Autor Wątek: sikanie a raczej obsikiwanie? help;/  (Przeczytany 3513 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

TiGrA

  • Gość
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« dnia: Październik 25, 2007, 11:32:20 am »
Witam wszystkich !
Otóż mam pewnien prolem. Mój Ozi jak to rasowy samiec czesto "zaznacza" teren. obsikujac mi nowe lozko. albo dywan w jednym jedynym miejscu w duzym pokoju pod telewizorem na dywanie. Oczywscie sika zazwyczaj wtedy kiedy ujdzie to mojej uwagi  :>  no ale juz drugi raz w ciagu dwoch dni osikał mnie!!!  ;( raz biegał sobie po dywanie ja go chciałam złapac bo \długo latał i wyciagnełam po niego reke a ten osikał mnie, kawałek wersalki strumieniem moczu. Myslalam ze to po prostu z nerwow i ze chcialo mu sie i juz po prostu popuścił. ale wczoraj kiedy siadłam koło niego na dywanie i chciałam mu grzyweczke poprawić najzwyczajniej w świecie uciekł a jak wystawiłam reke(nie dotknęłam go nawet) podniósł ten swój szanowny kuper i po prostu znów w moja strone poleciał strumień moczu.  :hahaha no i więc z lekka sie zdenerwowałam nakrzyczałam na niego itp itd. i pokazałam mu gdzie ma kuwete wkładajac go do klatki wlasnie w miejscu jego kibelka. Ale nie sadze zeby zrozumiał. W kazdym badz razie ciezko sie obraził na mnie i nawet poznym wieczorem nie chciał wziąść odemnie swojej ulubionej natki...  :(  :(  a od mojej mamy wział. Powiedzcie mi czy to normalne ze samiec moze nas obsikiwac?? bo już sama nie rozumiem jego zachowania

ps. ale sie rozpisałam  :lol

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 25, 2007, 12:15:27 pm »
TiGrA, dojrzewa Twój mały mężczyzna  :co_jest  :co_jest
Mój Kubus tez tak robił. Brunon nie robi i mam nadzieje że sie juz nie nauczy  :P

TiGrA

  • Gość
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 25, 2007, 12:22:47 pm »
no to ładnie  :>  :>  :> niech on lepiej w takim razie małym chłopcem zostanie. Bo charakterek to on ma i to niezły  :diabelek

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 26, 2007, 14:05:08 pm »
To normalne zachowanie dojrzewajacego samca, oczywiscie nie wszystkie znacza teren (ja mam takiego wyjatkowego :P ). Na to moze pomoc kastracja...
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 28, 2007, 14:01:35 pm »
Witam ,a ja mam problem,mam dwa króle mamusie i jej córeczke,mała już siusia do kuwetki problem mam z dużą,czasami ładnie sie załatwi ale najczęściej robi tam gdzie je albo pod siebie,popuszcza a potem dopiero zauważa że zrobiła.Zastanawiam sie czemu tak sie dzieje,mam je od dwóch tyg,duża siedziała w klatce w sklepie,myslałam że to minie ale jest tak samo,widze tez że nie wypina charakterystycznie dupki jak siusia,dziewczynki czują sie dobrze u mnie biegają wolno,starsza mawet spi ze mną w łóżku,zastanawiam sie czy czasem nie ma czucia że robi siusiu,no i co ja mam robić?
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Mandragora21

  • Gość
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 28, 2007, 14:05:53 pm »
króliki bardzo często podczas jedzenia sobie bobkują  :lol , pewno czują się wyluzowane aż za bardzo....
Może w takim razie trzeba jej postawić żarełko koło kuwety?
A jeśli chodzi o puszczanie moczu pod siebie, to czy wcześniej też tak miała?

Offline Iras

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 174
  • Płeć: Kobieta
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 28, 2007, 20:45:20 pm »
popuszczanie moczu moze byc objawem dolegliwosci zwiazanych z pecherzem (np. zapalenie pecherza) tak naprawde zeby do tego dojsc co sie dzieje przydaloby sie zlapac mocz i zaniesc do badania.
Jesli nie widzisz nic złego w rozmnażaniu zwierząt bez rodowodu - obejrzyj

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 28, 2007, 21:53:47 pm »
A kto to może wiedzieć co było wczesniej, ja mam jej jedną córeczke a podobno urodziła troje,wcześniej mieszkała w sklepie w o wiele za małej klatce bo to baranek i spora jest,kuwetka w której załatwia sie jej córeczka stoi koło jedzenia więc starsza tam raz czy dwa wskoczyła i nic.Podejrzewam że albo to wynik za małej klatki w której tam gdzie sie jadło to i siusiało,albo jak za pare dni sie nic nie zmieni to zaprowadze ją do weta bo widocznie nie trzyma moczu,trudno powiedzieć bo niby kto miał zwracać uwage co z nia jest po porodzie  w tym sklepie-nikt.Jest tak jak pisałam czasami ładnie sie załatwi na swój ręczniczek który ma oprócz kuwety w korytarzu,a najczęściej tam gdzie jedzą,bobki to nie problem hehe mała cały czas pobkuje jak je,najgorsze siusianie starszej.Sama nie wiem co to mogą być za objawy,w końcu np kobiety też mają problemy z nietrzymaniem moczu,to może króliczycom tez to sie przytrafia.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
sikanie a raczej obsikiwanie? help;/
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 29, 2007, 15:31:03 pm »
Byłam dzisiaj w sklepie w którym brałam swoje uchole i wychodzi na to, że moja Dziunia juz tak chyba ma,podobno samice w klatkach zazwyczaj nie siusiają w jedno miejsce tylko gdzie popadnie i tak sie pewnie i moja nauczyła,dowiedziałam sie też że była spora jak trafiła do sklepu zoologicznego i nie wiadomo co bylo wcześniej,możliwe że ktoś ją oddał.Sama nie wiem jak ją nauczyć ładnego siusiania i nie robić pod albo obok siebie,próbowalam przenoszenia do kuwety i nagradzania ,czasami jej sie uda zrobić tam gdzie powinna, najczęściej jednak nie.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).