Stormy dziękuję Tobie bardzo za linki, do jednego nawet dotarłam wczoraj.
Bacznie studiuje tutaj informacje i mam nadzieje że wszytko będzie dobrze.
Po południu zrobię galerię i opiszę dokładnie jej zachowania, co je a co zostawia w miseczce.
Wg mnie zachowuje się normalnie, biega a w zasadzie już tak się oswoiła że szaleje, bryka, turla się.
Załatwia się również normalnie, podkrada wodę psu z miski i pies również jedzie na przegotowanej wodzie.
Na mleko to już chyba za późno, w sklepie była miseczka z jedzeniem nie przypuszczam żeby tam dokarmiali ją mlekiem.
Co do rodowodu to również nie jestem pewna że tak powinien wyglądać, miałam kiedyś pieska z rodowodem i było tam o wiele więcej informacji. Dla mnie to nie ma znaczenia czy ma rodowód czy nie najważniejsze żeby zdrowo się chowała.
Co do "wyzwolenia" to po prostu szkoda mi się jej zrobiło, bo siedziała taka w kącie a jak wiadomo pełno ludzi tam chodzi i puka w tą szybę. Wszystkie króliki były o półtora raza większe. To był po prostu impuls zauroczyła mnie i tyle.
Moim błędem jest to że nie zebrałam porządnie informacji, no ale czasu już nie wrócę.
Teraz ja się rozpisałam.