Autor Wątek: Mój 3 tygodniowy maluch  (Przeczytany 18581 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« dnia: Czerwiec 02, 2007, 22:10:20 pm »
Mam takie pytanie odnośnie króliczka który ma 3 tygodnie mam go od 3 dni i jeszcze nie widziałem żeby siusiał albo robił kupke czy to normalne  ?? ? wzdęc raczej nie ma bo brzuszek ma mięciutki je i pije (mało ale pije) królik jest rozbrykany. Ale bardzo lubi spać prawie cały dzień śpi u mnie na poduszce czy to normalne w jego wieku  :hmmm ? jak powinienem się nim zajmować  ??

Lisa

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 02, 2007, 22:23:46 pm »
to bardzo normalne. male kroliki podobnie jak inne mlode zwierzaki bardzo duzo czasu poswiecaja na sen ( we snie najwiecej rosna) wiec nie ma czym sie przejmwoac.

mysle ze krolik jest zdecydowanie za maly na nowego wlasciciela. takie male kroliczki jedza malo poniewaz powinny jeszcze zywic sie mlekiem matki- to oczywiste. sucha karma powinna byc podawana krolikom do minimum 5 tygodnia ale jednoczesnie powinny one ssac matke co wzmacnia ich odpornosc poniewaz wlasniej ejszcze nie maja...


taki kroliczek pownien byc nadal z matka!!

metabolizm malych kroliczkow jest na tyle szybki, ze nie ebdzie on zbyt duzo siusial i kupkal zwlaszcza, ze je niewiele, poniewaz nie jest jeszcze przywyczajony do tego rodzaju karmy.

3 tygodniowym kroliczkiem powinnes sie zajac bardzo intensywnie- doilnowac czy je i ile. bardzo trudno uchowac samodzielnie (bez matki) takiego krolika!

normalnie powinno sie je nabywac kiedy maja te 7 tygodni a i tak czesto jeszcze placza za matka!!!!

co do spania na poduszce... zwyczajnie teskni za matka i wciaz potrzebuje matczynego ciepla! moj kroliczek mial 7 tygodni jak nadal spal przytulony do mnie cale noce bo kiedy zostawal sam strasznie wyl...

skad go wziales??

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 02, 2007, 22:31:23 pm »
! moj kroliczek mial 7 tygodni jak nadal spal przytulony do mnie cale noce bo kiedy zostawal sam strasznie wyl...

 ??  ??  ??  :hmmm
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Lisa

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 02, 2007, 22:36:46 pm »
hehe cio sie dziwisz??

zwyczajnie zostal chwile wczesniej odlaczony od matki i za nia teskin wiec spal ze mna :P

jesli moj mial 7 tygodni i tesknil za matka to jak teskni krolik ktory ma 3 tygodnie?? kiedy go odstawiono od matki?? on ma neicaly miesiac !

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 02, 2007, 22:40:26 pm »
nie dziwie sie tesknocie tylko temu... WYCIU ?? Ale mniejsza z tym ...

Rafal- maluch musi byc dokarmiany- przeczytaj dokladnie- tu jest co prawda o osieroconych -ale 3 tygodniowy króliś bez mamy, to jest sierotka  :/

http://www.porady.kroliki.net/?p=osierocone_noworodki
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Lisa

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 02, 2007, 23:42:19 pm »
hmm to wycie to taki placz pisk a jednoczesnie taki kwik jakby ktos mu krzywde robil no takie wycie wlasciwie cos jak moj pieso lae inne decybele :) nie umiem inaczej opisac hehe trzeba uslyszec :)

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 03, 2007, 10:52:26 am »
Poczytaj link,ktory podala Ci nika,to bardzo wazne!Nie dobrze,ze kroliczek nie robi kupki.
 :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Lisa

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 03, 2007, 12:00:42 pm »
szkoda malca  :buu

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 03, 2007, 14:56:44 pm »
Dzięki za wypowiedzi ale co do tego tęsknienia za matką to nie jestem pewien PYZIO tego nie okazuje jest bardzo radosnym króllikiem. A dzis zauważyłem że zrobił kupke  :jupi

Lisa

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 03, 2007, 14:59:30 pm »
wiesz szczerze powiedziawsze ze tak czy owak szanse na przezycie i normalny rozwoj takiego kroliczka sa niewielkie

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 03, 2007, 15:02:44 pm »
Tak jak Ci pisalam poczytaj o zywieniu takiego malca.Karmi sie takie malce mlekiem,najlepiej chyba kocim ale nie pamietam.Jak maluszek ma tyle co piszesz to jego szance na przezycie sa male.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 03, 2007, 20:51:53 pm »
Za bardzo to mi nie pomagacie tym że mówice że szanse na jego przeżycie są małe  :bejzbol A tu są jego zdjęcia www.pyzio.republika.pl  :jupi

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 03, 2007, 21:08:09 pm »
Tak malenki kroliczek ma male szanse.Nic tego nie zmieni :( Musi byc prawidlowo zywiony i to mlekiem ale nie znam sie jakim,a dziewczyny podaly Ci linki aby przeczytac o zywieniu.

