Czemu mój królik nie chce się oswoić?

[sundar]

Cześć!
Moja Funia jest już u mnie 2 tygodnie. Na początku siedziała skulona w kąciku klatki i nawet się po niej nie ruszała, nie wspominając o podejściu do mojej ręki z różnymi smakołykami. Teraz odrobine jest juz lepiej- przychodzi na liscia salaty i dopiero potem ucieka ) Co robic, zeby jej wytlumaczyc, ze nie zrobie jej krzywdy i ze jak do mnie podejdzie to dostanie smakolyka?
Wydaje mi sie, ze ona jest za bardzo plochliwa- przeraza ja nawet krzeslo przesuwane u sasiadow pietro wyzej. Czy ona juz taka pozostanie czy troche sie "zahartuje"? I jak mam z nia postepowac: wynosic z klatki i klasc na dywanie, zeby zaczela zwiedzac mieszkanie? jesli tego nie zrobie, to ona w ogole z klatki nie wyjdzie (drzwiczki ma niekiedy uchylone caly dzien i nic).  Ile moze potrwac proces oswajania? To dla mnie jakis koszmar! Pomozcie!

[anka1388]

moim zdaniem jeden temat taki wystarczy Wypowiedzialam sie w tamtym temacie.
a dodam jeszcze, ze oswajanie raczej nie pasuje do dzialu dieta...;p

[koteczekna102]

Ja myśle , że Funia sie oswoi. Moja Lanusia potrzebował na to aż 4 tygodni.Króliki przyzwyczajają się do człowieka po ok. 2 miesiącach , a do otoczenia nawet rok. Nie martw sie będzie dobrze tylko pamiętaj to królik musi zrobić pierwszy krok!