Tak jak pisze reniaw podaje sie 1 ampułkę Lakcidu na dobę. Ja podawałam raz dziennie. Wieczorem trzeba rozpuścic proszek w ampułce i zostawić na noc, rano nalezy podać.[/i]
W tak złym stanie ukł. pokarmowego można
2 ampułki na dobę spokojnie podawać- oczywiście rano i wieczorem-a nie na raz- ilość wody NIEWIELKA, żeby się rozpuściło swobodnie ( przegotowana najlepiej ) Mój Tosiek pije to bardzo chętnie, nawet nie muszę go trzymać- wylizuje z łyżki - może spróbuj najpierw tak- jeśli on ma zator ze stresu, to warto spróbować "podać bez przemocy" .... jak tak nie da rady to tak jak dziewczyny pisały wcześniej podawaj...
Kto powiedział Ci o zalewaniu na noc i podawaniu rano?
Z lodówki podajesz, czy trzymasz na zewnątrz przez noc??- jeśli tak to on traci wartość, bo
Lakcid ( ewentualnie lacidofil ) trzyma się w lodówce- koniecznie Jeśli nie reaguje paniką spróbuj mu pomasować delikatnie brzuch "zgodnie z ruchem wskazówek zegara" ( nie wiem jak jest duży- jeśli mały- to
Z GóRY NA Dół ) trzymając go brzuszkiem do góry -
"dół królika" połóż sobie na kolanach .
I KONIECZNIE DO DOBREGO WETA BO STRACISZ USZATKA !
I pisz co się dzieje.... trzymam kciuki
[/i]