Autor Wątek: nadmiar milosci???  (Przeczytany 8677 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
nadmiar milosci???
« dnia: Kwiecień 22, 2007, 14:29:20 pm »
Witam. Poradzcie mi czy to normalne zachowanie??!
Jakos tak od wielkanocy moja Tofi zwariowala na punkcie panci. Do tej pory byla w miare spokojna, lubila glaskanie ale wtedy kiedy miala na nie ochote i nie za duzo. Raczej rzadko przychodzila na zawolanie a o wskakiwaniu na kolana moglam zapomniec. Miala swoj swiat i zabawki, ewentualnie dogryzala tapete w ulubionych miejscach lub galopowala po mieszkaniu. Teraz uwaza ze kanapa sluzy wylacznie dla krolika a jak sie na niej siedzi albo lezy to tylko po to zeby krolika glaskac calowac i niuniac!!! Biega za mna i po mnie, jak tylko siadam to mala juz pelnym galopem pedzi na kanape i laduje sie na kolana domagajac sie glaskow lizaniem i poszczypywaniem. Jak nie daj boze pani sie nie chce glaskac albo ma cos innego do roboty ha ha to wskakuje na oparcie i z uporem maniaka i gracja hipopotama skacze po mnie urzadzajac dzike harce. Wczesniej nie byla taka przytulasna i to jest bardzo fajne ale po jakis 2 godz ja mam dosc tyrana ale nie ma sposobu zeby sie jej pozbyc, tylko glaski daja spokoj bo jak dlugo glaskana to tak dlugo grzecznie lezy zgrzytajac zabkami ze szczescia!!! Skonczyla 7 mies. czy to moze poprostu okres dorastania? czy wasze maluchy tez tak egzekwuja milosc??!

Gina

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 22, 2007, 20:59:08 pm »
Rudzik zachowuje się dokładnie tak samo. Jak wchodzę do pokoju w którym biega momentalnie przylatuje, chodzi za mną jak cień, patrzy co robię (jeśli układam rzeczy na jakiejś półce próbuje na nią wskoczyć :oh: ), gdy siadam na wersalce lub amerykance wskakuje na kolana i doprasza się głasków (często na nich drzemie), gdy nie chcę go głaskać i spycham z kolan wskakuje na oparcie i wchodzi mi na ramię (wygląda wtedy jak papuga na filmach o piratach :diabelek ), gdy zdarzy mi się popołudniu położyć by troszkę się zdrzemnąć zaczyna po mnie łazić i dopraszać się uwagi lub przytulony do mnie drzemie (czasami położy się na mnie :> ). Króliczek ma 13,5 tygodnia i jest taki od momentu zamieszkania u mnie w domku :lol

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 22, 2007, 21:40:02 pm »
No to chyba zostalysmy kroliczymi mamuskami :P . Ale to milusie tak miec tyle futrzastej milosci! Sa momenty ze zjadlbym ta swoja mala :diabelek  jak ciasteczko kiedy tak przytulasnie sie wywraca na boczek!

Gina

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 23, 2007, 13:53:14 pm »
Milusie, milusie :DD Tylko czasami troszkę przeszkadza. Np. próbujesz czytać książkę i się nie bardzo da, ponieważ wskakuje Ci na kolana i próbuje ją podjadać :bejzbol Albo siada tak, że zasłania połowę książki.
Jednak kiedy tak ufnie się przytula czy prosi o głaski zawsze mięknę :bukiet

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 23, 2007, 19:35:08 pm »
wiesz ja tez :lol  ale fakt czasem mam dosc ogladania filmu zza krolikowego dupska!!!
Ale kocham ja tulic i tak fajnie nadstawia dzioba do buziakow!!! :heart  kurcze mam 33 lata a niuniam krolika i swiata za nia nie widze! Rodzinka sie nabija ze dewocieje :bejzbol

skorpion81

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 24, 2007, 08:39:48 am »
skąd ja to znam. Królik jest najważniejszy. Jak tylko facet nabija się, że mam królika lub zbija się z tego że traktuje go jak dziecko to od razu jest skreślony.  :oh:
Ja twierdzę, że królik był wcześniej więc ma pierszeństwo :) a jak ktos nie akceptuje mojej miłości do "dziurkacza" to fora ze dwora :)

co do dewotek. Mój brat się śmieje, że moherowego beretu mi brakuje :)

