Weszłam na stronę producenta tego pokarmu o którym piszesz i szczerze powiedziawszy mam mieszane uczucia. Nie wiem jak ten pokarm wygląda w środku ale na opakowaniu jest zdjęcie tego co niby jest w środku. Zauważyłam m.in. ciasteczko. Według mnie najlepszy jest granulat.
Jako przysmak daję swojemu królikowi kawałeczek jabłka i wieczorami kiedy się bawimy i gonimy po pokoju dostaje chipsy z pasternaka firmy Herbal Pets. Ostatnio po małej niedyspozycji zoładkowej bardzo polubił siemie lniane. Daję mu je dwa razy dziennie, tak jak zalecił wet, po jednej szczypcie. Nastąpiła niewyobrażalna poprawa w stanie sierści i zero kłopotów żołądkowych a bobki ma tak wielkie i ładne jak nigdy (o ile bobki moga być ładne)