Autor Wątek: Guz :/  (Przeczytany 14492 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« dnia: Grudzień 12, 2007, 09:28:35 am »
Wczoraj usg wykazało u Dusi 4 cm guza w okolicach pecherza. Jutro około 15 odbedzie sie zabieg połaczony ze sterylizacją. Guz szybko rosnie , poniewaz dla nas laików w przeciagu tygodnia były zauwazalne zmiany.
Wet twierdzi że nie wie co to, albo nie chce nas martwic. Guz jest w takim miejscu ,że wet nie wiąże tego z nowotworem macicy. Tak czy siak trzeba operowac bo nie ma innej możliwości stwierdzenia co to za guz.
Stwierdzilismy że nie ma sensu robic biopsji do której i tak trzeba uszatka znieczulać,a i ryzyko biopsji duże bo guz jest koło pecherza. Zresztą potem po wynikach i tak trzeba bedzie to wyciać, bo za szybko rosnie.

Jutro po zabiegu zdecydujemy z wetem czy wysłac wycinek na badanie histopatologiczne czy nie.

Na dodatek u Kropka wyszła jakaś bakteria Citrobacter freudii (nie wiem czy dobrze napisałam) , wet powiedział ze nic o niej nie wie i musi sie doszkolić . mam nadzieje że po wyleczenu go z tej bakterii Kropek przestanie miec powracające biegunki.

Normalnie załamać sie można.  :(

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Guz :/
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 12, 2007, 09:32:03 am »
:przytul Trzymam kciuki za powodzenie zabiegu. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku i Dusia szybko dojdzie do siebie  :heart
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Guz :/
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 12, 2007, 11:13:34 am »
Kurcze Azi... Ty masz chorowite te uszaki :( Najpierw te biegunki Kropcia, a teraz operacja Dusi :( Trzymam mooocnoooo kciuki, żeby operacja sie udała, a Królinka szybko doszła do siebie  :przytul

slodkie_uszy

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 12, 2007, 11:17:27 am »
aziuś, wszystkie kciuki za krolisie trzymamy-zeby szybko doszly do siebie i zeby wszystko okazalo sie niegrozne  :przytul glaski przeogromne dla ucholkow  :przytul i dla dusiuli kochanej szczegolnie  :przytul

Natulec

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 12, 2007, 12:08:54 pm »
mam nadzieje, że zabieg się uda i króliś dojdzie do siebie. trzymam kciuki za oba uszate stwoty.
ja miałam króliczkę z nowotworem, ale niestety operacja była przeprowadzona zbyt późno... :(
oby u Ciebie wszystko dobrze się skończyło  :przytul

anka1388

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 12, 2007, 13:19:36 pm »
Trzymam mocno kciuki za ten zabieg Dusi :)
Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze.. Bo tak byc musi! :)

I trzymam tez kciuki za Kropka, zeby byl zdrowiutki...
 :przytul  wyglaskaj oby dwa krole ode mnie

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Guz :/
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 12, 2007, 13:39:29 pm »
To strasznie przykre, ale też trzymam kciuki za oba uszatki. Czasami gdy nam się zdaje i nawet inni mowia, że to już niedługo to mozna jednak mieć nadzieję, Lupcio byl w stanie do uśpienia a teraz bryka jak szalony. U uszatków wszystko jest mozliwę - uszy do góry. :heart
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Linka

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 12, 2007, 15:24:22 pm »
Citrobacter freundii :)
Tą bakterie można wyleczyć nawet antybiotykiem. Chyba pojawia się czasem u małych dzieci (lecz nie wiem czym to jest spowodowane). Antybiotyk robi się w aptece, wg zalecen lekarza.

