Swego czasu moj poprzedni królas Trusia uwielbiał przebywac w mojej szafie na dolnej polce, przysunełam mu tam klatke i otworzyłam bok(klatka jest skladana) zeby mial do niej bezposrednio dostep... Poscieliłam mu ta polke kocykiem i siedzial tam całymi dniami, nie dal sie wygonic
... Moj Szarun natomiast uwielbia lezec pod stolem, za swoja klatka lub pod taboretami, wszedzie gdzie mozna sie ukryc... Kroliczki juz tak maja, uwielbiaja nory