Autor Wątek: odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((  (Przeczytany 11912 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Agga

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 29, 2007, 19:37:02 pm »
Nie zaglądałam kilka dni na forum i jak czytałam ten temat, to coraz niżej mi szczęka opadała...
Niewiarygodna wprost historia...
Super, ze maluszek do zdrowia wrócił :)

hexe82

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 29, 2007, 20:28:41 pm »
Popołudniu, ok 17.00 stwierdziłam, że może dobrze będzie jak trochę pokica po pokoju, żeby rozruszać te biedne nóżki. Siedziałam z nim cały czas i czytałam książkę. Był baardzo zadowolony. Położył się naprzeciw mnie, potem znowu kicanie, znowu się położył......przysnęłam na chwilę:)))))) I kto mnie obudził?????? Króliś trzymający w pyszczku kawałek strony z mojej książki :oh:  Chyba coraz z nim lepiej:)))))))))))  :jupi

Lennox

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 29, 2007, 20:32:11 pm »
Forumowe trzymanie kciuków działa bezbłędnie ;)

Lennox

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 29, 2007, 20:32:40 pm »
Forumowe trzymanie kciuków działa bezbłędnie ;)
Dobrze przeczytać, że z uszatym wszystko w porządku :

przepraszam za podwójny post - problemy z przeglądarką ;)

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 29, 2007, 20:39:48 pm »
Ale wspaniale wiesci :jupi rzeczywiscie to chyba cud!Glaski dla kroliczka :przytul
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 29, 2007, 23:03:17 pm »
:lol Jej nie wiesz nawet jak mi sie buzka ucieszyla jak przeczytalam przed chwila ze maluch bryka po pokoju !!! Buziaki i wracajcie szybciutko do zdrowia teraz juz bedzie dobrze :heart  A to prawda ze po chorobie jakos bardziej przytulasne sie robia te nasze wyniuniane futrzaki, za takie tulenie warto nie sypiac po nocach! Glaski od Tofi dla rekonwalescenta

Renata

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 30, 2007, 09:26:26 am »
WSPANIAŁA WIADOMOŚĆ !!!  :lol
 Wreszcie jakś historia ze szczęśliwym zakończeniem.   :lol

Prawdopodobnie było tak jak pisała Reniaw, królik przestraszył się czegoś podczas Twojej nieobecności i mógł udeżyć się o klatkę. Wystarczy cichy lecz obcy dźwiek aby mocno wystraszyć uszatka.
Nasz Solan jak kiedyś zostawał zamkniety w klatce gdy jechaliśmy do pracy to gdy wracaliśmy wcześniej niż zwykle to zdarzało się że dźwięk otwieranych drzwi tak go wystraszył że obijał się o ścianki klatki :(
Teraz zmądrzał na tyle że nie musi być w dzień zamknięty.

Offline mcda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 59
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 30, 2007, 09:44:27 am »
Caly czas po cichu trzymalismy za Was kciuki :)
Jak to dobrze z emauch wyzdrowial. Twoja determinacja i troskliwa opieka baardzo mu w tym pomogly... Brawa dla was i moc glaskow :)

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 30, 2007, 10:30:33 am »
Hexe  :jupi  :*  :przytul  :lol
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Gina

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 30, 2007, 11:03:25 am »
Cieszę się, że z maluchem już jest dobrze :jupi Aż się wzruszyłam, gdy czytałam to szczęśliwe zakończenie. Hexe dla Ciebie :*  :przytul  :bukiet

naomi19

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 30, 2007, 22:58:35 pm »
Wzruszająca historia... Co powiedział lekarz? Co to mogło być? Może ten wspominany już obrzęk?

hexe82

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #31 dnia: Kwiecień 03, 2007, 18:42:15 pm »
Cytat: "naomi19"
Wzruszająca historia... Co powiedział lekarz? Co to mogło być? Może ten wspominany już obrzęk?


WITAJCIE:) DŁUGO MNIE NIE BYŁO (MUSIAŁAM WYJECHAĆ)
Króliczek ok:) Ma się dobrze i wszystko wskazuje na to, że choroba nie wróci.
Weterynarz był zdziwiony szybkim ozdrowieniem, bo sam nie wiedział, czy króliczek w ogóle z tego wyjdzie.

