Autor Wątek: dziwne zachowanie:/  (Przeczytany 5628 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline balbi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
dziwne zachowanie:/
« dnia: Październik 30, 2007, 20:37:12 pm »
Mam problem z moim królikiem.
Wczoraj w ciągu dnia wszystko było w porządku, ale wieczorem Puśce zaczęło coś odbijać.
Najpierw zobaczyłam jej zapadnięty brzuszek tzn. te boczki. Potem zaczęła się tak gwałtownie wyciągać. Jak leżała to tak mocno wyciągała nóżki i robiła takie gwałtowne ruchy. Co chwilę się kładła. Potem szybko pobiegła do swojej klatki i tam weszła do kuwety i położyła się w niej tak gwałtownie na plecach, tak,że widziałam cały jej brzuch. Po jakiś 10 minutak przeszło jej to, ale juz nie chciała wyjść z klatki. Nasypałam jej jedzonka, ale ona nie chce go jeść chociaż zawsze ma wielki apetyt( jest dosyć gruba). No i wczoraj już nic nie zjadła. Dzisiaj też nie chce za bardzo jeść. Dałam jej sterte siana i czasami je tam podskubuje ale też tak nie bardzo :/ Granulatu to wcale nie rusza. Picie też jej dałam i troche wypiła, ale też nie za dużo.
Nie wiem co to może być :/  Czytałam dzisiaj w internecie o rui. Było tam, że królik się pręży, wyciąga nogi i traci apetyt. Czy myślicie że to może być to ??  Boje się o nią bo to mój wielki skarb. Niby zachowuje się normalnie, dalej jest ciekawa jak do nie podchodze - zagląda, myje się, drapie i takie tam ale zastanawia mnie ten jej apetyt...  aaa... zapomniałam dodać że Pusia ma 4 lata.

anka1388

  • Gość
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 30, 2007, 23:42:35 pm »
Na Twoim miejscu pojechalabym z nia do dobrego weterynarza ktory zna sie na krolikach...
Bo nawet jesli ktos z forum moze Ci napisac przypuszczalnie co jej jest, to nie zawsze moze byc to prawda, bo nieraz trzeba zwierze zbadac, aby okreslic co mu dolega...

Linka

  • Gość
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 31, 2007, 09:44:57 am »
Rują to to na pewno nie jest.
Obstawiam zator lub wzdęcia.
Jak bobki?

Offline balbi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 31, 2007, 14:35:10 pm »
Co do bobków to wczoraj wieczorem były, ale bardzo malutko, a teraz jak ją wypuściłam to widzę, że ma troszkę zaklejoną pupe cekotrofem i bobków jakoś nie robi :/  i dalej nie chce jeść. Nie ma co dzisiaj jade do weta !!

Offline balbi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 31, 2007, 17:58:56 pm »
Byłam u weterynarza.  :/  Linka jednak się nie myliłaś. Puśka ma lekkie wzdęcie. Nie mam pojęcia po czym, bo nie dostała niczego nowego. Dostała jakiś antybiotyk, potem jakieś coś białe do pyszczka. Dostałam jeszcze taki biały proszek, który podobno działa tak jak Lakcid, albo nawet lepiej. Mam go podawać 4 razy dziennie rozrobiony po 1/3 łyżeczki w wodzie. No i tu mam kolejny problem... jak mam to zrobić... próbowałam już z talerzyka-nie chce, próbowałam ze strzykawki- też nie chce. Odwraca sie tyłem i jeszcze warczy. Macie może jakieś sposoby jak inaczej mam to podać ?? a może na siłe strzykawką ??  :icon_rolleyes i powiedziała jeszcze, że mam ją zostawić na samym sianku. I że jak do piątku nie przejdzie to trzeba będzie zrobić jej lewatywe :icon_eek  lewatywe  ??  jej... pierwszy raz słysze, że królikowi się też takie coś robi :/  Czy myślicie, że to dobry pomysł ??  aż się boję o tym mysleć i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

kucharz19

  • Gość
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 31, 2007, 18:00:52 pm »
jezeli nie chce tego przyjmowac to musisz jej na sile podawac :) najlepiej jak by ktos ci pomogl ja przytrzymac bo samemu to mozna krzywde zrobic no chyba ze potrafisz trzyamc i karmic :)

