Franek - włamywacz ....

[nika73]

Wiecie co? Jakby mi ktoś opowiedział to bym chyba nie uwierzyła...
Czy Wasze króliki też się włamują do szafek kuchennych , wchodzą do nich , wyjmuja sobie karmę lub siano, wyciągają na środek kuchni, rozpakowują i jak gdyby nigdy nic ... żrą    
Taka   mała samoobsługa....    

[maro]

Franek jest the beściak, Klapek tylko wskakiwał na parapet albo regał, teraz granulat stoi na szafie.

[furley]

uuuu ... jak do tej pory robił t tylko mój pies otwierał sobie lodówkę i jadł w najlepsze ... króliczki się jeszcze nie nauczyły
;p;p;p

[nika73]

zabrałam królicze jedzonko z szafki i przełożyłam do drugiej   dziś rno po karmieniu- jak króle były w pokoju  

  o moja naiwności     przed chwilą, "głodny" bazyliszek przybiegł do kuchni - wali prosto do szafki - w 2 sekundy ją otwiera, zagląda, włazi do środka  
a tam figa z makiem  
Pobuszował, wyszedł wkurzony    stanął  "czujkę" i się gapi na mnie - a ja nic  
zamknęłam szafkę a on poszedł do klatki sianko skubać  


       właśnie jak to opisywałam , usłyszałam rumorek  
a to Franiec otworzył drugą szafkę i zrzucił już - z górnej półki   - granulat  i się do niego dobrał              
       normalnie to jakaś zakała króliczego rodu    
  muszę przemeblowanie w szafkach zrobić  

[Renata]

Ale numer z tego Frania...
Nigdy nie przyszło by mi do głowy że królik może coś takiego robić
U nas siano jest bardzo wysoko w szafce tak że nawet ja muszę wchodzić na stołek więc taki karzełek jak Solanisko to nie ma szans się tam dostać.
Granulat i inne smakołyki trzymam w lodówce w obawie przed molami bo co jakiś czas pojawiają się nie wiadomo z kąd (tak to bywa w blokach).
W żadnej nisko położonej szafce nie trzymam jedzenia ale to nie ma większego znaczenia bo Solan z niewyjaśnionych powodów boi się wejść do kuchni.
Za to od jakiegoś czasu wystarczy otworzyć lodówkę, zaraz futrzak siedzi na progu kuchni i zagląda co dostanie.  Jak dostanie kawałek marchewki lub jabłka to łapie go w zęby i zwiewa do pokoju zjeść w bezpiecznym miejscu  

[Olcia]

Oj te króliki niedługo to normalnie trzeba bedzie się ich bać

[nika73]

Już trzeba  
Zrobiłam "remanent" w szafkach znowu ( i do drugiej się dobierał   ) i jedzonko poszło do górnych a na dole same "gary"
   Dwa dni tak wyszło, że króle nie ganiały po całym mieszkaniu- tylko w dziecięcym pokoju- to się nie miało jak ladaco małe dobierać, ale dziś znowu się dobrał, żarcia nie znalazł, do środka wlazł i wkurzony zaczął gary i pokrywki z szafki wyrzucać   takiego hałasu narobił, że myślałam, że kotka z suszarki talerze do zlewu pozrzucała  
A jak mnie zobaczył, to jeszcze na mnie NATUPAł  
I musiałam go wyciągać, bo nie chciał wyjść, zrobiło się miejsce, to się potem na boku uwalił pod tylną ścianką , normalnie demonstrację urządzał ....
I jak tu się nie bać    

[Agga]

Może jedynym rozwiązaniem jest wkładanie drewnianej łyżki w uchwyty od drzwi, żeby ten rozbójnik jej nie otworzył?
Coś tak jak przed małymi dziećmi  

[Renata]

...do środka wlazł i wkurzony zaczął gary i pokrywki z szafki wyrzucać... ...musiałam go wyciągać, bo nie chciał wyjść, zrobiło się miejsce, to się potem na boku uwalił pod tylną ścianką , normalnie demonstrację urządzał...

STRAJK OKUPACYJNY SOBIE URZĄDZIŁ
PEWNIE POSTANOWIŁ POCZEKAĆ AŻ JEDZONKO WRÓCI

[nika73]

nooo   na to wygląda  

[nika73]

Tym razem Franek włamał się..... do kibelka          ale wyszła mu z tego "mokra robota"        
Ja nie wiem   skąd temu bazylakowi TAKIE POMYSłY  DO TEJ MAłEJ GłóWKI PRZYCHODZą
Idę go dosuszyć, żeby się nie  
 

[tusiatko_1987]

Aha? ojej tylko sie zdziwic i myslec czy to sen czy naprawde

[nika73]

ale klapa była opuszczona    ( choć klapa ma "pulowerek"- musiał za niego ząbkami do góry podszarpnąć    ) nie wiem jak ten kloc się pod klapę wcisnął....  
Na szczęście dla niego w kibelku mamy "półkę" a nie wielką dziurę, bo by w życiu nie wylazł  
Jak weszłam do łazienki ( najpierw jak usłyszałam rumore, to nie zwróciłam uwagi, bo byłam pewna, że to kotka urzęduje- dopiero jak zobaczyłam kotkę śpiuącą na suszarce- to poszłam sprawdzić co się dzieje    
Zapaliłam światło, weszłam ( drzwi są zawsze uchylone, bo kotka ma tam kuwetę ) i w tym momencie podmoczony Franek ( pewnie dźwiękiem i światłem "wystraszony" ) spod klapy się wygramolił i w długą ....    

[tusiatko_1987]

ale i z tymi garami niezle

[maro]

Nika normalnie Franek jest nieziema, a pomysły ma z kosmosu.

[Gina]

Nika jak to czytałam to mi się oczy coraz większe robiły ze zdziwienia Ależ ten Franek ma pomysły  

[mika2680]

nika73,            Ale się usmiałam. Ten Twój królik to ma pomysły. Ja swojego tez ostatnio znalazłam w wannie i do dzisiaj się zastanawiam jak on tam się dostał          

[angelene]

A jak mnie zobaczył, to jeszcze na mnie NATUPAł  

                 

a mój króliś taki spokojny....
chociaż ostatnio zaczął się rozpędzać na panelach w przedpokoju i jechać na pupie przez cały pokoj
ale jeszcze nei skacze, na nic nie włazi

[nika73]

 Poczekaj .... jeszcze się rozkręci    będziesz z rozczuleniem wspominała te spokojne czasy.... jakby królika w domu nie było....  

[nika73]

Tosiek chyba czuje obrzydzenie do Franka po kąpieli w kibelku, bo nie dość, że go nie wylizuje, to jeszcze go od siebie odgania i leży z metr obok