Dla mnie też kapkę lepiej dziesiątego, ale dostosuję się do większości
A co do miejsca, to wszystko zależy - chcemy jeść, pić, deserować, nad ziemią, pod ziemią czy w ogródku itp.?
Za dużo opcji Gród Kraka oferuje
Podejrzewam, że w grę wchodzi albo centrum albo Kazimierz. Na Senackiej jest taki nadziemny śmieszny pubik, całkiem ok, ale nie wiem jak się nazywa
, na Poselskiej też ponoć kiedyś coś fajnego było. W rynku sporo miejsca pod jaszczurami, na Brackiej też przyjemnie... Mogę zrobić szybki przegląd któregoś dnia, ale trzeba, żeby się zainteresowani wypowiedzieli, co im najbardziej leży. Nikt nie ma pomysłów??
Proszę o zwiększenie ruchu w temacie - czas nam się kurczy