renia ale to dopiero w sierpniu bo niechce zostawiac królisia na tydzien samego
miałam Lopeza i z nim problemów nie było wogole
a utrzymanie drogie tez nie było bo granulat tylko i zwirek
owocami sie z nim dzieliłam
a siano miał od mojego chłopaka z ogródka jak kosił trawe
a jak myslicie? bo umyłam dokładnie woda klatke Lopeza. Czy nowy króliń nie bedzie sie zle czuł czując innego krolika? butelke kupiłam nową i miceczke tez nowa zakupie
tylko na klatke mnie nie stac nową...