Offline balbi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 31, 2007, 19:54:40 pm »
Podałam jej strzykawką, chociaż było strasznie ciężko no ale trudno. Niestety bobków jak nie było tak i nie ma :(  Masuje jej ciągle brzuszek, ale dalej nic. Tak strasznie się o nią boje. ;(

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 31, 2007, 21:05:31 pm »
balbi skad jestes?
wet. u ktorego bylas nie jest chyba od krolikow :/ (nie stos.sie lewatywy u krolikow),no i leki,nie ma tych co uchol powinien dostac :/
jak kroliczka nie je i nie pije to musisz to robic strzykawka
podawaj marchewke Gerberka,bez mieska i cukru lub rozmoczony granulat
dopaja herbatka z rumianku,miety,conajmniej co 2 godz
bardzo wazne przy zatorze sa tez leki,ktorych chyba twoj uchol nie dostal :/
masuj brzuszek i zmuszaj do ruchu to poprawia prace jelit
spr. czy twoj wet. jest polecany dla krolikow
bez odpowiednich lekow sie nie obedzie
pisz jak sie czuje kroliczka
podstawiaj jej do jedzenia to co najbardziej lubi,suszki,pietruszke(nac)i czesto swieze sianko
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline balbi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 31, 2007, 22:10:57 pm »
Jestem ze Sławy - mała miejscowość w województwie lubuskim. Nie ma tu raczej weta od królika. Ten do którego chodzę jest moim najbardziej zaufanym, jeszcze się na nim nie zawidłam, chociaż miałam już jednego uchola. Wydaje mi sie, że dobrze do tego podchodzi, bo w przeciwnieństwie do innych w mojej miejscowości dokładnie go zbadał i obejrzał. Co do leków to nie wiem jakie podał, bo lekarstwo było w strzykawce i nie miałam szans zobaczyć nazwy. Wiem tylko, że był to jakis antybiotyk. A to co podał do pyszczka to było w takiej białej butelce z jakąś niebieską ulotką. Ucholek je czasami sianko i pije rumianek, bo juz wcześniej czytałam, że dobrze działa na te sprawy. Z piciem to akurat nie ma problemu bo pije i nie trzeba na siłe. Ale nie chce jeść swojego granulatu, je tylko sianko od czasu do czasu. Dałam jej dzisiaj po południu marchewką, a wczoraj kawałek jabłka i jedno i drugie zjadła, ale dowiedziałam sie od weta, że ma zostać tylko na sianku, więc juz sama nie wiem i na razie nie daje jej tych rzeczy. Brzuszek ciągle masuje i uchol jest wtedy bardzo spokojny i grzeczny, co u niej jest dość dziwne, bo należy do dość agresywnych królików. Tylko ciągle nie ma tych bobków :/  Ale jak jechałam do weta to Puśka miała troszkę zaklojeną pupę cekotrofem i nie zdążyłam jej tego dokładnie wyczyścić, ale to znaczy, ze jednak ta kupa była. Wetka dokładnie jej tam wszystko wyczyściła.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 01, 2007, 11:36:42 am »
Wet. mowi dobrze-ma pozostac na sianku i wodzie(herbatki),nie mozna owocow,marchwi bo zaw. cukier i powroca wzdecia
u Twego weta nie podoba mi sie to,ze chce ucholowi zrobic lewatywe,ta metoda jst kontrowersyja,rzadko stos.
przy zatorach wazne sa l/bolowe,p/wzdeciowe i leki poprawiajace prace jelit
ze strony opiekuna wazna jest opieka, polegajajca na karmieniu,pojeniu i masazu i
dobrze,ze twoj uchol pije i skubie sianko bo siano to dobre "przepychacze"
podsuwaj mu pod pyszczek jakies suszki
mozesz podac zielona pitruszke,koperek(galazke)
sa bobki?
przemysl co moglo spowodowac zator?moze zla dieta
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline balbi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 01, 2007, 11:51:17 am »
Właśnie dałam jej troszeczke natki pietruszki i koperek. Bardzo jej smakowało i wcale nie wygląda na chorą, ale bobków niestety dalej nie ma :(  może ta pietruszka tam coś przepcha. Dzisiaj rano burczało jej dosyć mocno w brzuszku, a to chyba dobry znak bo przez ostatnie 1,5 nic nie było słychać. Może jelitka zaczynają pracować. Ta lewatywa też mnie troche nipokoi. Pierwszy raz o niej usłyszałam, ale czytałam o niej na stonie Anuszki. Pisało, że lewatywa może pomóc, ale się boję i mam nadzieje, że wreszcze pojawią się te bobki i obejdzie sie bez niej. Ucholek zachowuje sie jakby był zdrowy. Pije chętnie, ta natka berdzo jej smakowała. Sianko też czasmi skubie. Granulatu dalej nie je. Normalnie się myje, drapie i tak jakby miała humor, ale niestety nie ma tych bobków :(
A co do diety to wydaje mi się, że chyba źle ją karmie, ale jak tylko wyzdrowieje to od razu zmieniam jej dietę. Prede wszystkim muszę ją troszkę odchudzić. Szkoda tylko, ze doszłam do tego wniosku dopiero teraz, kiedy coś zaczęło się dziać :(

