Autor Wątek: sianko animals  (Przeczytany 12465 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

TiGrA

  • Gość
sianko animals
« dnia: Luty 09, 2008, 19:33:27 pm »
Mojemu Oziemu kupuje sianko Animalsa. jest dostepne niedrogie itp. Nigdy sie nie skarzylam ani nic. A i mojemu kickowi smakuje :) czasem probowalam mu jakiejs z ziolami sianka kupowac ale chyba srednio go satysfakcjonowaly :) ale ostatnio wieczorem jak zwykle chcialam mu dac garsc sianka bo mu sie w "pasniku" konczylo. Ciagne z worka ciagne.. a tu wielka ciemna kula. Zapalilam swiatlo w pokoju patrze a to kula ziemi wsrod sianka.. hmmm w sumie pierwszy raz mam tak "naturalne" sianko ;) mam nadzieje ze juz takich niespodzianek nie znajde ;)

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
sianko animals
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 09, 2008, 20:54:46 pm »
Ja w sianku Alexsa non stop odnajdywałam takie niespodzianki :wow W sumie to ucieszył mnie fakt że to tylko kawałek ziemi,a nie na przykład...krowia czy psia kupka :co_jest

TiGrA

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 10, 2008, 13:30:46 pm »
kolejna niespodzianka w sianku:
dalsza porcja trawy wyrwanej z korzeniami i ziemia przy okazji (tylko pytanie jak oni to suszyli;/ )
no i ususzony oset.. wlasnie nie wiem czy oset jest zabroniony dla krolikow czy nie.. ale w kazym badz razie ten oset co znalazlam byl z kolcami;/

Ada_Szaruś

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 13, 2008, 21:02:24 pm »
Ja w sianku firmy Animals nigd nie znalazłam żadnych niespodzianek :wow . Moj Szeruś już sianka nie je... Ale nigdy nie narzekaliśmy na Animalsowe wyrby  :diabelek . Jesteśmy zadowoleni :)

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
sianko animals
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 13, 2008, 22:51:31 pm »
O rety! Jak to nie je sianka? Powinien... Spróbuj go zachęcić - sianko jest dla królisi ze wszech miar wskazane.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

kicius19

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 14, 2008, 08:43:24 am »
Ja sama osobisci uwazam, ze sianko Animalsa jest kiepskiej jakosci (pracujac w sklepie zoologicznym mam kilka firm do porownania). Duzo lepiej jest kupic zoocenter lub herbalfarm lub zuzale. Bardzo czest spotkalam sie z tym ze w tym sianku byly mole albo inne paskudztwa. Raz to nawet bylo stado mszyc :wow . Weic ja la moich ucholi kupuje tylko zuzale.

TiGrA

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 14, 2008, 10:03:57 am »
no wlasnie nie wiem czy przez to sianko przypadkiem nie jest to co mysle. Od jakiegos czasu Ozi sie bardzo kopal (tzn drapal) i zaczeły mu sie bardzo przezadzac wlosy na karku (ta jego grzywa) i nawewt tam strupka znalazlam.. zlikwidowalam momentalnie to sianko (z ziemia) i sciaglam tez pasidelko (ktore mial umocowane w klatce w srodku i bardzo to lubial bo przynajmniej w kazdej chwili mogl sobie cos skubnac a i miejsca w klatce nie ubylo) bo po zastanowieniu sie doszlam do wniosku ze to sianko moze mu leciec wlasnie na glowe na kark (a na dodatek niewiadomo czy nie brudne) i go to swedzi i podraznia.. na razie mam wrazenie jakby sie nie kopal.. no ale zobaczymy jak to sie dalej potoczy

Arya

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 14, 2008, 19:29:15 pm »
Ja mialam to samo w sianku Animals.Oset, ziemia, korzenie.Siano miało żółtawy kolor i ostre źdźbła.

Ja kupuje teraz takie sianko bezfirmowe, z biała karteczka na ktorej pisze SIANKO DLA GRYZONI .Kupuje je w sklepie zologicznym na Placu Imbramowskim ( Kraków ). Ma ono ok. 400 gram ( na oko mówię, ale jak ktoś chce, to mogę zważyć) i kosztuje 2 zł.Ma trochę ziół, najwięcej jest koniczyny.Jest pachnące(ale nie tak bardzo intensywnie), ładnie wysuszone, miękkie, nie zaplesniałe, bez robaczków.No i zielone.Czasem można w nim znaleźć jakieś trochę żoltawe i twardsze źdźbła siana, ale jest ich mało, i są to pojedyńcze źdźbła.Łatkowi bardzo smakuje.Może nie jest najlepsze, ale jest tanie, nawet fajne wizualnie, i smakuje na ogół królisiom ( wypróbował nie tylko Łatek, ale też króliki moich koleżanek, i bardzo im smakowało) .

