Hej! Mam na imie Zuza i pochodze z Bydgoszczy. Nie mam królika, ale bardzo je lubię. Mój brat niedawno uratował jednego, bo był na dworze z moim pieskiem i akurat pod krzakami siedział królik, duży dość. Nakarmilam go, napoiłam wszystko miał, ale się znalazł właściciel. No trudno
Muszę powiedzieć, że ten królik miał bardzo trudny charakter - wiadomo był dziki
Uwielbiam szczegolnie króliczki z oklapniętymi uszkami
pozdrawiam:)