Zycze powodzenia  :przytul

Offline Kate

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 163
Guz :/
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 12, 2007, 19:14:05 pm »
Współczuję i mocno trzymam kciuki :przytul
Azi, jeżeli to faktycznie guz (nawet, jeśli po wycięciu, 'na oko' będzie wyglądał łagodnie), to ja bym i tak dała go na badanie histopatologiczne, żeby mieć pewność - pozory czasem mylą.
A jesteście pewni, że to guz? Na jakiej podstawie we stwierdził, że guz szybko rośnie? Czy Dusia już wcześniej miała robione USG, a teraz drugie porównawcze?
Zapewne zdajecie sobie sprawę, że odczytanie wyników USG u królika jest nie lada wyczynem... czasem nawet u kota wyniki nie są miarodajne, najczęściej jak się nie wygoli włosków w miejscu badania. Dlatego też, przed samą operacją, tak dla pewności ja bym wykonała jeszcze raz USG oraz dodatkowo zrobiła zdjęcie Rtg. Nie byłoby fajnie, gdyby bez potrzeby królisia była krojona.
A może jest to po prostu kamień w pęcherzu, który tak czy tak trzeba usunąć... (?)

Trzymajcie się cieplutko :przytul Mam nadzieję, że wszystko będzie OK.

P.S. Masz rację, że nie ma sensu robić biopsji, bo po pierwsze wynik nie jest wiarygodny, tzn. wiarygodny jest tylko wtedy, gdy wyjdzie dodatni. Po drugie, na wyniki trzeba czekać zwykle ok. 2 tygodni, a tutaj liczy się czas. Po trzecie, obojętnie co to za guz i tak trzeba wyciąć, szczególnie, jeżeli rośnie. Lepiej od razu go usunąć (z marginesem zdrowych tkanek) i cały dać na histopatologię.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 12, 2007, 19:49:41 pm »
Dziekujemy ża miłe słowa ;)

Linka - przy badaniu zrobiono od razu antybiogram, tak więc wiadomo czym leczyć. Niestety w necie sa bardzo nikłe informacje na temat tej bakterii.

Kate: do usg brzuszek został ogolony, tydzień temu guzek był wyczuwalny (macaliśmy Dusi brzuszek bo sie wystraszylismy że jest w ciaży ) przy umiarkowanym usisku był wyczuwalny z lewej strony brzuszka, po tygodniu przy delikatnym dotyku guzek czuć. Na przestrzeni tygodnia była badana przez weta. Usg robiono tylko raz.
Na usg był widoczny pecherz moczowy a "pod nim" guzek , który przesłaniał czesciowo pecherz.

Od 3 tygodnie Dusia mieszka z Kropkiem , i jak to królasy czasami "ustalają hierarchie' ale od jakis 1-2 tygodni Dusia piszczała jak podchodził do niej Kropek z wiadomymi zamiarami. Zastanawimy sie czy to nie było spowodowane bólem który sie wiązał z aktem miłosnym a co za tym idzie z bólem tego guzka.

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Guz :/
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 12, 2007, 22:14:33 pm »
Azi bardzo mi przykro, ze tyle choróbsk przyczepia sie do Twoich uszatków. Trzymam kciuki a moje królisie wszystkie cztery uszy żeby wszystko skończyło sie i dla Dusiaczki i dla Kropcia pomyslnie. Naprawdę z całych sił Cię ściskam trzymajcie się  :(  :przytul
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

gosiaw

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 12, 2007, 23:40:24 pm »
Boże, jakie bidulki. Mocno trzymam kciuki za oba uchole. Zeby wszystko sie dobrze skończyło. Myśl pozytywnie  :przytul

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 13, 2007, 06:44:51 am »
Dzisiaj zabieg ok 15. :( . Jak bede coś wiedziec to napisze.

Arya

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 13, 2007, 08:35:44 am »
Azi, będe trzymać kciuki za Dusię ..Na pewno będzie wszystko ok  :przytul

józwa

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 13, 2007, 14:49:46 pm »
tez trzymam
powodzenia

Offline Kate

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 163
Guz :/
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 13, 2007, 15:56:03 pm »
I ja również trzymam kciuki i myślę o Was!! Musi być wszystko dobrze :przytul

Ola_Krk

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 13, 2007, 17:20:08 pm »
Trzymamy mocno kciuki za Dusię i za Kropka.  :przytul
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Musi być!  :*

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 13, 2007, 19:30:02 pm »
po 17 dzwonił wet ,że Dusia wlasnie  sie wybudza .... miała 2 guzy w obrębie macicy, jeden ok 2 cm drugi 4 cm.
ten wiekszy został zachowany do badania histopatologicznego.
W czasie zabiegu nie było komplikacji. Tyle wiem , mam dzwonic o 21 wtedy bedzie coś wiecej wiadomo jaki jest jej stan ogólny....
Zdecydujemy tez czy ma zostac na noc w klinice ... pod okiem weta.
Nic wiecej nie wiem.

