Autor Wątek: Pomoc!!!!!!!!  (Przeczytany 9200 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« dnia: Maj 30, 2007, 16:10:11 pm »
Witam chcialam was prosic o pomoc. Moj maly miesieczny kroliczek zdechl 1 dzien temu  ;( Choroba objawila sie duzym gestym katarem przez co puszczal banki przez nosek nie mogl oddychac dawal glowke do gory jak by chcial zlapac powietrze. Do polodnia bylo wszystko w pozadku a po poludniu zaobserwowalam objawy pojechalam odrazu do weta i stwierdzila przeziebienie po czym dala mu 3 zastrzyki niestety nie przetrzymal juz nocy. ;(
Czy ktos z was spotkal sie z choroba ktora ma takie objawy  ??  ??  ??  ??  ??  ??  ??
Prosze o odpowiedz :(

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 31, 2007, 22:47:48 pm »
4- tygodniowy królik powinien być jeszcze z matka :( był za mały na odstawienie...
Króliki to w ogóle delikatne zwierzątka a zbyt wcześnie zabrane nie mają odporności na nic- nawet na katar.
Życie jest piękne... pomimo wszystko

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 31, 2007, 22:49:55 pm »
Byc moze ale jego rodzenstwo ma sie bardzo dobrze wydaje mi sie ze mial 3 tygodnie ale moge sie mylic a czy spotkalas sie z objawami takiej choroby?????????

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 31, 2007, 23:01:28 pm »
Wlasnie sie dowiedzialam ze mial niecale 2 miesiace

Mandragora21

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 31, 2007, 23:22:11 pm »
Objawy jak przy pasterelozie..... Taki katar z wydzieliną... Do tego doszło pewnie brak wytworzenia dobrego układu odpornościowego ( jeśli w wieku 3-4 tygodni był juz bez mamy  :wow )

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 31, 2007, 23:25:17 pm »
Mial niecale 2 miesiace ja go mialam 3 tygodnie ale czemu weta sie nie wyznala stwierdzila ze jest przeziebiony i ze jest w porzadku wszystko i czy mozliwe jest zeby tak szybko postapila choroba w 1 dzien????????

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 31, 2007, 23:28:15 pm »
To nie byl moj 1 kroliczek mialam wczesniej innego i zyl bardzo bardzo dlugo nawet na nic nie chorowal pozniej mialam szynszyla i teraz tego maluszka

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 31, 2007, 23:57:28 pm »
jeśli to była wirusówka to mogła zabić malucha w kilka godzin od momentu jak pojawiły się objawy... :(
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Mandragora21

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 31, 2007, 23:59:27 pm »
Tego że weterynarz się nie poznał nie umiem wytłumaczyć
Pastereloza to katar zakaźny, da się go wyleczyc, ale trzeba odpowiednio wczesnie to zauwazyc
Tu jest artykuł o tej chorobie:
http://www.kazior5.com/choroby/pastereloza.htm

Nie mowie że na 100% Twój króliczek odszedł przez ta chorobę, ale na nią można umrzeć jesli jest zbyt pozno wykryta plus bardzo słaby organizm

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 01, 2007, 00:00:33 am »
Mialam kilka 4 lata temu kroliczka ale byl zdrowy wiec jak tylko moj Bobus zachorowal to pojechalam z nim odrazu do weta mieszkam w malym miescie i nie sadze ze mamy tutaj specjalistow od uszatkow dzieki wielkie za odpowiedz chcialabym zadoptowac jakiegos malucha miniaturke :)

Mandragora21

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 01, 2007, 00:01:26 am »
Małe króliczki z reguły są słabiutkie, każda choroba może się fatalnie skończyć :(
Na pewno chcesz ten temat drążyć?
Ostateczne wyniki dałaby jedynie sekcja, ja tylko przypuszczam.

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 01, 2007, 00:04:36 am »
Objawy zauwazylam kolo godziny 17 wczseniej bylo wszystko wpozadku jadl pil i byl bardzo radosny po zauwazeniu objawow odrazu pojechalam do weta zbadala go powiedziala ze to tylko przeziebienie i dala mu 3 zastrzyki i kazala wrocic jutro na kontrole zauwazylam poprawe niestety kolo godz 22 znowu mial katar i problemy z oddychaniem i nad ranem juz zdechl wiec dlatego mi sie wydaje ze moze zle byl zdjagnozowany

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 01, 2007, 00:06:46 am »
Wole juz nie pisac bo jest mi strasznie przykro z tego powodu chociaz mialam go niedlugo strasznie sie przywiazalam do niego dzieki dziewczyny za odpowiedz

