Very dziwne, ze lekarz powiedział ze antybiotyk niepotrzebny. Z mojego doświadczenia wynika, że kastrowane zwierzeta dostaja leki - przy czym np koty i psy moga dostawac doustne i wtedy opiekun dostaje zapas lekow do domu, ale kroliki zle znosza leki doustne i dlatego 3a chodzic na zastrzyki, ktore zapobiegna ewentualnemu zapaleniu i wspomoga gojenie. Tak powiedziala moja vetka od krolikow.
Nie wiem czy u samcow przeprowadza sie sterylke. Niby teoretycznie mozna przeciac nasieniowody, ale nie slyszalam zeby obecnie bylo to stosowane - chodzi przeciez nie tylko o to, aby krolik sie nie rozmnazal, ale takze o to, by przestal szalec z powodu hormonow - wtedy jest potrzebne wyciecie jader.
U samic mozna przeprowadzac i kastracje i sterylizacje. Kastracja z tego co wiem jest bardziej inwazyjna, ale ma pewne zalety (doczytaj w dziale kastracja/sterylizacja). A sterylka jest bardziej popularna, ale nie wiem czy bardziej bezpieczna. Każda ingerencja chirurgiczna niesie ryzyko, tak jak i kazda narkoza.
Reszte doczytaj w dziale o kastracji.