Arya

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 13, 2007, 19:43:36 pm »
Biedna Dusia :( Trzymam nadal kciuki za nia !

Natulec

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 13, 2007, 19:47:17 pm »
ja też trzymam kciuki. mam nadzieję, że wszystko dobrze się zakończy  :przytul

anka1388

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 13, 2007, 21:12:40 pm »
ja tez trzymam mocno, mocno kciuki...
Dobrze, ze nie bylo komplikacji :)
Oby wszystko bylo dobrze..
Czekam na nowe wiadomosci...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Guz :/
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 13, 2007, 21:27:55 pm »
Oj bidulka mała  :buu ale ją dopadło... Wygłaskaj kochanie od nas, jak tylko ją zobaczysz  :*
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 13, 2007, 22:01:40 pm »
Jestem po rozmowie z wetem, Dusia zostaje na noc w klinice, ponieważ zabieg był poważny a i królinka już starszawa (5 lat) i wet zdecydował ze tak bedzie bezpieczniej.
Dla nas tez lepiej , bo w razie czego bedzei mógł interweniować.
Ponoc Dusieńka podjada juz jedzonko, wiec mamy nadzieje że wszystko bedzie dobrze.

Jutro rano ją odbieramy wiec bede mogła spokojnie z wetem pogadać.

Arya

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 13, 2007, 22:13:57 pm »
To super, że Dusia już zaczyna podjadać :D
Oby tak dalej ;)
Ale nadal będe trzymac kciuki  :lol  :przytul

slodkie_uszy

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 13, 2007, 23:16:31 pm »
azi, glaski dla kroliny od nas  :przytul trzymamy kciuki

Ola_Krk

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 14, 2007, 06:49:11 am »
Głaski dla Dusieńki  :przytul  Trzymajcie się, będzie dobrze.

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 14, 2007, 09:25:16 am »
Dusieńka własnie jest u mnie w pracy. Siedzi w klatce , myje sie i zjada zieleninke. Napiła sie wody i są już bobeczki.
Dostała srodek przeciwbólowy i antybiotyk do podania na 2 dni. Więcej srodków przeciwbólowych nie dostanie , żeby rana sie lepiej goiła . A poza tym jak uszaty ma lek przeciwbólowy to jest ruchliwy a u Dusi potrzebny jest spokój.

Podjeliśmy decyzje o zawiezieniu guza do histopatologa.


Dusia miał 2 guzy w macicy, były bardzo ukrwione i wet podejrzewał ze to ciaza. Po rozcieciu guzów okazało sie że sa twarde i zbite.

slodkie_uszy

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 14, 2007, 10:29:31 am »
oj ta dusiula  :przytul to teraz trzymamy kciuki,zeby wyniki z analizy byly w porzadku

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Guz :/
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 14, 2007, 10:33:09 am »
Musze przyznac,ze wetow macie wspanialych :bukiet
trzymam kciuki za krolinke ale napewno bedzie dobrze,guzy przeciez usunieto w calosci,a to chyba tak wazne jak u ludzi,wiec nie powinno byc problemow,no i widac,ze po zab. jest juz OK :jupi
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

gomcika

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 14, 2007, 10:36:51 am »
Wyglaskaj Duskę i od nas ! dopiero dzis przeczytałam :-( lae teraz to już chyba będzie dobrze. Pozdrawiamy IPJA

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 14, 2007, 12:56:59 pm »
Cytat: "reniaw"
Musze przyznac,ze wetow macie wspanialych :bukiet


Tak weta mamy bardzo dobrego ;) dodatkowo chcieliśmy narkoze wziewną + podłaczenie do urządzeń monitorujacych prace serduszka i innych czynności życiowych.
Wszystko to ze wzgledu na jej wiek i z tym zwiekszone ryzyko.

