Drapanie

[chloe30]

Na szczęście nie mnie, tylko podłoża wszelakiego rodzaju. Najbardziej upodobał sobie transportówke - w ciągu dwóch lat przedrapał dziure w plastiku!!  
Teraz nie może tam wchodzić, zbieramy sie do wymiany klatki, no a za dwa lata pewnie to samo
Kopie tez po podłodze i to z taka zacietościa jakby sie spodziewał, że cel jest tuż, tuż
To chyba ma związek z życiem królików na wolności prawda? Z kopaniem norek?

[Jadwinia]

hmm..a Leoś nie jest przypadkiem samiczką?
moje dziewuchy oczywiście też kopią w czym się da, Zając to nawet drapie w drzwi-jak pies

[chloe30]

hmm..a Leoś nie jest przypadkiem samiczką

A no jest, w wątku ze zdjęciami go - przepraszam JĄ przejżeli A ja wiem to dawno, ale najpierw rok żyłam ze świadomościa że to samczyk i tak mi zostało  
A to samiczki tylko kopią? W jakim celu?

[Jadwinia]

tak mi się jakoś obiło o uszy, że samiczki mają taki odruch .. ponoć w naturze tylko króliczki zajmują się kopaniem nor

[Linka]

Samce też kopią - ale np. w sianie, trocinach.
Czy króliki w naturze kopią - tak, a jakiej płci są te kroliki ktore kopia - ktoś to musi zbadac

[mika2680]

Ta mój Kulek to kopie we wszystkim. Wczoraj w nocy aż się obudziliśmy z mężem. Całe szczeście przestał bo małzonek się delikatnie wkurzył    

[chloe30]

Nocne budzenie było tradycją, zanim dostęp do transportówki nie został odcięty. Ale co z tego, jak wskakuje mi na brzuch kica po mnie i smyra wąskiami - zdaniem Leosia 4 rano to super pora na zabawy i łatwo sie nie da zbyć

[adzia2223]

moja malutka kopie jak ją zabieram na działkę raz wykopała taką nore że nie mogłam jej tam znaleźć   ale wkoncu wyszla
z tego co słyszałam to samczyki tez kopią może minie z wiekiem ?

[Cinnamon]

Ja właśnie też się zastanawia czy nie mam samiczki- drapie w płtkach, dywanie, łóżku... Wszędzie i bunkryje się w szufladzie pod łóżkiem- tam potrafi siedzieć do wieczora i dopiero wtedy szaleje...

[furley]

Czeremsia też drapie jak szalona ... no ale ona to 100000% samica

[marg1313]

Mój Maniek (samiec) gdy latem biegał po działce to kopał takie dziury że szok ! Upodobał sobie mój malutki warzywnik , bo przeciez tam ziemia taka mięciutka. Trochę byłam zła , bo powykopywał marchewki i pietruszki ale... był taki szczęsliwy i zadowolony z siebie że nie mialam sumienia go powstrzymać. Skakał jak dziki i całe futerko miał brudne.  Potem  pod wisienką też wykopał mały dołek i wyglądał jak zdechły , bo położył sie w nim , przewrócił  na grzbiet i odpoczywał.  W domu raczej nie drapie , tylko troszkę swoje "posłanie" . To taki "materacyk"uszyty z dziecinnego śpiworka.  Acha.... przypomiało mi sie jeszcze. Mam w domu duży kwiat i wielkiej doniczce. Maniek wskoczył kiedyś do niej i w ciągu kilku sekund wywalił chyba z kilogram ziemi na podłogę  Jak go wygoniłam i zakryłam ziemię folią to ...wskoczył na wersalkę i nasikał na nią trochę.  No cóż - trafił mi się nicpoń z charakterkiem

[Blondi]

Witam,
mam pytanie do forumowiczów - mój 3-miesięczny baranek ( samiec, stwierdzone przez weterynarza) czasami próbuje "wykopac" mi dziurę w dłoni/łokciu/nodze, a raz nawet w plecach, gdy siedziałam z nim na dywanie. Czasami jest to poprzedzone trącaniem nosem, ale nie w momentach, gdy akurat stoję mu na drodze.
Czy ktoś wie, jak mam interpretowac to zachowanie i jak na nie reagowac? Do tej pory robiłam głośne "a ła!" i zabierałam rękę, a Król odpuszczał, ale jesli ktoś mógłby mi wskazac, czy i jak można oduczyc go takich zachowań, ja i moje podrapane ręce będziemy wdzięczne

[vocativus]

Jak królik trąca nosem to chce żebyś się nim zajęła. Ignorowanie go kończy się naogół zniszczeniami.

[Aneczka]

jeżeli Cię trąca, czy kopie w Tobie, to po prostu się odsuń, prawdopodobnie mu przeszkadzasz (jezeli to jest natarczywe), jeżeli nie chcesz ustępować królikowi, to odsuń jego.
Jeżeli to delikatne, to to po prostu chęć zwrócenia na siebie uwagi.

Każdy królik kopie, to instynkt, płeć nie ma tu żadnego znaczenia

[Blondi]

Dziękuję serdecznie

[rokiowca]

moja Afra jak jest w moim pokoju puszczana to ma tam taki wiklinowy koszyk dla psa (ale moj pies sie do niego nie zmiesci) i jeszcze dalam jej tam jakas stara poduszke i ona ją rozkopuje a później prasuje a jak jest na dworze to sobie trawke wcina albo kopie ostatnio mojej babci wykopała kwiatek      ale babcia sięchyba nie dowiedziała jeszcze