Z tego co pamiętam ten temat był już gdzieś poruszany, ale na wszelki wypadek powtorzę, że w Bydgoszczy niestety nie ma żadnego dobrego weta, który zna się na królikach. Większość potrafi bardziej zaszkodzić niż pomóc, albo po prostu wogóle nie podejmują leczenia bo nie wiedzą co zrobić (nawet w prostych przypadkach) albo po prostu uznają, że leczenie nie ma sensu...
Dlatego polecam i z własnego doświadczenia jak i z doświadczenia znajomych - weterynarza w Toruniu - który świetnie zna się na wszystkich zwięrzętach w tym i na królikach. Pomaga nam zarówno jeśli chodzi o nasze "prywatne" króliki jak i adopcyjne. Zadna choroba nie jest dla niego straszna i uratował już niejednego naszego uszatego...
Jest do doktor Mirosław Krawczyk, który przyjmuje na ulicy Legionów 216 B. Ciężko się do niego dostać ze względu na kilometrowe kolejki ale naprawdę warto
Toruń nie jest strasznie daleko od Bydgoszczy więc jeśli masz możliwosc podjechania - to jak najbardziej polecam tego weterynarza