Jeśli chodzi o powierzchnię, to to ma mieć 60 metrów kwadratowych - obecny lokal ma 57 metrów. Do tego dochodzi jeszcze w perspektywach sala 140 metrowa dla nas dodatkowo, w tym samym miejscu, ale najpierw trzeba się urządzić na tych 60ciu metrach.
Zaletą nowego lokalu jest przede wszystkim centralne ogrzewanie - tutaj go nie mamy i rodzi to ogromne problemy w zasadzie od listopada do końca marca.
Czynsz nie będzie duzy - na poczatek 250 zl miesięcznie - w tym prąd i centralne - za pierwszą salę.
W iędzyczasie remontujemy drugą i za nasz wklad osobowy i materiałowy (materialy zdobedziemy za darmo - plytki na podłogę juz sa obiecane, tak samo obiecana jest juz farba na sciany oraz muszla klozetowa
, Zgr zaprojektuje i polozy instalację elektryczną, kto sie zglosi - bedzie pomagac przy pracach fizycznych) - bedziemy zwolnieni proporcjonalnie z czynszu.
Mamy juz kilka osob, ktore skladają się wylacznie na czynsz, tak wiec finansowo jest to skalkulowane, nadwyżka ewentualna zostanie przeznaczona na zakup książek do biblioteki zwierzęcej oraz na wszelkie inne wydatki zwiazane z jej funkcjonowaniem.
dojazd do nowego lokalu jest latwiejszy, bo idzie sie tylko 2 minuty piechota z tramwaju, ktory jedzie z samego centrum Warszawy. (do obecnego lokalu idzie sie na piechote z tramwaju moze z 6 minut, bo lezy miedzy przystankami)
fizycznie jest to wszystko 3 km dalej niz obecny lokal, tym samym nawet tramwajem jadąc, jednak biorąc pod uwage ilosc inut na piechote - jest to wygodniejsze.
Do naszego biura przyjezdzaja osoby z calej Polski, aby wypozyczyc ksiazki do prac magisterskich, nawet dzisiaj mam spotkanie ze studentką z Radomia - tak wiec dla takich osob w sumie jest obojetne, czy nowy lokal jest blizej czy dalej od centrum, skoro i tak przyjezdzaja z innego miasta. Grunt, ze jest idealny dojazd tramwajem ze scislego centrum, a wiec z okolic dworca centralnego (tramwaj nr 24, 21 minut jazdy plus te 2 minuty na piechotę).
Pozornie minusem jest fakt, ze lokal jest w piwnicy
jednak rozwiaze nam to problem, ktory mamy obecnie - a wiec koniecznosc:
- łatania dachu, bo ciagle przecieka
- odsniezania dachu
- odsniezania chodnika
- wiecznej obawy, ze ktos z ulicy sie włamie i ukradnie nam sprzet oraz wybije szyby, a to kosztuje
- problemow z wentylacją i wilgocią
- problemów z ogrzewaniem
Nowy lokal ma perfekcyjnie zaprojektowaną i wykonaną wentylację oraz zero problemów z wilgocią, a także solidne ogrzewanie. do tego jedna z sal jest wyremontowana i uzywana przez mieszkancow bloku na potrzeby zebran mieszkancow (zazwyczaj max kilka razy do roku - sa tam meble konferencyjne, ktore i my wykorzystamy
Obok znajduje się duży i zrewitalizowany park Moczydło, bywamy w nim na festynach ze swoim stoiskiem
Dodatkowo zyskalismy
nieodpłatny!!!! i w
dowolnym zgłoszonym wcześniej terminie dostęp do sal balowych w budynku stołecznego Ratusza i Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego na placu Bankowym - na potrzeby zebrań i szkoleń, ale o tym będę szczegolowo pisac za jakies miesiąc, dwa, bo na razie wszystko jest w fazie organizacji.
Sale w urzędzie to co innego niz sala 140 metrowa, o ktorej pisalam na początku postu, ta 140 metrowa tez jest w naszej piwnicy, ale na razie sie do niej nie przymierzalismy jeszcze - ewentualnie tez by sluzyla na potrzeby wiekszych zebrań czy szkoleń.
nowy lokal będzie się znajdował tu:
http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=ringelbluma+3+warszawa&ie=UTF8&hq=&hnear=Emanuela+Ringelbluma+3,+Warszawa,+Mazowieckie&ll=52.24483,20.95273&spn=0.007095,0.027595&z=15