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 24, 2007, 12:40:51 pm »
Cytat: "skorpion81"
"dziurkacza"
:co_jest  :co_jest  :co_jest
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

skorpion81

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 24, 2007, 13:39:45 pm »
no niestety Tygrys uwielbia robić dziurki w moich narzutkach, kocykach, firankach, poduszkach, łóżku i wszystkim co z materiału. U niego przychodzi to falami. Jednego tygodnia zrobi masę dziur we wszystkim co się da, a w drugim tygodniu kocyki go nie interesują. Dlatego został nazwany "Dziurkaczem". :>

Offline cytryna27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 337
  • Płeć: Kobieta
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 25, 2007, 15:05:36 pm »
Kurcze jak ja wam zazdroszczę!! Mój Kuki jest indywidualistą i na głaskanie przychodzi tylko na kilka sekund. Nie sposób go utrzymać w miejscu. A żeby spał ze mną?? Już próbowałam go nawet tego nauczyć  :oh: Niestety to nie dla niego. Ale to może dlatego że jest niewykastrowany i ma swoje królicze instynkty. No i ma już 3 lata. Pozdrawiam wszystkich z przytulaśnymi królasami.

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 25, 2007, 21:32:57 pm »
Witam, co do pierszeństwa futrzaków to ja mam przechlapane :PP  bo mój chłop był pierwszy i na dokładke to on mi zakupił mała! sam mówił do niej córcia i jak miala 2 miesiące poszedł w morze :PP  HI HI HI ale sie zdziwi jak wróci i córcia go pogoni z kanapy :bejzbol

anka1388

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 25, 2007, 15:37:42 pm »
kurcze. zazdroszcze Wam troche , ze tak do Was krolik przylatuje i domaga sie glaskania itp. Choc czasem moze to przeszkadzac. Moj to tak jak pisala aga.s w pierwszym poscie w tym temacie ze jej taki byl, to moj wlasnie jest taki caly czas... Ma swoj swiat. Jak go glaszcze to spoko tzn. czasem zostaje ale czasem ucieka. zadko ( a wlasciwie to w ogole) sie zdarza zeby sam do mnie podszedl... czasem przyjdzie myslac ze cos mam dla niego, ale jak zobaczy ze nie mam to sobie idzie ... eh.  Wiem, ze kazdy krolik jest inny i ma inny charakter, ale chcialabym kiedys aby moj krolik domagal sie glaskania :)
A tak po zatym mam pytanie: Co oznacza jak krolik w czasie glaskania po po glowce kladzie ja  na ziemie? czy to jakas oznaka strachu czy moze raczej ze mu sie podoba?

naomi19

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 25, 2007, 15:43:20 pm »
Cytat: "anka1388"
Co oznacza jak krolik w czasie glaskania po po glowce kladzie ja  na ziemie? czy to jakas oznaka strachu czy moze raczej ze mu sie podoba?

Moje tak kłada główkę, jak im się pooba i chcą być głaskane. Być może to jakiś rodzaj uległości.

