Chyba zastosuję wariant otwartych drzwi balkonowych.
Mam też 9-letniego owczarka niemieckiego. Bardzo się przyjaźni z Tuśkiem. Często mu całusy sprzedaje, a czasem Tusiek się sam ich doprasza.
... obserwuje ostatnio jak Najro wychodzi na balkon, więc może się przekona.
Nie chcę go na siłę wystawiać. Z drugiej strony to nawet lepiej, że nie pcha się na ten balkon.
Zastanawiam się czy jak się jednak nie przekona do balkonowania, to czy w ogóle wychodzić z nim na dwór, czy trzymać go tylko w mieszkaniu.
Kupiłam go w październiku, więc nigdy nie kicał po dworze. Jego kontakt z światem zewnętrznym ograniczał się do wizyt u veta.
... właśnie został wycałowany przez Najra... he he he... wyciągnął nogi do tyłu.
Kurcze super to wygląda. Jak widzę jak się rano razem bawią (a właściwie częściej Tusiek wpada rozpędzony na Najra... :G) cieszę się, że zdecydowałam się na zakup uszatka.