Autor Wątek: nie artykuł ale strona w necie  (Przeczytany 4991 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

angelene

  • Gość
nie artykuł ale strona w necie
« dnia: Kwiecień 21, 2007, 17:18:57 pm »

sonika

  • Gość
nie artykuł ale strona w necie
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 22, 2007, 18:25:04 pm »
najpierw myślałam że stronę jak zrobili tak zostawili, ale później patrze na datę aktualizacji a tam data 12 kwiecień 2007.

Poza tym nad działem zakupy jest galeria, o zgrozo tyle królików na tak małą powierzchnię  !!  !!  !!  I to nazywa się hodowca.  :wow  Jestem ciekawa jakby się czuł on sam w takich warunkach, na tak małej przestrzeni a później wysłany pocztą.

Offline Gunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Kobieta
nie artykuł ale strona w necie
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 22, 2007, 21:56:14 pm »
już kiedyś o tym pisałam tu na forum. Specjalnie poszłam na pocztę żeby się dowiedzieć co i jak. I zwierzęta można wysyłać jako przesyłkę specjalną. Idzie jeden dzień i musi być odpowiednio 'zapakowane'. No cóż...

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
nie artykuł ale strona w necie
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 23, 2007, 09:09:11 am »
To są biedne króle hodowlane- idą pod nóż- tak czy siak  ;(  ale jak tę stronę widziałam jakiś czas temu nie mieli w ofercie miniaturek- teraz mają- no i chyba też pocztą...   :oh:
 
http://www.kroliki-rasowe.com/html/miniaturki.html

a swoją drogą, prawdopodobnie prawo zezwala na taki transport, skoro to się dzieje... :(
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline Hordra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1119
  • Płeć: Kobieta
nie artykuł ale strona w necie
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 06, 2007, 18:05:36 pm »
Siostrze nawet nie pokazuje, bo mi łeb urwie, jak zobaczy, że jest tam królik, którego tak bardzo chciała (umaszczenie...).

Choć z drugiej strony, wybaczcie, nie rozumiem za bardzo co w wysyłce jest takiego złego (prócz skojarzenia z kartonowym, szczelnie opakowanym pudełkiem, potrząsanym, przeżucanym itp.) ? Przecież te zwierzaki są wysyłane w jakiś specjalnych "transporterach" itp. Owszem, z pewnością się stresują, ale większość królików stresuje się przy jeździe samochodem, czy jakimkolwiek innym transportem (szczególnie młode)..

Elaiss

  • Gość
nie artykuł ale strona w necie
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 28, 2007, 15:25:33 pm »
Niestey znalazlam inną stronę :(:(:( jak można umieszczać takie zdjęcia:(:(

http://elvis250.fotosik.pl/albumy/6964.html

amnestria

  • Gość
nie artykuł ale strona w necie
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 28, 2007, 15:51:44 pm »
Matko!
Rozumiem, że wąż też coś musi jeść, ale robienie mu zdjęć podczas posiłku i zamieszczanie ich w internecie jest dla mnie chore :zdenerwowany

naomi19

  • Gość
nie artykuł ale strona w necie
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 30, 2007, 15:23:38 pm »
O boże, to obrzydliwe. A jaki piekny ten królik, jakie ubarwienie :( Ta osoba musi być chora, żeby się fascynować tym i zamieszczać tego typu zdjęcia.

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
nie artykuł ale strona w necie
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 30, 2007, 18:08:07 pm »
:oh: porażający widok  ;(  dla mnie ten człowiek to psychopata- bo rozumiem, ze można chcieć mieć węża i trzeba go czymś karmić..... ale trzeba być chorym albo zafascynowanym przemocą i zabijaniem, żeby uwieczniać to i puszczać w obieg  :/
Życie jest piękne... pomimo wszystko