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 28, 2007, 22:12:21 pm »
Moja Dziunia wskakuje na łóżko i lubi ze mną podrzemać,jest tylko jeden problem lubi wskakiwać w nocy jak ja śpie w tedy trzeba ją znosić bo zdarzyło sie jej narobić siusiu,albo ide do kuchni a ona lata za nogami i robi slalom ja gotuje a ona w końcu sie położy w kuchni i patrzy na mnie,co do Tuptusia św.pamięci ktorego ze mną już nie ma to też zawsze był na pierwszym miejscu,mąż czasami narzekał że królika bardziej kocham niż jego ale król był pierwszy przed nim,zresztą mąż sam go bardzo kochał i plakał jak odszedł.Mam jeszcze 3.5 mieś Sisi córeczke Dziuni to mała już sie przyzwyczaja że drapanie jest dobre i bardzo jej to pasuje,widze ją że sobie leży to powolutku przychodze kłade sie i zaczynam ją drapać a ona kładzie główke i czasami szura ząbkami wiem że wtedy jej dobrze.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



andziula

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 02, 2007, 18:17:07 pm »
aga.s wiem co czujesz, mój Nizmo tez nie odstępuje mnie na krok.
Mam do Was jednak małe pytanie, szukałam podobnego tematu na forum, aby nie dublować ale niestety...
Mój królik podpija moją cherbatę.... najbardziej lgnie do zwykłej z cytrynką lub ziołowej z meliską.  :diabelek Czasem nawet cytrynę z kubka wyciąga i zmyka bo ja chce mu ja odebrać.
Oczywiście jak go tylko przyłapie natychmiast zabieram, ale chciałabym wiedzieć czy to mu nie zaszkodzi.Może czegos mu brakuje???

Poradźci coś proszę!!!!!

anka1388

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 02, 2007, 21:06:12 pm »
Ja nie wiem czy to mu zaszkodzi czy nie. Ale chce zapytac Jak Twoj krolik dostaje sie do Twojej herbaty? Moze lepiej trzymac ja tam gdzie nie ma on dostepu ?

naomi19

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 02, 2007, 22:15:46 pm »
Cytat: "anka1388"
Ale chce zapytac Jak Twoj krolik dostaje sie do Twojej herbaty? Moze lepiej trzymac ja tam gdzie nie ma on dostepu ?

A najlepiej zamknąć królika na 4 spusty...
Moja Bunia rónież kocha herbatę... cytrynę... No niestety. Na pewno zaszkodzi, jak jest słodzona, w ogóle najlepiej unikac tego typu napojów, tylko czasem jest to wypadek przy pracy :)

anka1388

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 02, 2007, 22:49:31 pm »
naomi19,  nie o to mi chodzilo...
nie wiedzialam czy hebrata szkodzi krolikom czy nie. ale ja np. moje jedzenie i picie daje np. na wyzsza polke, gdzie krolik nie moze wejsc...
nie jestem za zamykaniem krolika ... sama mam krolika ktory ma do dyspozycji albo caly kojec jak dla psa, albo caly pokoj... przez ostatnie jakies 2 tygodnie nie mial zamknietego kojca ... wiec mial do biegania caly pokoj. a jeszcze moze wchodzic czasem do drogiego pokoju...

bonnie_blue

  • Gość
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 03, 2007, 07:12:47 am »
Cytat: "anka1388"
naomi19, nie o to mi chodzilo...
nie wiedzialam czy hebrata szkodzi krolikom czy nie. ale ja np. moje jedzenie i picie daje np. na wyzsza polke, gdzie krolik nie moze wejsc...

Pozwolę sobie odpowiedziec za Naomi :)
Anka1388, w przypadku Buni nie ma "miejsca gdzie krolik nie moze wejsc". Ona jest tak skoczna, ze wysoka polka nie jest dla niej przeszkoda.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 03, 2007, 09:17:38 am »
Cytat: "andziula"
Mój królik podpija moją cherbatę.... najbardziej lgnie do zwykłej z cytrynką lub ziołowej z meliską.
Mój ś.p Kubus tez uwielbiał takie herbatki. Wyskakiwał na biurko gdzie herbata stała i żłopał jak oszalały  :PP
Oczywiście herbatki były nieosłodzone. Raz nawet Kubus piwo pił  :oh:

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
nadmiar milosci???
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 03, 2007, 09:18:13 am »
A i dodam ze nigdy mu nic nie było ale to był hodowlaniec wiec bardziej odporny od miniaturek.