Autor Wątek: Nie chce granulatu  (Przeczytany 9931 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nadirka

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 20, 2008, 21:03:24 pm »
mówiąc o gryzoniach miałam na myśli wogóle małe zwierzęta klatkowe. Jak już powiedziałam ta panią weterynarz współpracuje od roku i ani razu się nie przejechałam. A że mam możliwość konsultowania z koleżanką z Wrocławia a ona z moim dawnem weterynarzem ( we Wrocku pare lat temu miałam królika) to mam pewność że moge jej ufać;)

Zresztą każdy właściciel zna swoje zwierze i sam najlepiej wie co mu dawać. Mam na myśli odpowiedzialnych właścicieli. Jeden kartofelek mały tygodniowo na pewno nie zaszkodzi Elci, może innemu królikowi tak np jeśli jest na nie uczulony albo jego żołądek jest delikatny. Eli po ziemniaku nic nie było, nie zaobserwowałam zmian - no zawsze pojawia się w pobliżu jak mój synek je coś z nadzieją że coś smacznego jej wpadnie heheh;) Na całe szczęście czuwam aby nie dostała wiecej niczego co bym jej nie chciała dawać;)

Arya

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 21, 2008, 09:39:14 am »
Cytat: "Nadirka"
mówiąc o gryzoniach miałam na myśli wogóle małe zwierzęta klatkowe
No to też źle, bo królik ani nie jest specjalnie mały, anie nie jest zwierzem klatkowym, mimo, że w większości króliki mieszkają w klatkach .

Cytat: "Nadirka"
Jeden kartofelek mały tygodniowo na pewno nie zaszkodzi Elci, może innemu królikowi tak np jeśli jest na nie uczulony albo jego żołądek jest delikatny

No to się mylisz.
Teraz może nie zaszkodziło.
Ale następnym razem może dostać ciężkich wzdęć/gazów, moze akurat nikogo nie będzie w domu i będzie okropnie, czego Wam nie życzę.
Każdy królik ma bardzo delikatny żołądek, tak się składa.
Przecież jest tyle smakolyków, zdrowych, które nie zaszkodza, więc po co dawac coś co jest zakazane .

Nuna

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 21, 2008, 10:50:38 am »
Kazdy pokarm w nadmiarze szkodzi i moze spowodowac wzdecia lub biegunke. Jestem zdania, ze od czasu do czasu kawaleczek ziemniaka (najlepiej gotowanego)nie zaszkodzi. Szkodliwe sa tak zwane oczka i zielone miejsca bo zawieraja solanine.
 Kiedys (i pewnie tez do tej pory na wsiach)karmilo sie kroliki kartoflami z osypka i nic im nie bylo po takim posilku.
 Ja staram sie karmic swoje futerka zgodnie z natura czyli glownie siano, zielenina, warzywa, galazki od czasu do czasu owoc. Jednak nie panikuje jak uszaki dorwa sie do ziemniaka. Gdyby wlazly do kogos na pole tez by skorzystaly.

Arya

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 21, 2008, 12:48:06 pm »
Cytat: "Nuna"
kogos na pole tez by skorzystaly.

I mogloby to się źle skończyć.

Pozatym kiedys, a teraz na wsi kroliki karmi sie ziemniakami, bo nikomu nie zalezy na ich zdrowiu, tylko na tym by je solidnie utuczyc i zabić.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 21, 2008, 13:36:20 pm »
Cytat: "weraw85"
ehh... wybredne stworzenie

Wybredne, ale jakie kochane i słodkie  :lol

Nuna, "kiedyś" po primo nie było granulatów (albo dostęp był ograniczony), a po secundo królik miniaturowy nie równa się królikowi hodowlanemu.
A Tobie, Nadirka, życzę, żeby Elcia miała żołądek ze stali i nie przypłaciła zdrowiem eksperymentu jednego ziemniaczka na tydzień. Nie wiem, po co ryzykujesz? Nijak się to ma do odpowiedzialności, o której wspomniałaś...
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Linka

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 21, 2008, 14:43:43 pm »
Cytat: "bosniak"
a po secundo królik miniaturowy nie równa się królikowi hodowlanemu.

