Muszę zgodzić się z Olą.
Otyłość a przybranie na wadze to praktycznie dwie różne sprawy: pierwsza powoduje, że królik jest ospały, ciężko jest go do jakiejś zabawy zaprosić, czasami gardzi zieleniną, sianem, nie jest zainteresowany (prawie wogole) jedzeniem(zalezy tez to od pory roku i innych czynników), otyłośc może doprowadzić do chorób, jest to otłuszczenie narządów (bardzo często widać to na nerkach). Przybranie na wadze powoduje, że królik się "zaokrągla", prawie nie czuć kręgosłupa, skóra jest jędrna(to jest ważne), nie "zbywa jej" tam i tu. Np. w przypadku królika który jest chudy(z natury lub z braku pozywienia) nie ma "za co złapać", królika w "formie" z lekką niedowagą też ciężko złapać mimo, że ma pożywienie, królika który przybrał na wadzę można spokojnie złapać(za np. skórę), a królika otłuszczonego można bez większych problemów złapać, ręka "wbija" się w skórę - jest jej dużo więc nie ma problemu z podnoszeniem.
Chciałabym zaznaczyć, że zależy to od wielu czynników i są to tylko przykłady. Niestety przez Internet trudno powiedziec coś o danym króliku - każdy ma inny organizm, poza tym to miniaturka a tu jest wszystko możliwe.