osoba, która króla znalazła wynika, ze był oglądany przez weta
i ten stwierdził, ze zdrowy- żadnych objawów fizycznym ani z zachowania niema, które by wskazywały na chorobę - ale wet raczej nie był specjalista od uszatych, więc i tak trzeba tak czy inaczej będzie króla z czasem "skonsultować" ...

 Jeśli dasz radę choc krótkoterminowo ją przechować ( tylko ta klatka   ) byłoby super- oczywiscie DT i stały  nadal poszukiwany


Najświeższe wieści  
 Mamy jeszcze tydzień   na poszukiwania i przejęcie uszaka !  Aktualna opiekunka przesunęła termin i zgodziła się ją jeszcze przetrzymać  

      Jednak nadal PILNE !  

[Kasiula86]

Ok, to jak znajdzie się klatka, to mogę wziąć uszaka na jakiś czas, ale widzę, że jednak póki co to nie jest potrzebne. W każdym bądź razie jestem do dyspozycji

[nika73]

Kasiula jesteś Wielka  
 
   No to jeszcze KLATKA- PILNE !

[slodkie_uszy]

kasiula, nika wie, ze w razie gwaltu u mnie przeciez nigdy nie odmowie, mam teraz 4 krolisie, ale odezwala sie do mnie wlasnie hannelli, ze moze ona bedzie mogla sie zajac uszakiem, do niej pojechala jedna z twoich klatek w drugiej siedzi blyskawica. moje klatki wywedrowaly na czas nieokreslony (na czas zaprzyjazniania krolisi) ale chyba jedna bede mogla odzyskac w krotkim czasie w razie czego.

[Kasiula86]

Ok, to dziewczyny podejmijcie decyzje, a ja jak napisałam, mogę pomóc.
Slodkie_uszy jeśli klatki są potrzebne, to nie staraj się nich odzyskać, bo przecież nie można zabierać jakiemuś króliczkowi. Moja koleżanka ma rezerwową klatkę, nie mieszka w Poznaniu, ale jakoś mogłabym ją załatwić i pożyczyć jeśli nie znajdziemy nic innego, z tym, że ona jest chyba bardzo mała  

[ Dodano: Czw Kwi 24, 2008 2:19 pm ]
Dziewczyny, problem z klatką rozwiązany Zgaga14 zaoferowała pomoc  
Teraz Wy musicie same zadecydowac co i jak

[slodkie_uszy]

kasiulka, nie odbieram    moje smrodki mialy swoje klatki i tak sie zlozylo, ze jedna kolezanka z poznania sie do mnie zwrocila czy jestem w stanie pozyczyc klatke, bo nie jest pewna czy sie od razu dogadaja i na czas zapoznania kupowanie klaty to bezsens i sie pieknie dogadaly , takze klatka jest juz niepotrzebna. a druga poszla z ziutolkiem, bo odradzilam kupowanie nowej klatki-jak jest szansa, ze sie dogadaja to po co zagracac mieszkanie jak ja moge pozyczyc i caly czas trzymam kciuki, zeby sombra dogadala sie z ziutkiem, a jak sie nie dogadaja to dopiero bedziemy myslec hanneli chyba przyjmie kroliska   i to do wlasnie klateczki od ciebie  

[Kasiula86]

No to się cieszę   Hanneli to ma niezłą królikarnię