Pardon że tu: dlaczego? :>

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 21, 2008, 15:32:34 pm »
Linka, a to między innymi dlatego:


Pozdrawiam
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nadirka

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 21, 2008, 17:58:04 pm »
Jestem odpowiedzialna bo jak napisałam swoje decyzje oparłam na dwóch niezależnych od siebie weterynarzach. Dlaczego Wasi weterynarze opiekujący się waszymi królikami mają wiedzieć wiecej niż Ci z którymi ja współpracuje? Mojej Elci nic nie jest, dzisiaj wsuneła kolejnego ziemniaczka i bardzo była z tego powodu zadowolona. Gdyby Elcia była królikiem który ma problemy z żołądkiem to znaczy jakieś biegunki, niechęc przyjmowania pokarmu czy wymioty napewno bym jej nie podawała nic co jest cieżko strawne. A że ma dobry apetyt, bobki są jak najbardziej oki i wet stwierdził że mała jest w świetnym stanie to moge jej dać to co uważam za słuszne, polegając nie tylko na swojej wiedzy i doświadczeniu ale i weterynarzy. Co oczywiście nie znaczy że jak trafi do mnie wiecej królików bedę im gotowała całe gary ziemniaków i im podawała :PP
 Hodowlane króliki ( te na mieso czy futro ;( ) mają się nijak do miniaturek bo są po pierwsze odporniejsze itd. Przecież królik miniaturowy powstał z krzyżówek najsłabszych i najmniejszych królików więc z racji tego częściej zapadają na choroby, nie są odporne tak na zimno i nie mogą być tak samo żywione - potrzebują mase witamin i kontaktu z weterynarzem - jak zapewne o tym doskonale wiecie.

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 21, 2008, 18:20:11 pm »
Nadirka, czytam i czytam Twoje wypowiedzi... i wiesz co? strasznie glupio sie upierasz... no ale coz... Twoja sprawa i Twoj krolik... zycze mu zdrowia, a Tobie wiecej sluchania innych...

a tak poza tym - wracajac do tematu Twoich weterynarzy... czy ktorys z nich jest wyksztalcony w kierunku leczenia krolikow? bo krolik to nie gryzon, a lekarz znajacy sie na psach najczesciej nie zna sie na krolikach!!

Arya

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 21, 2008, 19:19:30 pm »
Podpisuję się pod Weraw.
Szczerze ? Żal mi królika.
Mój królik przez rok nie chorował, byl okazem zdrowia i nagle pojawiły się miękkie boby , zator.
Nawiasem, króliki nie mają odruchu wymiotnego ( albo tak słaby, ze prawie go nie ma ).

Życzę szczęścia Elci.

[ Dodano: Pią Mar 21, 2008 7:20 pm ]
Cytat: "weraw85"
lekarz znajacy sie na psach najczesciej nie zna sie na krolikach!!

Zgadzam się.
Niestety na studiach , które muszą zrobić przyszli weterynarze, głównie się uczą na przykładach psów , kotów.Mało wetów zna sie na królikach.

Linka

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 21, 2008, 20:23:36 pm »
miniatury tylko różnią się tym od hodowlańców, że są "kanapowe" . Zadnych informacji Bosniak nie wyczytałam np. czy układ pok. zwierząt hodowlanych jest inny od miniaturowych itp. Fakt - czasem kroliki miniaturowe sa genetycznie słabsze od hodowlanych - i tu pojawia sie problem bo hodowlane dzielą się na mieszance i rasowe. te pierwsze sa "silniejsze" nie tylko pod względem odpornościowym, natomiast te drugie też powstały przez szereg połączeń miedzy(np.) rodzeństwem. Królik miniaturowy tak samo przetrwa zimę na polu(tzn. dworze jak to się zwie) jak krolik hodowlany.
Lecz to już inny całkiem temat ;)

Nadirka - nie możesz powoli zmniejszać porcji tych ziemniaków? Wiesz, że prowadzą one do otluszczenia a co za tym idzie klopotów (np. z sercem). Można dac na palcu posmakowac jej ziemniaka(bo pewnie wszystko przeleci przez ukl.pok) ale jesli bedziesz dawac jej duzo to ona daleko bedzie miala twoj granulat, siano, bo bedzie wiedziala ze pancia da dobrego ziemniaczka;)

esculap

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 21, 2008, 20:35:59 pm »
Myślę że Bośniak chodzi o to, że królik hodowlany nie ma żyć 12 lat, toteż i karmic go mozna inaczej i nie zdąży zachorować.

