Autor Wątek: pojękiwanie, brak apetytu  (Przeczytany 18438 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
pojękiwanie, brak apetytu
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 30, 2008, 17:38:16 pm »
Nuna, samo siemie lniane też działo przeciw zaparciom i przeciw przyleganiem futra do jelit i nie potrzeba dużej ilości wody.

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
pojękiwanie, brak apetytu
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 30, 2008, 17:45:36 pm »
Ja jak pisałam o siemieniu nie miałam na myśli tego że rozpuszcza włosy w przewodzie pokarmowym tylko że wzmacnia okrywę włosową i od czasu jak podaję je Kukiemu mniej linieje i tym samym mniej włosów zżera (on się skubie pod brodą też ale tylko w okresie linienia). Z glutami kiedyś próbowałam jak miał problemy z kupkami ale te gluty są tak obrzydliwe że nawet człowiek wiedząc że są lecznicze ma problemy z ich przełknięciem a co dopiero królik który nie wie o co chodzi. Ale nawet suche siemię "przepycha" żoładek i ułatwia trawienie. Także warto się nim wspierać cały czas. W małych ilościach nie szkodzi dlatego trzeba uważać ile się tego daje. Mój Kuki trochę na tym przytył :D ale od czasu kiedy je daję prawie w ogóle nie ma problemów z żołądkiem i kupkami.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
pojękiwanie, brak apetytu
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 30, 2008, 18:56:08 pm »
Cytat: "cytryna27"
te gluty są tak obrzydliwe że nawet człowiek wiedząc że są lecznicze ma problemy z ich przełknięciem
Ja nie mam problemu :D

esculap

  • Gość
pojękiwanie, brak apetytu
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 30, 2008, 20:24:20 pm »
Należałoby się zastanowić dlaczego królik miał przerośnięte zęby. Jaką królik ma dietę?

Abbsolutnie nie głodź królika!

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
pojękiwanie, brak apetytu
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 31, 2008, 01:29:22 am »
Lekarka powiedziała mi dzis,  że prawdopodobnie to była wada genetyczna zgryzu i zęby po spiłowaniu i tak by rosły krzywo... ale dokładnie nie wiedziała bo to inny lekarz wykonywał zabieg. W sumie nawet do mnie nie zadzwonił, tylko sam podjął decyzje.

esculap

  • Gość
pojękiwanie, brak apetytu
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 31, 2008, 12:21:14 pm »
Mówienie, że coś jest prawdopodobnie bez oglądania zwierzęcia świadczy o niekompetencji lekarza. Królika powinin obejrzeć wet, który się na tym zna. Choćby po to, żeby zapobiec ponownemu odrastaniu zębów. Skąd jesteś? Może wartało by podjechać do jakiejś króliczej lecznicy.

Doma

  • Gość
pojękiwanie, brak apetytu
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 31, 2008, 15:00:20 pm »
Juwenta, co z uszolkiem? Też proponuje podjechać do specjalisty...

Offline Juwenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
pojękiwanie, brak apetytu
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 31, 2008, 17:01:39 pm »
Ale jego zęby oglądał specjalista, (który od razu zrobił zabieg)  A pytałam tej lekarki o  zęby, bo to jej zostawiałam króla i myślałam że będzie coś wiedzieć.

Ogólnie króliś ma się dobrze :) dziś byliśmy u weta i dostał  antybiotyk,  a jutro sama mu zrobię zastrzyk w domu, bo nie chcę go tam  ciągać codziennie i stresować.  Chyba że nie dam rady sama , to będe musiała jechać.

Na razie może jeść tylko miekki pokarm.
Apetyt mu dopisuje   :lol



Niestety nie dane mi było długo się cieszyć :( 4 dni było dobrze, a dziś... rano dostał jedzenie, miał apetyt a popołudniu nie chciał mleczy, i wciąż leżał :/ (pózniej je zjadł)Teraz też ciągle się kładzie ehhh....  mam wrażenie jakby schudł z dnia na dzień...  popadam już chyba w paranoje  :placze


Ostatnio zrobił kilka bobków posklejanych w "łancuszek" nie wiem czy ma to jakiś związek :(