Autor Wątek: zakichana Szczeżuja  (Przeczytany 18846 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nadare

  • Gość
zakichana Szczeżuja
« Odpowiedź #40 dnia: Kwiecień 13, 2007, 22:02:22 pm »
Witam!
Zobaczyłam rozpoczęty temat o kichaniu więc chciałabym się Was poradzić.
Mój królik [1,5 roku] od trzech dni średnio 5 razy dziennie kicha.. nie wiem czym to jest spowodowane. Zachowuje się całkiem normalnie, jak dotychczas, chociaż wydaje mi się, że ostatnio potrzebuje jakby więcej pieszczot. Nie zauważyłam żadnej wydzieliny z jego noska, oczka ma w porządku. Czy to kichanie jest powodem by iść do weta?? Czy może mam obserwować zachowanie królika i jak pojawią się inne objawy dopiero wtedy iść do weta..
Nie wiem.. :(

Offline Gunia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 108
  • Płeć: Kobieta
zakichana Szczeżuja
« Odpowiedź #41 dnia: Kwiecień 13, 2007, 22:46:50 pm »
Bezkitek kicha chyba od zawsze a mam go hmm 2,5 roku był wymaz (tylko coli), były antybiotyki (też nic) zmieniane siano i ciągle kichanie wracało. Zwróciłam uwagę, że śluz wycieka głównie z prawej dziurki a dr Wojtyś wyczuła pewne zmiany po tamtej stronie. Zrobiłam rtg czaszki na którym wyszło, że Bezkitek ma powiększony woreczek łzowy... Leczyć można ale nie trzeba. Szczerze wolę nie męczyć go kolejną dawką antybiotyków (miałby dostawać przez miesiąc) bo jeszcze by się zaziębił a to by było dużo gorsze. On kicha od zawsze i są dwie teorie albo wywołują to b coli albo to przez powiększony woreczek łzowy.

Nadare

  • Gość
zakichana Szczeżuja
« Odpowiedź #42 dnia: Kwiecień 16, 2007, 16:50:06 pm »
jednak poszłam z królikiem do weta bo dzisiaj zaczął kaszleć co chwilę i mam dla niego antybiotyk w plynie i królik ma go pić przez 5 dni. Tak w ogóle to się dowiedziałam, że to jest samica :D a byłam przekonana,że samiec! lol :D

Offline RobinC

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 76
zakichana Szczeżuja
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 19, 2007, 15:31:31 pm »
Cytat: "Szczezuja"
Żebym chociaż wiedziała, że to alergia, i na co...


hej, czy możesz opowiedzieć jakie były wasze dalsze losy?

my też od dłuższego czasu borykamy się z kichaniem u Gryzela  :chory , są to takie serie po kilk(naście) kichnięć, czasem z wyciekiem surowiczym (nie ropnym)
robiliśmy rentgen i wymaz (królik był baardzo dzielny i nawet długo nie był obrażony  :lol )
rentgen wskazywałby lekki przerost zębów, ale bez przesady, a z kolei z wymazu wyszło, że ma podwyższoną liczebność gronkowca (ponoć ta bakteria występuje zawsze, ale tu jest jej więcej niż standardowo) - dostanie z tego względu antybiotyk  :(

muszę nadmienić że w procesie diagnostycznym bardzo pomogło to forum i ten topic, przesłałem linki do paru tematów tutaj i na forum OAZY, pani zaznajomiła się, podziękowała, jak również skonsultowała ze specjalistką od m.in. królików (panią Izą ze Zwierzaka w B-stoku), także fajnie że to forum jest i na pewno jest baaardzo pomocne
Wirtualne Biuro - Warszawska 6, Białystok - wsparcie w biznesie

Linka

  • Gość
zakichana Szczeżuja
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 19, 2007, 16:56:06 pm »
Nie wiem czy było już to powiedziane:
Kichanie może oznaczać katar lub pastereloze.

Ja gdy widze jakieś oznaki kataru to podaje herbate z tymianku.