Nadirka

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 22, 2008, 08:21:18 am »
Ziemniaki nie są tak tuczące jeśli są bez tłuszczu. Nie pytałam się żadnego z weterynarzy czy mają osobne fakultety na temat zajęczaków, wiem że są specjalistami od małych zwierząt ( czyli królików, fredek, chomików, szynszyli itd) po za tym lekarz pod którego podlegałam we Wrocławiu opiekował się przez pale lat zwierzętami (małymi, gryzoniami itd) we Wrocławskim zoo. Więc mam pewnosc co do niego a jak już powiedziałam ten weterynarz co mam go w Sanoku myśli tak samo, rok już się opiekuje moimi zwierzakami ( są to małe klatkowe) i nie mam zastrzeń.
  To Wy się upieracie starając sie wmówić ze dwóch specjalistów się myli no i ja. A Elcia jest jak najbardziej zdrowym królikiem. Oczywiście może zachorować jak każdy najbardziej wypielęgnowany królik na świecie. Nie zamkniemy przecież naszych zwierząt w sterylnych klatkach, w próżni. Wszędzie są wirusy, zarazki czy nawet w najlepszej karmie pod słońcem może się coś trafić. Pozostaje nam jednak ufać ludziom którzy bedę je leczyli w razie czego.
  Ja daje raz na tydzień małą kulkę ubitą z kartofelków i nie muszę jej zmiejszać. Nie bede odmawiała przyjemności mojemu zwierzaczkowi skoro w tak małej ilości jej nie szkodzi. Pytałam się też o granulat czy muszę ją zmuszać do jedzenia go, mój weterynarz powiedział że nie ale musi mieć urozmaicony pokarm i świeżą zieleninę - co akurat mogę bez problemu zapewnić mojej królewnie;)

Arya

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 22, 2008, 10:02:51 am »
Cytat: "Nadirka"
fredek

A co to ? ( freTki)

Nadirka, a skąd wiesz, że nie szkodzi ?
Wiesz wiele wterynarzy się myli.
Czemu ty się tak upierasz przy tych ziemniakach.
Królik bardziej ucieszyl by się, albo i tak samo z  świeżego mlecza,koperku bądź cykorii.W dodatku jest to w pełni bezpiecznie.
Ziemniak raz jej nie zaszkodzil, drugi też, ale trzeci może sie fatalnie skończyć.
Gazy i wzdęcia u krolikow czesto są śmiertelne.Jeśli następnym razem, zjedzenie ziemniaka skończy sie tym, to nie wiadomo czy zdążysz jej pomóc.

Offline Kate

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 163
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 22, 2008, 22:07:23 pm »
Dziewczyny mają rację. Całkowicie zgadzam się z tym, co napisały odnośnie weterynarzy oraz podawania królikom ziemniaków. I naprawdę nie rozumiem, dlaczego Nadirka tak się upiera przy swoim :oh:

A co do tego:
Cytat: "Nadirka"
Gdyby Elcia była królikiem który ma problemy z żołądkiem to znaczy jakieś biegunki, niechęc przyjmowania pokarmu czy wymioty napewno bym jej nie podawała nic co jest cieżko strawne.

Czy to o wymiotach też Ci powiedział jeden z Twoich "króliczych specjalistów" ? :icon_rolleyes Mam nadzieję, że jednak nie...

Nadirka

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 23, 2008, 12:08:43 pm »
A ja się nie zgadzam z tym co Wy piszecie. O żadnych wymiotach żaden weterynarz mi nie powiedział tylko tak napisałam. Bedę dawała swojej króliczce ziemniaczka. Sama wiem najlepiej co mojemu zwierzaczkowi szkodzi a co pomaga ( przy wsparciu weterynarzy) Moja Elcia jest szczęśliwym króliczkiem;)A jak Wy nie chcecie dawać, to tego nie róbcie, nikt wam nie każe tego robić.

