Witam. Mam dobrą wiadomość. Moje kicajki sie dogadały i polubiły.
Maniek ma ok.2 lat i jest u mnie od lipca2007r(zabrałam go ze schroniska). Frytka ( królinka po dużych prześciach) ma ok.5 lat i jest u mnie od 11lutego tego roku. Bałam się że króliczki się nie dogadają, bo Frytka jest duzo starsza , mniejsza i była bardzo wycieńczona i do tego chora. Maniek (wykastrowany 18.01.08r) , jest pewny siebie, zdrowy silny.
Najpierw kroliczki były długo osobno, potem pierwsze kontakty wyglądały dosyć groźnie, bo Maniek notorycznie gwałcił Frytkę i gonił jak dzikus. Pozamieniałam im klatki i po kilkanaście minut pozwalałam razem biegać. Zauważyłam ze Frytka szuka Mańka , gdy go zabiorę.
Postanowiłam postawić dwie otwarte klatki w jednym pomieszczeniu i położyłam starą wykładzinę dywanową ( Dla Mańka to też była nowość - nie znał jej zapachu).
Najpierw niestety , wiecznie Maniek molestował Frytkę , ale po chwili gdy mu się znudziło , albo pokicał cos zjeść, to Frytka biegła za nim i zaczepiała go.
Są już trzy dni razem i jest super!
Widać że są bardzo zadowolone ze swojego towarzystwa. nie gryzą się , nie gonią , tylko spokojnie kicają jeden za drugim. Kopukują z dużo mniejszą częstotliwością
. Najczęściej liżą się po uszach albo.....nie wiem co to jest , ale wygląda jakby czyściły sobie futerka.
Nie ma rywalizacji. Razem korzystają na przemian z dwóch klatek
w zależności od tego w ktorej miseczce został jakis smakołyk
.
Nie macie pojęcia jak bardzo sie cieszę że się udało. W chwili wolnego czasu nagram krótki filmik i wrzucę na net.
Pozdrawiam wszystkich i życzę samych zaprzyjażnionych kicajków.