Madsteel

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 06, 2009, 21:37:38 pm »
CO do znalezisk w sianku....
Ja jakiś czas temu kupowałam mega pake siana vitakraftu. Dobrze , że akurat miałam rękawiczki bo z siankiem wyciągnęłam zeschniętą , rozplaskaną myszę. Nie będę opisywać jak to wyglądało, ale po tym przesiewałam sianko dokładnie ... normalne FUIII.. a co do tych ziemnych grud to w wielu siankach zdarza sie bardzo często... Zeby być pewnym , że sianko jest czyste i bez `niespodzianek` trzeba kupować idealnie przezroczyste torebki i zielone sianko nie może być w nich zbite i sprasowane co ułatwi nam wymacanie `ziemniaków`.  :DD

Aneczka

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 01, 2009, 10:44:28 am »
ja mam takie siankowe pytanie. Kolega dostarczył nam swojego siana, wiejskiego, ze swoich łąk, czy pól, Bóg jeden wie. Frotasowi bardzo smakuje, ale wiadomo, to siano jest,hmmm, naturalnie z ziłami:) I zastanawiam się, czy mogę mu spokojnie to siano dawać, nie ma tam jakichś trujących roślin?? Wiem, że cześć osób na forum daje swojskie siano...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
sianko animals
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 01, 2009, 10:49:30 am »
Możesz dawać :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Nuna

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 01, 2009, 12:08:34 pm »
Aneczka, takie siano jest najlepsze :) to siano jest podawane takze koniom i krowom wiec nie moze byc tam zadnych trujacych ziol.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
sianko animals
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 01, 2009, 12:21:22 pm »
Swoje sianko  :krolik mniam :) U sąsiadów tez mają zawsze... zboże albo pszenice?nie wiem co to jest takie żółte co wszyscy rolnicy uprawiają . Ciekawe czy bym mogła tego narwać i zasuszyć
SylwiaG

Nuna

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 01, 2009, 13:01:47 pm »
Siano jest z traw i ziol - jest zielone.
Sloma jest ze zboz i jest zolta.
Mozesz podawac slome jako dodatek do siana, jest bardzo wloknista i niektore kroliki lubia ja podgryzac np. moje :)
Mozesz tez zerwac zielone niedojrzale zboze i ususzyc tez bardzo dobra przekaska.
Ja niestety musze kupowac w sklepie.

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
sianko animals
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 01, 2009, 13:06:22 pm »
Chyba się  będę musiala zaczaić na te pole pełne włókna  :DD
SylwiaG

Tusiak

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 09, 2009, 08:27:40 am »
Hm, właśnie ja też się zastanawiałam nad sianem ze wsi, ale skoro mówicie że bezpieczne... Zresztą, w końcu królik bity w ciemię nie jest - tzn jestem pewna, że niektóre rośliny omija instynktownie, jak wszystkie zwierzęta (rośliny trujące). Hi hi, to widzę trzeba się będzie uśmiechnąć do ciotki ze wsi żeby oprócz zwykłej wałówy dorzuciła worek siana  :rotfl2

Nuna

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 09, 2009, 09:13:55 am »
Co do instynktu krolika to na to nie licz, moje wszystko zezra, jadalne, trujace, kocie   :nie_powiem
ale sianko ze wsi najlepsze  :lol

Offline Ciapusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3526
  • Płeć: Kobieta
sianko animals
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 09, 2009, 13:54:10 pm »
No cóż - udomawiając królika, skazaliśmy go na zatracenie instynktów... W naturze to matka uczy królika co może jesc, a co nie, a przecież w hodowli nie ma takiej mozliwości...
"Wy nie cofniecie życia fal.
Nic skargi nie pomogą -
Bezsilne gniewy, próżny żal,
Świat pójdzie swoją drogą."

alison1628

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 15, 2009, 07:03:52 am »
Co do sianka to moja krolewna jest bardzo wybredna-nie wszyskie jej smakuja..Wczoraj bylam u rodziny na wsi i przywiozlam sianko tzw."swojskie".Jakie bylo moje zaskoczenie Balbinka wrecz rzucila sie na nie,ale jedno pytanie:czy mozna je spokojnie bez obaw podawac?

nuka

  • Gość
sianko animals
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 15, 2009, 08:43:05 am »
Wsiowe sianko najlepsze, pod warunkiem, że trawa nie rosła w pobliżu ruchliwej trasy czy np jakiegoś zakładu zanieczyszczającego powietrze.
Jeśli masz pewność, że siano jest czyste to śmiało podawaj Balbinie i niech idzie na zdrowie