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 23, 2008, 12:32:54 pm »
Nadirka, Twoj upor jest naprawde idiotyczny. Nikt Ci nie narzuca swojego zdania, wiadomo, ze bedziesz robic tak jak zechcesz. Jednak warto wysluchac uwag innych ludzi, ktorzy z pewnoscia lepiej znaja sie na ucholach od Ciebie i Twoich weterynarzy razem wzietych. Czemu nic o nich nie napiszesz odnosnie ich znajomosci krolikow? Czyzbys nie miala pojecia jakie posiadaja wyksztalcenie? hmm.. mozna sie bylo tego spodziewac.. ale ja na Twoim miejscu nie powierzalabym im zdrowia mojego przyjaciela...
Jestes jeszcze mloda, co prawda niewiele mlodsza ode mnie, ale w tym wieku jest to przepasc... i byc moze zbyt bierzesz do siebie to co my tu piszemy. Wierz mi, ze nie robimy tego po to by Ci dopiec, ale po to by Ci doradzic - to jest cel istnienia tego forum - chodzi o to aby ludzie ktorzy maja uszatki wiedzieli jak sie nimi opiekowac, co im dawac do jedzenia.. Jestesmy tu wszyscy dla siebie wzajemnie by sobie pomagac i tak wlasnie potraktuj nasze slowa - jako pomoc a nie jako wytykanie bledow...

KROLIKI ZIEMNIAKOW NIE POWINNY JESC! Tak samo jak nie powinny jesc chleba, czekolady i wielu innych rzeczy... To im po prostu szkodzi, prawdopodobnie tych szkod nie bedziesz od razu widziec, ale to im szkodzi.... Tak jak ludziom uczulonym na laktoze szkodzi mleko, tak krolikom szkodza ziemniaki...

Przemysl to jeszcze raz...

[ Dodano: Nie Mar 23, 2008 12:36 pm ]
Cytat: "Nadirka"
Moja Ela też nie chce jeść granulatu. Po prostu wyjada wszystkie inne składniki karmy a granulat zostaje. Po za tym je normalnie warzywa.


a tak poza tym - mieszanek nie powinno sie podawac krolaskom... sa tuczace i nie posiadaja zadnych wartosci odzywczych... szczerze wspolczuje Twojemu krolaskowi... pewnie, ze jest to smaczne, ale NIE JEST TO ZDROWE...

Poczytaj wiecej o zywieniu krolikow domowych, a nie hodowlanych...

[ Dodano: Nie Mar 23, 2008 12:41 pm ]
hmm... wiesz co Nadirka? bede teraz cholernie zlosliwa... ale jedzenie przez krolikow ziemniakow jest tak samo zdrowe jak palenie przez kilkuletnich chlopcow papierosow... wiem, ze Twoj syn nie pali na zdjeciu papierosa, ale trzyma go... a za kilka lat patrzac na rodzicow zacznie palic... od razu nic mu nie bedzie, ale po wielu latach zaczna sie problemy...

teraz ta sama sytuacje przenies na krolika i ziemniaka....

Arya

  • Gość
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 23, 2008, 14:18:32 pm »
Cytat: "weraw85"
Jednak warto wysluchac uwag innych ludzi, ktorzy z pewnoscia lepiej znaja sie na ucholach od Ciebie i Twoich weterynarzy razem wzietych

bo sporo siedza na tym forum, i się nauczyli dużo od ludzi, którzy mają doświadczenie w temacie królików ( nie 2 króliki, nie 1 królik, tylko np. 5 albo i więcej )

Dlaczego mieszanka jest zła :
Cytuj
Dlaczego granulat a nie mieszanka?
1) Granulat pozwala uniknąć stanów zapalnych dziąseł. W mieszankach ziarnowych znajdziemy nie łuskany owies i słonecznik, którego łupinki ranią dziąsła. Po jakimś czasie tworzą się ropnie, które trzeba płukać lub wycinać.