Na razie Dusieńka czuje sie dobrze ale naprawde odetchniemy za jakieś 10-12 dni bo one sa kluczowe i w tych dniach mogą sie pojawić komplikacje.
Mamy nadzieje ze w domku i w towarzystwie Kropka bedzie dochodzić do siebie szybko.

Wszystkim którzy trzymali za nas kciuki i łapki dziekujemy ;) i prosimy o trzymanie jeszce przez kilka dni.

Arya

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 14, 2007, 12:58:37 pm »
Cytat: "azi"
i prosimy o trzymanie jeszce przez kilka dni.

będe trzymać ;)
Azi, a tak na marginesie, to do kogo chodzisz ?

anka1388

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 14, 2007, 14:26:16 pm »
Trzymam, trzymam... :)
Mam nadzieje,ze szybko dojdzie do siebie :)

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 14, 2007, 14:58:02 pm »
Cytat: "Arya"
Azi, a tak na marginesie, to do kogo chodzisz ?


do dr Przemka Barana z Arki na Chłopskiej

Arya

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 14, 2007, 16:32:25 pm »
Tak myslałam  :P Dzieki za odpowiedź
Ja do tej pory chodziłam z Ł. tylko na szczepienia, i chodziłam do weta który nie zna się zbytnio na królikach, ale zamierzam się przeżucić albo na p.Jaworską ( tak ona sie nazywa ? ) , albo na dr. Zan Diarre

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Guz :/
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 14, 2007, 17:04:47 pm »
ojoj, właśnie w napięciu przeczytałam ten wątek... ucałuj królewnę. Zając i Mysza trzymają łapki za jej powrót do zdrowia :przytul
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Rabbitka

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 15, 2007, 11:54:19 am »
Trzymam kciuki za królinkę :przytul  :*  :krolik

Marcia157

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 15, 2007, 15:11:04 pm »
Trzymam kciuki za królinkę ;);) Pozdrów ją ode mnie  :przytul

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Guz :/
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 16, 2007, 12:57:40 pm »
Dawno nas nie było, ale cały czas z uszatymi trzymamy kciuki i łapki. Dobrze, z eto nie byl guz na nerce, mamy nadzieję, z ejuż wszystko będzie tlyko lepiej. Trzymaj sie Azi cipeluto. Moc głasków dla Dusiaczka.
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 16, 2007, 14:30:10 pm »
Dzisiaj Dusia  chyba nie zrobiła bobków.... Je, pije i ma miekki brzuszek. Została wypuszczona z aresztu klatkowego i traz śpi z Kropkiem na fotelu.
Czekamy z jazdądo weta do 18 , bo królasy o tej porze spią wiec na razie nie panikujemy... zobaczymy co bedzie wieczorem...

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Guz :/
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 16, 2007, 17:33:33 pm »
No i jak?
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Guz :/
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 17, 2007, 09:11:37 am »
Wszystko dobrze, bobeczki sa i apetyt też. Najbardziej niepokoi nas to że Dusie nie może usiedziec w jednym miejscu. Wczoraj robiła dzikie podskoki na łózku, zachowuje sie tak jakby nie miała zabiegu a przeciez mineły dopiero 3 dni....

anka1388

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 17, 2007, 12:10:19 pm »
to dobrze :)
Powinnas sie cieszyc ze zachowuje sie juz tak jakby nie miala tego zabiegu :)
Na pewno wszystko bedzie juz dobrze :)
Pozdrawiam z Miskiem i Duszkiem .
prosze wyglaskac mala Dusie   :przytul

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Guz :/
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 17, 2007, 16:26:54 pm »
To super, że Dusia w dobrym nastroju :jupi

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
Guz :/
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 17, 2007, 16:28:43 pm »
Moja Chrupka tez szalał od razu bardzo szybko doszła do siebie. Dlatego zamykałm ją w kaltce bo bałam się o szwy. Po dniu skakała juz na krzesła  :zdenerwowany Ciesze sie, że z Dusią coraz lepiej to naparwde dobra wiadomosć
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Marcia157

  • Gość
Guz :/
« Odpowiedź #45 dnia: Grudzień 18, 2007, 17:04:06 pm »
Cieszę się, że już jest wszystko w porządku..  :jupi