Qlinka , według mnie to ty okropnie lekkomyślna i okrutna jesteś.
1. Kupiłas malutkiego kroliczka nic nie wiedząc o jego potrzebach!!!
2. 21gostycznia kroliczek był chory a ty nie pojechalas z nim do weta, tylko pozwolilaś
żeby 6go lutego padł
!!
3. Niby do miasta masz daleko , ale do sklepu dojechać po kroliczka, nie było dla cibie
problemem!!!
4. dopiero co jednego maluszka wykonczyłas przez swoja niewiedzę , a juz masz
następnego królika? Jak po niego pojechałaś ,skoro do weta mialas taki problem
dojechać?
!
5. Po co ci królik skoro jesteś tak zapracowana , ze gdy zwierzak umiera, nie masz czasu,
by dać mu pomoc.
Mam nadzieję że to tylko glupi okrutny żart , bo nie podajesz ani swojego wieku, ani miejsca zamieszkania. ale jeśli to prawda to współczuję...po stracie kroliczka i braku odpowiedzianości.
Pomyśl kobieto! Zwierzę to nie zabaweczka!
przepraszam- po prostu sie wkurzyłam!