Zdjec niestety nie widze :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 03, 2007, 21:17:13 pm »
Zdjęcia już gotowe :lol

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 03, 2007, 21:40:08 pm »
Rafał- śliczny maluszek- to jeszcze osesek raczej jest :(
W tym linku, który Ci podałam jest opisane jak dokarmiać 3 tygodniowe króliki.
Dbaj o niego bardzo, odwiedź weta ( najlepiej specjaliste od króli ) włóż króliczkowi jakąś pluszową mięciutką zabawkę do klatki- będzie się czuł bezpieczniej- ssaki małe tak mają.
    Może nie ma wielkich szans na przetrwanie, ale MA - spróbuj go uratować.
Na pocieszenie napiszę Ci, że Franek ( mój królik -baran ) trafił do sklepu mając właśnie ok. 3 tygodnie, świnka morska go pogryzła- trzymali go osobno, dokarmiali mlekiem a na noce był sam.... i przeżył  :jupi a ja go wykupiłam po miesiącu chyba jak go w sklepie widywałam i wet określił jego wiek na 6-7 tygodni....
Franek ma niecały rok i waży 3 kg. i jest zdrowy jak ryba  :lol  ( no  :/  raz miał zator )
Więc są szanse ... tylko musisz o niego szczególnie zadbać i dokarmiać koniecznie i brzuszek masować delikat
Trzymam kciuki i zobacz jaki Franiec mój wyrósł  :lol
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 03, 2007, 21:44:18 pm »
dzięki za ciepłe słowa otuchy śliczny królik :)

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 03, 2007, 21:47:57 pm »
Rafał, koniecznie zastosuj porady odnośnie karmienia, żeby dać temu drobiazgowi szanse...
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Lisa

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 03, 2007, 23:29:43 pm »
ja uwazzam ze ten malec powinien trafic tam skad go wzieto

szkoda gadac....

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 03, 2007, 23:39:06 pm »
Rafał nie pisał skąd go ma... też uważam, że powinien być z matką .. ale nie jest :(
Jeśli był wzięty ze sklepu- to lepiej, ze jest u Rafała.
Jeśli od kogoś znajomego z domowego miotu... nie wiem czy nie jest za długa przerwa, czy matka przyjmie małe... :oh:
Tak czy inaczej trzeba zrobić wszystko, żeby przeżył- przy dobrej opiece jest taka szansa- i nie można króliczkowi jej odbierać...
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 04, 2007, 19:51:40 pm »
Jejku oby ten maluch przezyl.... jest strasznie podobny do mojego malenstwa ktore odeszlo i ktore tez mialo niespelna 4 tygodnie... Ale mam nadzieje Rafal, ze Tobie uda sie utrzymac to malenstwo przy zyciu tylko PROSZE postepuj tak jak radza Ci tu wszyscy na forum bo Twoj krolis wymaga szczegolnej opieki... A tak poza tym jest naprawde sliczny dlatego dbaj o niego jak najlepiej mozesz!!!

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 05, 2007, 17:14:47 pm »
Dbam o niego jak najlepiej moge :przytul . A Pyzio rośnie w oczach  :jupi  Stosuje się do waszych rad :)

Offline furley

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 09, 2007, 17:58:57 pm »
głupotą jest pisanie że powinien wrócić tak skąd został zabrany skoro nie wiemy skąd jest ten króliczek. Poza tym ze zdjęć wygląda na starszego niż 3 tygodnie więc może nie jest tak źle. Może zamiast się wyrzywać na właścicielu trzeba mu pomóc jak najlepiej się umie ...a jak się nie umie to lepiej nic nie pisać ...
Cieszę się że maluch rośnie zdrowo. Trzymamy kciuki

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 12, 2007, 07:23:19 am »
Mój Pyzio ma już prawie 6 tygodni i  mam pytanie ponieważ zamierzam jechać pod namiot na 3dni czy moge wziąsć królika ze sobą  :jupi czy pozostawić go w domu z zapasem żywności  ??

