Agatko - króliki różnie reagują. Jesli wiesz(albo i nie), że Herma nie miala mlodych to zapewne to nie jest jej "dziecko".
Królicze matki (królik dziki) szybko odchodzą od młodych (tj. wyganiają je). 6 tygodni i młode są już samodzielne do swojego, własnego życia. Samce się odpędza chyba. Lecz teraz Ci tego nie powiem, bo nie mam ksiązek i artykulow przy sobie zeby to sprawdzić, a ja już nie pamietam.
Troche inaczej wygląda sprawa królików hodowlanych. Zazwyczaj to hodowca decyduje kiedy młode przenieść do innej klatki (zazwyczaj się tak to robi, ale ksiązkowo powinno się matkę przenieść aby młode miały mniej stresu).
Takie zachowanie, jakie obecnie ma Herma może wynikać z tego, że cieszy się, że ma towarzysza - a na ile takie zachowanie się jej utrzyma?