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 01, 2007, 13:42:46 pm »
To dobry znak,ze kroliczka sie normalnie zachowuje :jupi ,niech kica jak najwiecej,to poprawia prace jelit
jak nie jest osowiala to znaczy,ze juz dobrze sie czuje
podawaj jej swieze sianko,suszki,niech jak najwiecej tego skubie to ja przepcha
granulatu nie musi teraz jesc
dobrze,ze pije sama,podawaj dalej rumianek i miete,na przemian lub mieszaj
mieta m.in na apetyt,a rumianek na "biegunke"czy aby pojawile sie bobki

nie martw sie bobki powinny teraz zaczasc sie pojawiac :lol

burczenie dla jednych to oznaka wzdecia,a dla innych pracy jelit,teraz sama nie wiem ale wydaje mi sie,ze jelita zaczely pracowac :lol
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline balbi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 49
  • Płeć: Kobieta
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 01, 2007, 17:46:46 pm »
HURAAAA !!  Są bobki !!  no wreszcie :jupi  nie było mnie w domu, ale jak wróciłam to wreszcie były :P  A więc obejdzie się bez tej lewatywy i tych innych cudów. Dziękuje Ci Reniaw za to, ze dawałaś mi te dobre rady co do pietruszki i koperku. To pewnie też dużo jej pomogło, bo o tym lekarz mi nie mówił. Dziekuję też za słowa otuchy :* Jejjj.... niby to tylko małe kupki, a ja sie cieszę jakby się stało niewiadomo co :jupi  teraz zostawię ją jeszcze na sianku, żeby nie przedobrzyć i będę ją dalej obserwować. Pozdrawiam serdecznie i odezwę się jeszcze jak już wszystko będzie całkowicie w porządku :*

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 01, 2007, 19:24:58 pm »
ale dobrze,ciesze sie :jupi  :jupi  :jupi  :jupi  :jupi
wiem co to znaczy zobaczyc bobka :diabelek
tak jak piszesz,pozostaw go na sianku i wodzie,podawaj po pare galazek pietruszki czy koperku,nie wolno tylko podawac nic co zawiera cukier
na sianku i wodzie powinien byc nawet tydz
pomysl o zmianie diety
dobrze,ze sie pojawily bobki bo strach pomyslec o lewatywie
wetka musiala podac jednak odp. leki
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Linka

  • Gość
dziwne zachowanie:/
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 01, 2007, 19:36:28 pm »
Jak lekkie wzdęcie i "mocne" leki to powinny się pojawić bobki. Przecież lek musi miec czas na działanie :P
Reniaw bardzo dobrze poradzila :lol . Pietruszka robi swoje, oj robi.
Trzym się :przytul