2) Królik nie ma możliwości "przebierania", dzięki temu otrzymuje wszystkie ważne składniki odżywcze. Unika się w ten sposób tzw. głodu witaminowego, mamy pewność że pokarm jest naprawdę "pełnowartościowy".

3) Mieszanki zawierają wiele wysokokalorycznych składników jak owies, kukurydza, słonecznik. Te ziarna nadają się jedynie do skiełkowania i podania króliczkowi w formie trawki lub listków.

4) Ziarna w mieszance są dodatkowo witaminizowane, nawet można powiedzieć nadmiernie. Szkodzi to organizmowi zwierzęcia.

5) Mieszanka zawiera płatki kukurydziane, kolorowe kulki, kółeczka, chrupki, suszone owoce i inne w zależności od firmy. Są to rzeczy całkowicie nieprzydatne i szkodliwe dla przewodu pokarmowego króliczka. Chrupki kolorowe różnych kształtów zawierają produkty piekarnicze i sól, które nie są prawidłowymi składnikami diety króliczej i przy ciągłym podawaniu upośledzają funkcjonowanie przewodu pokarmowego. Królik poza tym nie odróżnia kolorów, więc jest to tylko urozmaicenie dla oczu jego właściciela. Suszone owoce są niewiadomego pochodzenia, zakurzone pyłem witaminowym z mieszanki, sprawiają wrażenie omulałych. Królik zje, gdyż są słodkie, pomimo wątpliwej jakości.

6) Króliki nie są ziarnojadami. Ziarno jest dla nich zbyt kalorycznym pokarmem na co dzień. Ich brzuszek przystosowany jest do trawienia dużych ilości niskokalorycznych pasz i codzienne podawanie ziaren źle działa na kondycję układu pokarmowego króliczka, a w końcu może zakończyć się jego niewydolnością.

Jeśli do tej pory stosowaliście mieszankę, a chcecie przejść na granulat,należy zrobić to stopniowo. Zaczynamy od dosypania kilku peletek granulatu do dotychczasowego pokarmu. Powoli każdego dnia zmniejszamy nieco ilość podanej mieszanki, a zwiększamy ilość granulatu. Cały proces przejściowy powinien być płynny, łagodny i trwać około 3 tygodni.


źródło : porady.kroliki.net

My naprawdę nie chcemy źle  Ci radzić Nadirka.Poprostu chcemy pomóc, żebyś kiedyś tam nie pisała tematu " Elcia nie bobkuje i nic nie je, ma wzdęty brzuszek i chyba ma gazy " . Twój upór tak jak to nazwała Weraw jest idiotyczny.Jest tyle smakołyków zdrowych za które kicki by i uszy oddały ( to była przenośnia ) wiec po co dawać ziemniaki ?

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Nie chce granulatu
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 23, 2008, 15:18:01 pm »
Posluchaj, Nadirka dziewczyn, bo wcale nie pisza zle. Ja sama nie mialam zielonego pojecia o krolikach jak przynioslam Toffi do domu. Byla malutka, nie miala wiecej jak 6 tyg, a ja nie wiedzialam ze mam wiecej szczescia jak rozumu ze mala rozwija sie zdrowo i nie choruje. Wszystkiego dowiedzialam sie wlasnie z forum, jak dbac, jak zywic i sie opiekowac, co robic jak choruje. Dzieki wlasnie Dziewczynom i ich opisom potrafilam sobie poradzic. Ps. dzieki kochane!  :bukiet . Eksperymentow mi sie odechcialo po 2 tyg nieprzespanych nocy, kroplowkach, notabene ryczalam przy 1 jak bobr nad tosia i zastrzykach ktore musialam sama robic zeby mala przezyla. Miala taki zator, ze wypelnil caly zoladek! Dzieki forum i wspanialym wetom dalysmy rade a ja wiedzialam czego sie domagac i jakiej pomocy ządać! Nikt nie zastapi wiedzy jaka maja bezposrednio sie opiekujac w zdrowiu i chorobie, nawet najlepszy wet. Wiedza kliniczna i teoretyczna to nie wszystko a niestety czesto odbiega od rzeczywistosci!