Mandragora21

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 01, 2007, 00:06:58 am »
Tego nie wiem, nei wiem jakie leki dostał.
Jedno co wiem na pewno to to, że był stanowczo za malutki, żeby być odstawionym od mamy. :(

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 01, 2007, 00:11:36 am »
dostal emoxil vecort i cos na c mial miesiac jak zostal odstawiony od mamy ja go mialam okolo 3 tygodni

dziunia82

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 01, 2007, 08:24:21 am »
Zgadzam się z wypowiedziami wyżej.Króliczek był stanowczo za mały.tu masz stronke o tym. http://www.rumburak.kroliki.net/

Kinnia

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 01, 2007, 08:54:46 am »
wiecie co?? normalnie mam łzy w oczach jak to czytam :(

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 01, 2007, 09:20:30 am »
Posluchajcie nie wiem ile mial bo ja go dostalam byl odlaczony od matki ale mial z nia kontakt jego rodzenstwo ma sie dobrze piszecie tak jak by to byla moja wina ze go wzielam takiego malego pojade dzisiaj do znajomych i sie dowiem ile mal dokladnie ja go mialam 3 - 4 tygodnie mial sie dobrze i byl pod ciagla opieka zreszta wole juz nie pisac bo sprawia mi to duza przykrosc  !!  !!  !!  !!  !!  !!  ;(

Mandragora21

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 01, 2007, 12:21:49 pm »
patrycja.n, NIkt Ciebie nie obwinia, po prostu chcesz się dowiedzieć czemu Twój króliczek odszedł, chcesz to rozgrzebywać, to napisałam jak uważam. Winę za zbyt wczesne odstawienie od matki ponosi osoba, od której miałaś tego ucholka. Jeśli ktoś bierze się za "hodowle" to takie podstawy musi wiedzieć, inaczej maleństwo jest słabiutkie i nie umie się bronić przed chorobami. Potem właściciel cierpi a króliczek może to przypłacić życiem.
Starszni mi przykro z powodu Twojej straty :(

patrycja.n

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 01, 2007, 12:27:09 pm »
oki ale ja dokladnie nie wiem ile ten kochany maluszek mial  :( ta osoba nie prowadzi hodowli ona dostala mamusie juz w ciazy i urodzily 3 maluszki byly pod opieka weta i to on podjal decyzje ze mozna je odlaczyc od mamy Moj bobus mial kontakt z mama :)

Szczezuja

  • Gość
Pomoc!!!!!!!!
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 01, 2007, 18:04:36 pm »
Może był po prostu najsłabszy w miocie, najbardziej podatny na infekcje? Jak pisały dziewczyny, tak małe króliki nie mają dobrze wykształconego układu odpornościowego i nawet przeziębienie czy drobna infekcja może je zabić. Wystarczy pół dnia niejedzenia i niepicia (a tak zwykle jest, jeśli króliś się źle czuje), żeby zwierzak się bardzo osłabił i odwodnił. To tak jak niemowlak. Też straciłam maluszka, wiem.

To, że rodzeństwo żyje i ma się dobrze, to łut szczęścia, a nie dowód na to, że króliki mogą być tak wcześnie zabierane od matki. Niestety jest inaczej i niektóre przypłacają to życiem. Być może weterynarz miał doświadczenie z królikami hodowlanymi, przy których hodowcy często nie przestrzegają tej zasady, bo im się "nie opłaca"  :bejzbol . Króliczki powinny być z matką do 8 tygodnia życia. W sklepach zoo często są młodsze i dlatego wielokrotnie zdarza się, że odchodzą z błahych powodów.

Nie musisz drążyć tematu. Po prostu spróbuj zrobić wszystko, żeby historia się nie powtórzyła. Powiedz osobie, od której wzięłaś malucha, co się stało i jak temu zapobiec. I pamiętaj na przyszłość, że tak mały króliczek może nie przeżyć nawet przy bardzo starannej opiece. Wzięcie dorosłego jest często lepszym wyjściem, jeśli zastanawiasz się nad adopcją to fajnie! Ale dorosły królik też może chorować. To są bardzo kruche zwierzątka, zasada nr 1 - dobry weterynarz (znający się na królikach lub taki, który przyzna się do niewiedzy i w razie potrzeby skonsultuje z kimś bardziej doświadczonym) i w razie potrzeby iść do niego najszybciej jak się da.

Może warto polecić strony SPK weterynarzowi?
Zobacz różnicę w wielkości królika na ostatnim zdjęciu:
http://www.porady.kroliki.net/?p=etapy_rozwoju