Offline withinbacardi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 37
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 12, 2007, 22:58:01 pm »
Narażanie maleństwa na stres, przeciągi, wyziębienie(w nocy go do śpiwora nie weźmiesz) lub przegrzanie (ostatnio temperatury są zabójcze wręcz).. wg mnie nie najlepszy pomysł.
Zostawić samego w domu? chyba jeszcze głupsze..

jeśli nie chcesz, żeby stało się to:  wyzional_ducha
to lepiej zostaw go komuś odpowiedzialnemu pod opieką.

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 13, 2007, 08:35:51 am »
Wiesz tak sie składa że nie miał bym komu go zostawić ;/

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 13, 2007, 09:50:17 am »
Mnie tez sie wydaje,ze kroliczek jest za malutki.Przez obecne wysokie temp. duzo kroliczkow stracilo zycie,a twoj uchol do tego ma tylko 6 tyg.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 13, 2007, 14:45:19 pm »
Namiot odpada :oh:  jedynym wyjsciem bedzie zostawienie go samego w domu  :/

Kinnia

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 13, 2007, 15:33:47 pm »
ja własnie z tego powodu niekupuje królika narazie ani nie biore z adopcji bo wyjezdzam i niechce zostawic malca samego...

ja bym nie ryzykowała zostawiając go samego tym bardziej ze jest malutki

skorpion81

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 24, 2007, 13:46:13 pm »
Rafał Chcesz zostawić go na 3 dni sameg w domu? Chyba zwariowałeś.
Co z jedzeniem i piciem? Chcesz mu zostawić zapas? Kiepski pomysł. Mały krolik, który rośnie zje wszystko w ciągu jednego dnia i potem będzie głodował.
A jak go dopadnie biegunka z przejedzenia? To po 3 dniach zastaniesz martwego królika.
A gdy mu się skończy woda? to kto jej doleje?

Widać, że jesteś nieodpowiedzialny. I chyba chcesz wydłużyć swoją listę królików za tęczowym mostem.

Ja mam obawy jak zostawiam królika na 12-15 godzin samego (co zdarza się baaaaaaaaardzo rzadko), a ty chcesz zostawić malucha 3 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Scyzoryk mi się w kieszeni otwiera.

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 24, 2007, 17:30:59 pm »
Hej nie tak szybko  :bejzbol  rozwiązałem juz problem co z królikiem. Nie pisz mi że nie jestem odpowiedzialny bo uchowałem 2,5 tygodniowego króliczka a nieodpowiedzialnej osobie by sie to nie udało.

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 24, 2007, 17:36:39 pm »
Rafal uklony do Ciebie za opieke nad ucholkiem ale on napewno nie mogl miec 2.5 tyg. jak do Ciebie trafil.Bylby nie do uratowania.Moze mial z 4 tyg.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 24, 2007, 17:48:48 pm »
hmm. sprzedawca ocenił jego wiek na 2,5 - 3 tygodni ale nie będe sie kłucił bo nie wiem jak było na prawde. Kiedy go dostałem mieścił mi się na dłoni  :wow

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 24, 2007, 17:51:06 pm »
Przez pierwszy tydzień cały czas był ze mną lizał mnie po rękach i spał w mojej koszulce widać było że tęsknił za matką  :(

skorpion81

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 25, 2007, 06:31:51 am »
Rafał, A w jaki sposób rozwiązałeś problem z królikiem?
W innym wątku widzę, że piszesz, że bierzesz go na tydzień ze sobą. Tak jak kilka osób wcześniej wspomniało: zabieranie malucha pod namiot gdy na dworze jest prawie 30 stopni to jakaś pomyłka.

I proszę Cię przestań robić z siebie bohatera. Ciagle piszesz że "uratowałeś 2,5 tygodniowego króliczka" itd. Stale to powtarzasz. Nawet jeśli rzeczywiście przeżył dzięki tobie to nie powinieneś ciągle się tym chwalić.
Na tym forum jest masa dziewczyn - cichych bohaterek - które ratują dziesiątki królików, przez interwencje, przechwalnie, adopcje itd. I nie oczekują za to owacji na stojąco. Więc przestań chwalić się tym co zrobiłeś, bo zrobiłeś to dla siebie i dla Pyzia. I jestem pewna, że on się za to odwdzięczy.

Rafał_0.o

  • Gość
Mój 3 tygodniowy maluch
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 25, 2007, 08:15:36 am »
Królika zostawiam u znajomych pod dobrą opieką. Ja nie robie z siebie bohatera ty napisałeś że jestem nieodpowiedzialny więc podałem Ci powód dlaczego tak nie jest. Odpiegasz od tematu  !!