ekhhh :oh: właśnie króliczek daje o sobie znać:) podrzuca miską a to znak, że chce pobiegać i mu się nudzi:) No to ide do malucha:) paaaaaaaaaaa

hexe82

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #32 dnia: Kwiecień 07, 2007, 09:06:08 am »
Wiecie co......jestem w szoku:))) Nasza królica to zawsze była taka niedostępna. Zero głaskania, zero tulenia, z resztą już o tym pisałam:) Wcześniej zauważyłam, że boi się ludzkich dłoni (to króliczek znaleźny więc nie wiemy jakie miała wcześniej doświadczenia z człowiekiem). Można było ja dotykać i chwilkę pomiętosić stopami, ale jak tylko ktoś wyciągał do niej rękę to cała się kuliła albo uciekała. Po tej chorobie wszystko się zmieniło. Jak leżała taka chora i nie mogła się ruszać, to raczej nie miała wyboru i chociaz pewnie sie bała, nie była w stanie protestować, jak ja karmiłam, głaskałam, czyściłam itp. Tak sie przyzwyczaiła do moich rąk, że teraz chciałaby być miziana cały czas:)))) :DD Zaczynam ją głaskać to sie tak rozkokosza, przymyka oczka  :lol a jak tylko przestanę to domaga się ciągle i ciągle i ciągle :oh:
A dzisiaj zauważyłam, że nasz królas ma ruję:))) Zaczynam ją głaskać a ta nagle jak nie wypnie tyłka i do góry :oh:  No to chyba już dojrzała nasza pannica:))) :DD A jak przestałam ją głaskać to zaczęła biegać na około moich stóp i fukać na mnie :bejzbol No proszę. Mój słodki ucholek zmienia się w dorosłą królicę :co_jest

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #33 dnia: Kwiecień 07, 2007, 12:53:25 pm »
Wcale mnie nie dziwi jej zachowanie.
Moj Pysiek tez nie byl skory do glaskow.Byl raczej plochliwym krolasem ale po chorobie(karmienie,glaskanie,masaze brzuszka) zmiana o 90 stopni.Juz nie byl plochliwy i uwielbial glaski,nawet moje mietolenie i caluski.
Wiesz one chyba czuja,ze uratowano im zycie i sa wdzieczne.Z moim Pyskiem bylo wtedy kiepsko,byl juz prawie zimny jak go wiozlam do weta.
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

slodkie_uszy

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 11, 2007, 09:11:11 am »
niestety mam przykra wiadomosc w tym temacie- Słoneczko zostało zaadoptowane miesiac temu i w nowym domku miala sie zaprzyjazniac z inna krolinka. wszystko szlo dobrze, Sloneczko dawala sie brac na kolanka i glaskac, uspakajala sie w nowym domu powolutku,ale wydawalo sie, ze juz sie oswoila i w nowym otoczeniu jest jej dobrze. niestety, wczoraj nowa opiekunka zadzwonila do mnie poznym wieczorem, ze wrocila do domu i sloneczko byla w takim stanie jak opisuje hexe na poczatku postu. byly przygotowania do wyjazdu do lekarza, szukanie kliniki otwartej 24h ....no i na to krolinka wstala i siadla normalnie i jej stan sie poprawial. potem w nocy byly wahania-raz znowu sie lała przez rece raz jej stan byl w porzadku,ale ogolnie wygladalo ze sie poprawia i byl to chwilowy atak. decyzja o wizycie u weterynarza zostala przesunieta na dzis rano, zeby isc do dr czerwinskiego, ktory przedtem tez zajmowal sie Słoneczkiem i jest najlepszym wetem od krolikow w Poznaniu i skontrolowac co to bylo. niestety, dzisiaj rano nowa opiekunka zadzwonila, ze królinka w nocy pokicala sobie cichutko za teczowy mostek  :(

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 11, 2007, 11:30:20 am »
bardzo przykra wiadomosc :(  :(
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline maro

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2515
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 11, 2007, 11:30:29 am »
bardzo przykra wiadomosc :(  :(
Maro

Na adopcję czekają:
Szarak http://www.przygarnijkrolika.pl/krolik-szarak-warszawa
i inni

Offline reniaw

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2697
  • Płeć: Kobieta
  • Franuś
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #37 dnia: Październik 11, 2007, 19:52:49 pm »
o jej :( co to moglo bidulce sie stac :(
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
- Albert Einstein

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #38 dnia: Październik 11, 2007, 22:15:19 pm »
Własnie przed chwila dowiedzialam sie o Słoneczku..... :( Tyle sie bidulka wycierpiala.... ale na szczescie zaznala tez duzo szczescia u kochajacych ja ludzi :(

anka1388

  • Gość
odrętwałe nóżki - totalny brak czucia:(((((((((((((
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 24, 2007, 13:00:25 pm »
przykro mi... :( Nich sobie kica za teczowym mostem... i niech jej tam bedzie dobrze :)
Jeju, ale musiala sie czuc ta nowa wlascicielka jak prawie od razu po adopcji kroliczek zmarl. :( eh.