Już byliśmy umówieni do lekarza na amputację.
Po wiadomości od Kate zaczęłam miec powazne wątpliwości co do słuszności amputacji nogi.
I kiedy poszłam do lekarza- wczoraj na ta operację- on mi powiedział,że konsultował się z innym lekarzem i uradzili, że to jego zbyt pochopna decyzja. Że warto leczyc nogę!! A dopiero jesli wszelkie środki zawiodą i nie uda się jej wyleczyć zastanowimy się nad amputacją!! To zbyt krótki czas minął, a on zwątpił w sens leczenia. Mądrego mamy lekarza z Krużlem! Super że poradził sie kogoś innego!!
Przepraszam,że sie nie odzywałam przez weekend, ale już po apelu od Kate miałam takie wyrzuty sumienia,że tak szybko zgodziłam sie za operację,że wolałam nie zaglądać na forum!!
Ciesze sie,że lekarz tez zastanowił sie nad tą operacją. I że mi tak doradzaliście!! Dzięki!
I na pewno jesli nie będzie nastepowała poprawa, na która liczymy, poradzimy sie w Osowej!!
A na razie czekaja nas zastrzyki, zmienianie skarpetek i smarowanie maścią. bardzo dziękuje za porady.
Będe informowała, jak to wszystko nam idzie!!